Spacer w mroku recenzja

RECENZJA

Autor: @anitka170 ·1 minuta
2023-05-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"-Winston Churchill powiedział kiedyś, że czasami ludzie potykają się na swojej drodze o prawdę, ale większość z nich wstaje i idzie dalej, jakby nic się nie stało — powiedziała pod nosem i się podniosła, aby zrównać swoje spojrzenie z wpatrzonymi w nią oczami posterunkowego. "
Komisarz Eliza Białek na okres letni zostaje oddelegowana do małego miasteczka Werterowa. Celem jej pobytu ma być znalezienie przyczyny zerowego wskaźnika przestępczości w miejscowości. Istnieje również sprawa zaginięcia dziesięcioletniej Tamary, po której wszelki ślad zaginął. Choć od jej zniknięcia minęło kilka lat, to zagadki do tej pory nie udało się rozwiązać.
Czy pojawienie się świeżej krwi w miasteczku pomoże rozwiązać sprawę zaginionej Tamary? Jakie jeszcze sekrety skrywa Werterowo?
Opis w połączeniu z okładką bardzo mnie zaciekawił. Ciekawość była zbyt silna i nie pozwoliła mi przejść obojętnie obok tej pozycji.
Eliza nasza główna bohaterka była zdecydowana, nieustraszona i zdeterminowana, aby poznać prawdę. Wszystkie dziwne sytuacje, pogłoski o krążącym lichu i złowrogim lesie sprawiały jednak, iż Pani komisarz się łamała. Miewała swoje chwile słabości, lecz czy potrafiła się podnieść i stawić czoła niebezpieczeństwu?
" Tama, którą zbudowała wewnątrz siebie, mająca chronić ją przed jej mroczną stroną, zyskała nowe pęknięcie, przez które powoli sączyła się woda. "
Kojarzycie filmy grozy, w których jest tajemnicze miasteczko, a jego mieszkańcy są dziwni i obco nastawieni do przybyszów? Wszyscy o czymś wiedzą, jednak nikt nie mówi o tym głośno, unika się tego tematu i panuje taka mroczna, dusząca atmosfera? Takie jest właśnie Werterowo. Do tego dochodzi las, w którym czai się podobno zło. Takiego połączenia jeszcze nie było.
Fabuła wciąga od samego początku, zaczynamy bowiem mocnym prologiem. W trakcie lektury pojawia się wiele nowych informacji, niewyjaśnionych kwestii i dziwnych sytuacji. Wszystko to powoduje, że jak najszybciej chcemy dotrzeć do rozwiązania sprawy.
Jak połączyły się wszystkie elementy układanki, to doznałam lekkiego szoku. W życiu bym się nie spodziewała takich rewelacji. Zakończenie wprawiło mnie w osłupienie i dało do myślenia.🙊🙉🙈
.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, jej styl pisania przypadł mi do gustu. Chętnie sięgnę po inne pozycje pisarki.😊😊

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spacer w mroku
Spacer w mroku
Aleksandra Jonasz-Zakrzewska
7.9/10

Lipiec, rok 2019. Werterowo, małe miasteczko w województwie lubelskim, oddalone od zgiełku, przyciągające turystów swoim sielskim wyglądem i biesiadną atmosferą. Początek corocznego karnawału letnie...

Komentarze
Spacer w mroku
Spacer w mroku
Aleksandra Jonasz-Zakrzewska
7.9/10
Lipiec, rok 2019. Werterowo, małe miasteczko w województwie lubelskim, oddalone od zgiełku, przyciągające turystów swoim sielskim wyglądem i biesiadną atmosferą. Początek corocznego karnawału letnie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka należy do gatunku kryminał, thriller. Muszę przyznać, że nie jest to gatunek, po jaki sięgam często. I to nie dlatego że nie lubię, a raczej dlatego, że są wymagające. Dodatkowo bardzo ciężko...

@lalkabloguje @lalkabloguje

Jeśli lubicie w książkach małomiasteczkowy klimat i macie ochotę na rozwikłanie tajemniczej i skomplikowanej zagadki to mam tu coś idealnego dla was – „Spacer w mroku” autorstwa Aleksandry Jonasz-Zak...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

Pozostałe recenzje @anitka170

Żniwa przepowiedni
RECENZJA

„Powinni krzyczeć na siebie, walczyć na śmierć i życie; ona sama powinna już na niego skoczyć i co najmniej próbować wydrapać mu oczy, a tymczasem stała w jednej pozycj...

Recenzja książki Żniwa przepowiedni
Demoniczny mecenas
RECENZJA

“Choć wcześniej rozsiewał wokół siebie mroczną, nieco tajemniczą aurę, teraz wręcz piorunował surowym, męskim urokiem”. Victor nie spodziewał się, że przypadkowe spotka...

Recenzja książki Demoniczny mecenas

Nowe recenzje

Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
© 2007 - 2025 nakanapie.pl