Harmonia zbrodni recenzja

Rosyjski kryminał

Autor: @Zaneta ·2 minuty
2020-03-26
Skomentuj
1 Polubienie
Ach, jak cudownie znów przenieść się do Moskwy! Matuszka Rassija po raz kolejny wzięła mnie w swoje ramiona.

Tak bardzo, jak kocham Paryż, uwielbiam literaturę rosyjską. Kola, Loszka, Bułhakow… no po prostu kocham kocham kocham! Do tej pory czytywałam namiętnie wyłącznie literaturę piękną w wydaniu rosyjskich mistrzów. Tym razem, dzięki uprzejmości Czwartej Strony Kryminału, dane mi było zanurzyć się w książce carycy rosyjskiego kryminału. „Harmonia zbrodni” to klasyczny, napisany ze smakiem kryminał. Zajadając się więc kolejnymi rogalikami (powstałymi w ramach wyzwania: #kalendarzkryzysowy), zastanawiałam się kto zabił i dlaczego.

W Moskwie można się poczuć swojsko, jak u siebie w domu. Panuje upał, ubrania lepią się do ciała, chce się pić. W wielopiętrowych blokach mieszkają rodziny, jakich wiele. Niczym się nie wyróżniają. Chodzą do pracy, wychowują dzieci. Z lotu ptaka wszystko wygląda spokojnie, zwyczajnie i spokojnie. Gdy jednak bliżej się przyjrzymy, okazuje się, że w przykładnych rodzinach dochodzi do zdrady, a nawet do zbrodni. Taką Moskwę pokazuje nam Aleksandra Marinina.

Podobno jednymi z głównych i najczęstszych motywów zbrodni jest zdrada lub pieniądze. Jak było w tym przypadku? Milicjantka Kamieńska, która ma za sobą spore doświadczenie w dochodzeniówce, doskonale zna zawikłane meandry ludzkiej psychiki. Potrafi analizować zachowania, nie tylko podejrzanych, ale i świadków. Szuka motywów, przyczyn, możliwych scenariuszy wydarzeń. Podążając z nią śladem mordercy, nie mam wątpliwości, że uda jej się rozwikłać zagadkę. Czuję się też przy niej bardzo bezpiecznie. Jest spokojna, pewna siebie. A do tego ma jeszcze świetną intuicję, która kieruje ją na odpowiedni trop.

Do przeanalizowania milicjantka ma całkiem sporo. Ginie żona Dudariewa. Jej mąż staje się głównym podejrzanym. Wychodzi na jaw jego romans z żoną byłego milicjanta. Giną kolejne osoby. Jedynym świadkiem morderstwa żony Dudariewa jest młody niewidomy chłopiec, którego zamachowiec poprosił o kupno butelki zimnej wody. Czy Kamieńska zdecyduje się wplątać go w morderczą intrygę, narażając na niebezpieczeństwo? Zdradzę jedynie, że czytając ten kryminał, nie można się nudzić.

Narracja „Harmonii zbrodni” jest niczym leniwy, upalny moskiewski dzień, jest płynna, spokojna i nigdzie się nie spieszy. Czytelnik zanurza się w niej powoli, jakby sprawdzał, czy woda w morzu jest wystarczająco ciepła. Ale nie ma na co czekać, wchodźcie bez obaw – temperatura jest odpowiednia… choć robi się czasami bardzo gorąco… Kamieńska ma dla Was też kubeł zimnej wody i nie omieszka wylać go Wam na głowę!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-26
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Harmonia zbrodni
Harmonia zbrodni
Aleksandra Marinina
7.7/10

Arcydzieło carycy rosyjskiego kryminału! W eksplozji samochodu ginie właścicielka biura podróży, Elena Dudariewa. W toku śledztwa udaje się dotrzeć do dziewiętnastoletniego chłopaka, który tuż przed...

Komentarze
Harmonia zbrodni
Harmonia zbrodni
Aleksandra Marinina
7.7/10
Arcydzieło carycy rosyjskiego kryminału! W eksplozji samochodu ginie właścicielka biura podróży, Elena Dudariewa. W toku śledztwa udaje się dotrzeć do dziewiętnastoletniego chłopaka, który tuż przed...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Harmonia zbrodni” Aleksandra Marinina Kobieta wyszła z klatki kierując się w stronę swojego samochodu. Wsiadła do środka i przekręciła kluczyk. W tym momencie siedzący dokładnie na przeciwko z...

@ReniBook @ReniBook

Uwielbiam kryminały, które są dobrze napisane i wciągają w swoją opowieść od pierwszej strony. Ten taki właśnie jest! Często mam tak, że boję się sięgnąć po książkę autora, którego książek nie zn...

@turkusowakredkaczyta @turkusowakredkaczyta

Pozostałe recenzje @Zaneta

Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Miłosne przyciąganie

PRZYCIĄGANIE MIŁOŚCI Obchodź się z tym ostrożnie. Wielu z nas lubi sobie poczytać czasami horoskopy. Ja je uwielbiam. Moje życie w horoskopach często bywa znacznie b...

Recenzja książki Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Kucharka Fridy
Miłość i porażka idą w parze

MIŁOŚĆ I PORAŻKA IDĄ W PARZE Historia Fridy, ale Nayeli trochę bardziej. Sięgnęłam po tę książkę oczywiście z wielkiej miłości do Fridy. Ale bardzo szybko zaintereso...

Recenzja książki Kucharka Fridy

Nowe recenzje

W imię Ojca
Kara za grzechy
@Malwi:

Łukasz Wachowski swoim debiutanckim kryminałem "W imię Ojca" wprowadza nas w świat zbrodni, pokuty i grzechów skrywanyc...

Recenzja książki W imię Ojca
Kajdany
Rasowy kryminał!
@maitiri_boo...:

„Kajdany” to mroczny, klimatyczny kryminał, który przenosi nas do Krakowa, pokazując miasto w zupełnie nowym świetle. B...

Recenzja książki Kajdany
Rajski blef
"Rajski blef"
@tatiaszaale...:

“Dobra zabawa ma swoją cenę”. Trzecia część cyklu “Komisarz Hektor Cichy”. Hektor Cichy to człowiek, który wzbudza spr...

Recenzja książki Rajski blef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl