Zabójcze uczucie recenzja

RECENZJA

Autor: @anitka170 ·1 minuta
2023-06-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Adrenalina mobilizuje mnie do działania. Czuję, jak moje serce szybciej pompuję krew, gdy ponownie wychylam się i nie czekając na ruch przeciwnika, odbezpieczam broń, celuję w auto i oddaję pierwszy strzał."
Była agentka FBI i dwie młode wyszkolone kobiety na zlecenie zabijają ludzi. Brzmi intrygująco prawda?
Georgina traci wymarzoną pracę we FBI, wkrótce wychodzi za mąż, za mężczyznę który okazuje się niezbyt krystalicznym człowiekiem. Po jakimś czasie koszmar Gigi kończy się wraz ze śmiercią jej męża. Kobieta postanawia wtedy znaleźć cel w swoim nowo rozpoczętym życiu.
Na swojej drodze spotyka dwie pokrzywdzone przez los młode kobiety. Nie mogłam ukryć wzruszenia, gdy słuchałam, przez co przeszły. Nasza bohaterka postanawia im pomóc, od teraz będą mogły same się bronić.
Początkowo myślałam, że to będzie historia tylko i wyłącznie z punktu widzenia Georginy dotycząca jej losów. Miłym zaskoczeniem okazało się, że dalszą część fabuły poprowadzi Jennifer i Cayden.
Ucieszyłam się, gdyż początek historii niezbyt przypadł mi do gustu. Nie mogłam odnaleźć się i wczuć w myśli Gigi. Styl narracji, jaki przedstawiła autorka, nie przemówił do mnie. Z lekkim oporem czytałam pierwszą część, dopiero gdy doszły rozdziały z perspektywy innych bohaterów, zrobiło się jakby lepiej.
Fabuła jakoś niespecjalnie nie porwała, choć zapowiadał się ciekawy wątek. Mam wrażenie, jakby autorka nie rozwinęła w pełni potencjału książki. Zabrakło mi czegoś w niej, w sumie nie wiem czego dokładnie. Być może więcej scen dynamicznych, z nutką adrenaliny uratowałoby sytuację.
Postać Pana prokuratura podobała mi się szczególnie. Dojrzały i nieustraszony mężczyzna, który poświęca się w pełni swojej pracy, aby sprawiedliwość zwyciężyła. Lubię takich bohaterów i chętnie poznawałam jego myśli i uczucia.
Książkę mimo swoich 192 stron czytało mi się dłużej niż grubsze pozycje. Zakończenia można się domyślić, być może dlatego z takim zniechęceniem czytałam dalej.
Ciekawi mnie natomiast jaki wątek wykreuje nam autorkę w następnej części.
Mam wrażenie, że akcja dopiero się rozkręca. A to był tylko jej początek.
To są moje odczucia, Wam może bardziej się spodobać. Warto sprawdzić.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zabójcze uczucie
Zabójcze uczucie
Ewelina Kwiatek
7.8/10
Seria: Editio Red

Mówi się, że kobiety to słaba płeć. Na pewno? Georgina traci wymarzoną pracę w FBI w prawdziwie spektakularnym stylu ― zostaje zwolniona dyscyplinarnie za naruszenie nietykalności cielesnej przeł...

Komentarze
Zabójcze uczucie
Zabójcze uczucie
Ewelina Kwiatek
7.8/10
Seria: Editio Red
Mówi się, że kobiety to słaba płeć. Na pewno? Georgina traci wymarzoną pracę w FBI w prawdziwie spektakularnym stylu ― zostaje zwolniona dyscyplinarnie za naruszenie nietykalności cielesnej przeł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy przeczytałam opis zaintrygował mnie na tyle, że pomyłam coś fajnego. Dodatkowo okładka sugeruje gorący ale zakazany romans. W książce mamy niejako trzy różne kobiece postacie, które się przepla...

@lalkabloguje @lalkabloguje

W środku tygodnia przybywam do Was z kolejną krótką recenzją książki, którą właśnie skończyłam. I moi drodzy uwaga — to zdecydowanie nie jest kolejny mafijny romans (choć znajduje się w niej delikatn...

@ksiazkawautobusie @ksiazkawautobusie

Pozostałe recenzje @anitka170

Przeklęte Dzieci Inayari
RECENZJA

„W końcu, aby dokonać wielkich zmian, trzeba dokonać wielkich czynów, a żeby móc wymagać od innych, najpierw samemu trzeba tym wymaganiom sprostać”. Rayn jest kapłanką ...

Recenzja książki Przeklęte Dzieci Inayari
Z diabłem pod ramię
RECENZJA

„Jego tęczówki płonęły furią, a twarz wykrzywiał grymas niezadowolenia. Nadal był piękny, seksowny i władczy - niewątpliwie mógł wzbudzać zachwyt w kobietach lubiących s...

Recenzja książki Z diabłem pod ramię

Nowe recenzje

Stan nieważności
Stan nieważności: Między pozorem normalności a ...
@sylwiacegiela:

Katarzyna Kołczewska, znana z umiejętności subtelnego, a zarazem bezkompromisowego portretowania relacji międzyludzkich...

Recenzja książki Stan nieważności
Kolekcjoner lalek
Nocny Łowca
@Spizarnia_k...:

"Chce, żeby mówili o nim cały czas. Żeby gazety pełne były zdjęć jego lalek, które sobie przywłaszcza. Żeby opisywano g...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
Portret Lucrezii
Renesansowe piękno XVI wiecznych Włoch połączon...
@burgundowez...:

„Portret Lucrezii” to książka, która przenosi nas w sam środek XVI-wiecznych Włoch, splatając piękno renesansowych scen...

Recenzja książki Portret Lucrezii
© 2007 - 2025 nakanapie.pl