Requiem dla młodego żołnierza. Monte Cassino recenzja

Requiem dla młodego żołnierza. Monte Cassino

Autor: @ederlezi ·1 minuta
2012-09-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ta historia zdarzyła się w klasztorze Casamari, w roku 1944, nieopodal opactwa Monte Cassino. Młody Austriak i włoski mnich, dzień po dniu, aby uciec od grozy, która ich otacza, od cierpienia i strachu przed śmiercią, wymieniają wspomnienia. Akademia muzyczna w Wiedniu, wiolonczela, muzyka Schuberta, piękno wsi i miast Toskanii łączą się, by przysłonić, na tak długo, jak tylko możliwe, przerażającą drogę, którą będzie trzeba kiedyś przejść: od nienawiści do współczucia i przebaczenia…

Jest tyle rzeczy, które chciałabym napisać o tej książce, tyle nagromadzonych emocji i wrażeń, których nie potrafię ubrać w słowa. No bo, jak można opisać odczucia po lekturze autentycznej historii o dwudziestoletnim mężczyźnie, tylko rok starszym ode mnie, który musiał pożegnać się ze swoim życiem, zanim ono na dobre się rozpoczęło. Nie miał szans na pójście na studia, założenie rodziny i spełnienie marzeń. Przeznaczonym mu był udział w wojnie, zabijanie ludzi, których okrzyknięto jego wrogami, a potem długie cierpienie od zadanej rany i śmierć...
A gdzieś z tyłu głowy kołacze mi się myśl, że przecież nie był on jedynym, który brał udział w walkach i przelewał krew. W czasie II Wojny Światowej zginęło tysiące młodych ludzi, a także niezliczone rzesze cywilów.

Książka jest niezwykle wartościowa. Pokazuje, że najważniejsza jest miłość do ludzi, nie ważne, po której stoją stronie. To zdecydowanie powieść antywojenna, której bohaterowie - żołnierz Frans i ojciec Matteo prowadzą rozmowy o swojej młodości, muzyce, przeżyciach związanych z wojną, a także o wierze i śmierci. Frans nienawidzi ludzi, którzy skazali go na taki los, ale pod wpływem ojca Matteo dojrzewa do przebaczenia. W powieści także na ojca czeka próba, po tym jak zmasakrowana zostaje jego rodzinna wioska.

Bez wątpienia była to najtrudniejsza lektura, z jaką się do tej pory zetknęłam. Wywołała wiele emocji i dogłębnie mnie wzruszyła. Bardzo się cieszę, że miałam szansę się z nią zapoznać. Polecam ją wszystkim, którzy chcą zobaczyć II Wojnę od strony osób, biorących w niej udział, a także tym, którzy chcą poznać historię ludzi zdolnych do wybaczenia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-09-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Requiem dla młodego żołnierza. Monte Cassino
Requiem dla młodego żołnierza. Monte Cassino
Renée Bonneau
9.2/10

"Czytelniku, jeśli trafisz w czasie wakacyjnych podróży w pobliże Monte Cassino, zatrzymaj się na drodze prowadzącej do klasztoru. Wyjdź z samochodu i pochyl głowę w hołdzie tym, którzy zginęli na tej...

Komentarze
Requiem dla młodego żołnierza. Monte Cassino
Requiem dla młodego żołnierza. Monte Cassino
Renée Bonneau
9.2/10
"Czytelniku, jeśli trafisz w czasie wakacyjnych podróży w pobliże Monte Cassino, zatrzymaj się na drodze prowadzącej do klasztoru. Wyjdź z samochodu i pochyl głowę w hołdzie tym, którzy zginęli na tej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Requiem dla młodego żołnierza. Monte Cassino" autorstwa Renee Bonneau to historia opowiedziana przez włoskiego mnicha Matteo. Podczas II wojny światowej w okolicach Monte Cassino dochodzi do krwawyc...

@milalettere @milalettere

Książka ta przyciągnęła mój wzrok już samą okładką w kolorze sepii, na której pokazany jest młody żołnierz w niemieckim mundurze. To nie okładka jednak była powodem tego, że wybrałam ją sobie właśnie...

@Anna_Natanna @Anna_Natanna

Pozostałe recenzje @ederlezi

Czarla. Poszukiwacze
CzarLa

edenastoletnia Eva. Dziewięć całe swoje życie mieszkała w bunkrze pod ziemią razem z wychowującym ją robotem o imieniu Mat. Nigdy nie widziała innego człowieka ani nie wy...

Recenzja książki Czarla. Poszukiwacze
Błękitny zamek
Błękitny zamek

Valancy Stirling to dwudziestodziewięcioletnia stara panna, niezbyt urodziwa, nie mająca praktycznie żadnych perspektyw na małżeństwo. Od jakiegoś czasu niepokoją ją atak...

Recenzja książki Błękitny zamek

Nowe recenzje

Niewinna
Niewinna
@marta.boniecka:

Czy dzieci to stworzenia niewinne, niezdolne do…złego ? “- Wie pani, kim jestem ? Co…zrobiłam ? (...) To, co pote...

Recenzja książki Niewinna
Love at first sight
Love at first sight
@marta.boniecka:

“- Lubię cię, Feyro Byron - mruczy w skórę mojej głowy. - I niech mnie piorun trzaśnie, jeśli kiedykolwiek zrobię coś, ...

Recenzja książki Love at first sight
(Nie)zwyczajna
The fragile ordinary
@marta.boniecka:

“Kiedy kocha się kogoś tak, jak kochaliśmy my, istnieje tylko tymczasowe “na zawsze”. Trzeba wiedzieć, że to, co jest, ...

Recenzja książki (Nie)zwyczajna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl