Rockin' winter recenzja

Dziękuję Niegrzeczne Książkiza egzemplarz do recenzji 🥰

Eliza to kobieta z krągłościami, jednak marzy o karierze w modelingu. Super, nie? Póki co jednak pracuje jako sprzątaczka, jednak nie byle jaka. Otóż sprząta szafy celebrytów. Pewnego razu, jedna z klientek, menadżerka gwiazd, prosi by Eliza zaopiekowała się jej uzależnionym synem, zmienia się wszystko. W zamian za pomoc obiecuje, że pomoże Elizie wejść do świata show biznesu.

Okazuje się, że mężczyzna należy do znanego niegdyś zespołu. Jest rozkapryszony i to okrutnie.

Czy Elizie uda się go okiełznać? Czy spełni swoje marzenie o modelingu?

✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨

Nie nastawiajcie się na świąteczną historię. Jest zimowa. Owszem jest co nieco o świętach, ale nie całość. Wiem, że niektórzy tak myśleli i się zawiedli, jednak sam tytuł nie nawiązuje do świąt, a do zimy. Miejcie to na uwadze.

Mamy takiego bad Boya jak Nikodem. Jest też skromna niewiasta - Eliza. Czy to zaskoczenie? Dla mnie absolutnie nie. Dość typowa historia.

Eliza mnie troszkę denerwowała. Chciała pracować w modelingu, gdzie bywa naprawdę ciężko. Wszyscy o tym wiemy. Nawet modelki Plus size nie mają łatwo, a może zwłaszcza one. Jednak Eliza według mnie była za słaba psychicznie na taki zawód. Wiele razy w książce były sceny, gdzie miała łzy w oczach z jakiegoś powodu.

Styl autorki bardzo lubię. Fajnie czyta się jej historię, szybko. Ta książka jest dosyć cienka i tym bardziej połknęłam ją w jeden wieczór.

Fakt, że akcja działa się może nieco za szybko. Mam tu głównie na myśli to, że Eliza się bardzo szybko zadłużyła w swoim "podopiecznym". Serio, nie wiem kiedy do tego doszło 😅 Jednak całokształt historii oceniam bardzo dobrze. Przyjemna lektura lecz nie zaskakująca. Na zimowe wieczory jednak myślę, że idealna.

Cieszę się, że poruszony został temat plus size. Dosyć już mam książek, gdzie główna bohaterka jest tak idealna z wyglądu, że mogłaby konkurować z modelkami Victorias Secret. Potrzebujemy trochę normalności bo popaść w kompleksy wcale nie jest trudno.

Podsumowując polecam tę książkę. Choć nie zaskakuje to jest naprawdę przyjemna.