Love Me, My Dear recenzja

Romans ze sztuką w tle

Autor: @olilovesbooks2 ·1 minuta
2024-06-30
Skomentuj
7 Polubień
"Love me, my Dear" to zakazany romans pomiędzy dyrektorem a uczennicą, dodatkowo wzbogacony o wątek różnicy wieku.

Historia Dream, która chce spełnić swoje marzenia o sztuce i rozpoczyna naukę w akademii Rhodesa Covingtona, swojego idola. Jej największe marzenie jednak staje się poważnym utrapieniem, gdyż dziewczyna już pierwszego dnia podpada surowemu dyrektorowi. Dream samą swoją osobą działa dyrektorowi na nerwy, a jej niewyparzony język sprowadza na nią coraz to nowe kłopoty.

Rhodes to sławny artysta i równocześnie dyrektor elitarnej akademii. Mężczyzna jest wierny zasadom, dużo wymaga i nie pozwala sobie na dyskusje z uczniami. Pierwotnie robi wszytko żeby usunąć irytującą uczennicę, która na każdym kroku robi mu na złość, jednak z czasem wzajemne przepychanki zmieniają się w coś innego. W końcu kto się czubi, ten się lubi.

Bohaterowie są charakterni ale bywają też irytujący, ich zachowanie i słowne przepychanki bawią do łez, choć niekiedy są przesadzone. Ich relacja od samego początku jest skomplikowana i dynamiczna. Ich "związek" jest co najmniej dziwny, raz skaczą sobie do gardeł, żeby za chwilę szaleć w hotelowym pokoju. W pewnym momencie niby zaczynają coś do siebie czuć i chcą od siebie czegoś więcej ale jak dla mnie wszytko opiera się na pożądaniu a nie głębszym uczuciu.

Książka to romans, główni bohaterowie od początku pałają do siebie nienawiścią, ich relacja może wpisywać się w kanon slowburn, bo długo schodzi im dopuszczenie do siebie innych uczuć poza niechęcią. W pewnym momencie książka zaczyna przypominać erotyk, mamy to bardzo dużo i to gorących i namiętnych scen erotycznych. Nie zabraknie tu także dramatów i śmiesznych sytuacji.

Książka jest lekką i ciekawą lekturą, nie należy do najgrubszych więc śmiało można ją przeczytać w parę godzin, tym bardziej że mamy tu sporo fajnie napisanych dialogów. Fabuła jest ciekawa choć lekko przewidywalna, akcja książki jest szybka, ale uporządkowana i logiczna. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i uważam je za udane, książka ta to pierwsza część nowego cyklu, kończy się z lekkim hukiem i pozostaje czekać na kolejny tom, aby dowiedzieć się jak dalej potoczą się losy Dream i Rhodesa.





Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-24
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Love Me, My Dear
Love Me, My Dear
Martyna Keller
9/10
Cykl: Artists, tom 1

Zakazany romans uczennicy i dyrektora szkoły. Dwudziestoletnia Dream Callahan od zawsze pragnęła szlifować swoje umiejętności artystyczne pod okiem Rhodesa Covingtona – wybitnego twórcy oraz dyrek...

Komentarze
Love Me, My Dear
Love Me, My Dear
Martyna Keller
9/10
Cykl: Artists, tom 1
Zakazany romans uczennicy i dyrektora szkoły. Dwudziestoletnia Dream Callahan od zawsze pragnęła szlifować swoje umiejętności artystyczne pod okiem Rhodesa Covingtona – wybitnego twórcy oraz dyrek...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"– Sam w prze­szło­ści też uwa­ża­łem, że nie ma nic złego w życiu jed­nym i tym samym ryt­mem, aż na­resz­cie usły­sza­łem ważną praw­dę. Taką, że oprócz prze­trwa­nia każ­de­go dnia po­win­no li­cz...

@czarno.czerwone.cc @czarno.czerwone.cc

Jakiś czas temu na wattpad znalazłam kilka rozdziałów książki LOVE ME MY DEAR i przepadłam. Niestety kiedy ogłoszono że zostanie wydana , przez jakiś czas słuch o niej zaginą... Aż oto jest! @keller...

@na_ksiazke_skazana @na_ksiazke_skazana

Pozostałe recenzje @olilovesbooks2

Dobra koleżanka
Koleżanki czy rywalki?

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Czwarta Strona* Od jakiegoś czasu jestem fanką autorki, jej twórczość poznałam już dość dobrze i widzę podobieństwa w każdej jej ks...

Recenzja książki Dobra koleżanka
Kiedy wstanie świt
Zakazany romans? Czemu nie?

Twórczość Magdaleny Szponar jest mi dobrze znana, mam na koncie przeczytanych już kilka jej książek, i mogę się pokusić o to by stwierdzić, że ta podobała mi się najbard...

Recenzja książki Kiedy wstanie świt

Nowe recenzje

Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
Zygmunt III Waza
Pisząc biografię w sytuacji, gdy nie ma się umi...
@Bartlox:

Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego fac...

Recenzja książki Zygmunt III Waza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl