Reaper recenzja

Cześć, cześć 🖐🏻

Czytaliście serię o Irlandzkiej mafii? Jakie macie o niej zdanie?

Mnie pierwszy tom niestety nie porwał, choć nie ukrywam, nie było aż tak źle. A jak było tym razem? Przyjmuję zakłady 😜 Kto obstawia? 🤔

⭐RECENZJA⭐

Sasha nienawidzi swojego życia, nienawidzi tego co musi robić, ale poświęca się dla rodziny. Fascynuje ją Ronan, który jest zabójcą. Jednak mężczyzna udaje, że kobieta jest dla niego niewidzialna. Lecz tych dwoje coś do siebie ciągnie. Jak myślicie, będzie coś z tego?
💥
"Reaper" to drugi tom serii o Irlandzkiej mafii. Tak jak pierwszy tom "Crow", tak i ta powieść nie porwała mnie. Ale! No właśnie! 😜 Jak dla mnie za mało było dialogów, a za dużo ciągnących się sytuacji, przez to lektura dłużyła mi się niemiłosiernie. Historia naprawdę byłaby ciekawsza, ale przez parę niuansów niestety nie jest. Przede wszystkim nic ta powieść nie wnosi do poprzedniej części. Po drugie, ileż można opisywać jedno wydarzenie? Helloł! Okej, rozumiem, że czasem trzeba coś opisać, żeby była jasność, ale tutaj tego było stanowczo za dużo. Po trzecie bohaterowie... Nie są jak dla mnie w ogóle wykreowani. Nie mają żadnego wyrazu, żadnej osobowości, no nic nie mają... Po czwarte nie czuć żadnych emocji, ani podczas czytania tej lektury, ani od postaci... Po piąte - zakończenie, które było słabe, do przewidzenia i kończące się tak, jak w każdej książce mafijnej... Szkoda, naprawdę. Jedyny plus tego wszystkiego, to lekkość pióra autorki, która mnie potrafi "wchłonąć" i dzięki niemu przebrnęłam przez tę powieść. Jednak nic poza tym ta książka nie ma dla mnie pozytywnego. Teraz śmiem twierdzić, że pierwszy tom zdecydowanie był lepszy od tego. Tam przynajmniej bohaterów zapamiętałam, tutaj nie. Nie polecam, szkoda czasu na nią. Oczywiście nie bronię, każdy ma prawo ją przeczytać i wyrobić sobie swoje zdanie 😉 Mi nie przypadła do gustu, a Tobie może akurat się spodoba? Miłego 😘
Pe. eS. Dzięki @agakruczek1985 za kolejne wspólne czytanie 😘
💥
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję @wydawnictwoniezwykle 🖤
💥