Rozpalasz moje zmysły recenzja

Recenzja

Autor: @w_ksiazkowym_zaciszu ·2 minuty
2024-10-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Historia Maxa i Liliany skradła moje serce w pierwszej części tej serii "Rozpalasz moje serce" - czy w przypadku Sary i Artema, których poznajemy w kontynuacji "Rozpalasz moje zmysły" - było podobnie?

Opis...
"Artem Kovalev postawił wszystko na jedną kartę, żeby schwytać zabójcę swojej matki. Po latach złudnej ciszy wróg przypuszcza atak na jego rodzinę, korzystając z jego ludzi, których Artem i jego najbliżsi uważali za przyjaciół. Przyjazd do Polski owocuje nie tylko zdobyciem niepokojących i zaskakujących informacji, ale również poznaniem kobiety, która zupełnie do niego nie pasuje, lecz mimo to - a może właśnie dlatego - rozpala jego zmysły".

Romanse mafijne są moimi ulubionymi - kocham to napięcie między bohaterami, mrok i niebezpieczeństwo czające się za rogiem, okrutny świat bossów, dyktowany żądzą władzy, zemsty - a w nim szczere uczucie, które złamie i skruszy serce najgroźniejszego mężczyzny - prawie jak w bajce. Ale tu było inaczej - mam wrażenie że to Artem złamał Sarę i jej uprzedzenia. Mężczyzna od początku wie, czego chce, ale szanuje postanowienie kobiety o niespotykaniu się z klientami firmy, w której pracuje, a Artem jest jednym z nich.... Szaloną i impulsywną Sarę poznajemy tu z nieco innej strony, niż mieliśmy okazję w pierwszej części. I to fajnie, zadziałało na plus. Nie sposób nie polubić tej bohaterki, właśnie za jej energię i charyzmę - jednak tak naprawde pod tą skorupą kryje się wrażliwa i czuła dziewczyna. Artema również łatwo przejrzeć - dba o swoich najbliższych, a zwłaszcza o siostrę, za pomocą której zyskał trochę siwych włosów na głowie... Niby historia nieco śmieszy i rozczula, jednak w pewnych momentach robi się też dosyć niebezpiecznie. Relacja Artema i Sary przebiegła tu jak dla mnie trochę za szybko. Od pierwszego ich spotkaniach czuć było to napięcie i lecące iskry pożądania, i fajnie się o tym czytało na początku, jednak później wszystko przebiegło w tak ekspresowym tempie, że aż byłam zaskoczona, że to już... Po wszystkim? Dosyć łatwo było się domyślić przebiegu akcji. Nie mniej jednak elementy zaskoczenia były, zwłaszcza na końcu... Zrobiło się też dosyć groźnie. Narracja dwutorowa z perspektywy głównych bohaterów, to jest coś co bardzo lubię i tu tego nie zabrakło. Tak więc autorka zawarła w tej historii wszystko, co powinno się tu znaleźć. Było namiętnie, groźnie, niebezpiecznie, ale też romantycznie i dosyć rozczulająco. Mam nadzieję, że ciąg dalszy nastąpi bo kilku bohaterów zasługuje na kontynuację ( siostra Artema....🤫).

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rozpalasz moje zmysły
Rozpalasz moje zmysły
Natalia Wiktor
8.6/10
Cykl: Rozpalasz moje serce, tom 2

Artem Kovalev postawił wszystko na jedną kartę, żeby schwytać zabójcę swojej matki. Po latach złudnej ciszy wróg przypuszcza atak na jego rodzinę, wykorzystując do tego ludzi, których Artem i jego na...

Komentarze
Rozpalasz moje zmysły
Rozpalasz moje zmysły
Natalia Wiktor
8.6/10
Cykl: Rozpalasz moje serce, tom 2
Artem Kovalev postawił wszystko na jedną kartę, żeby schwytać zabójcę swojej matki. Po latach złudnej ciszy wróg przypuszcza atak na jego rodzinę, wykorzystując do tego ludzi, których Artem i jego na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Artem szef mafii ukraińskiej ,który nie spocznie dopóki nie pomści śmierci swojej matki.Tropy prowadzą go do Polski ,gdzie przy okazji odwiedza swojego przyjaciela i partnera biznesowego. Artem w oc...

@zaczytana_kociara87 @zaczytana_kociara87

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 🔥🔥❤️❤️ Dzień dobry 😊 Zapraszam Was dzisiaj na recenzję książki @autorka_nataliawiktor pt. ,,Rozpalasz moje zmysły". Książkę tą miałam przyjemność przeczytać dzięki #współpracabarter...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Pozostałe recenzje @w_ksiazkowym_zac...

Ostatni z listy
recenzja

"Staliśmy przez chwilę w milczeniu, rozmyślając o przyszłości, godząc się z teraźniejszością i próbując zapomnieć przeszłość" Czy jest coś bardziej wzruszającego, a zar...

Recenzja książki Ostatni z listy
Noworoczne panny
recenzja

"Córki hrabiego, Aniela i Prakseda Krukowieckie, choć obydwie wychowane w luksusie i pałacowym rygorze, mają zupełnie inny status towarzyski. Nieżyjąca matka Anieli była...

Recenzja książki Noworoczne panny

Nowe recenzje

W objeciach potwora
Czas na wielki finał
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Muza* Uwielbiam tą trylogię, a pokochałam ją już za sprawą pierwszego tomu, który...

Recenzja książki W objeciach potwora
Bursztynowy miecz
Na spotkanie z przeznaczeniem
@bookoralina:

Rok temu sięgnęłam po „Jeleni Sztylet” Marty Mrozińskiej i przepadłam. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, łącz...

Recenzja książki Bursztynowy miecz
Never leave again
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera 14.02.2025 r. „Never leave again” – M. Mackenzie Współpraca reklamowa z wydawnictwem black ros...

Recenzja książki Never leave again
© 2007 - 2025 nakanapie.pl