Podszepty recenzja

"Otóż.. Jak by to powiedzieć.. Mam sen. Powtarzający się koszmarny sen z motywem domu. To stary dwór,bardzo mroczny i nieprzyjazny. Straszne w nim jest dosłownie wszystko. Są tam jakaś zła energia, grobowa atmosfera, niepokój i wszechobecne cierpienie. Wyczuwam to i dlatego tak bardzo się boję. Przez cały czas trwania snu czekam jedynie na to,aż spotka mnie coś złego. Śmierć?"

Artysta Seweryn Garda razem z księdzem Wincentym chcą rozwikłać zagadkę koszmarów, które nawiedzają artystę. Jedną ze wskazówek jest obraz, który pojawił się w domu Seweryna. Prawda pomału wychodzi na jaw, ujawniając mroczne tajemnice.

" Podszepty " to debiutancka książka autorki wydana nakładem wydawnictwa Novae res.

Do sięgnięcia po nią skusił mnie opis i piękna, tajemnicza okładka. Mam ostatnio farta do dość dobrych książek, które biorę w ciemno bez znajomości autora. W ten historii poznacie wielu bohaterów, głowni to właśnie proboszcz Wincenty i artysta Seweryn. Oboje są dość dobrze wykreowani. W szczególności za serce łapały mnie niezwykle mądre i ważne refleksje Wincentego, który jako proboszcz jest bardzo inteligentny i otwarty na świat.

To bardzo wielowątkowa pozycja. Opis nie zdradza nam wiele.
Nie znajdziecie tutaj pędzącej akcji. Płynie ona bardzo wolno, bez większych niespodziewanych zwrotów. Ja momentami się nudziłam i męczyłam. Mnóstwo poszlak, kiedy już myślałam, że wszystko jest jasne, autorka znowu wodziła mnie za nos, a ja czułam frustrację.

Ujął mnie na pewno klimat, który autorka stworzyła, przez większość czasu czułam jakiś taki niepokój i dezorientację. To połączenie horroru z wątkami kryminalnymi, pierwszy raz czytałam coś podobnego.

Po nieprzewidywalnym zakończeniu, które wyobrażałam sobie setki razy mogę powiedzieć, że pomysł na fabułę był fajny ale wykonanie pół na pół, autorka lubi popaść w fale opisów. Czasami tak abstrakcyjnych, że się gubiłam. Jak lubicie spokojną, zawiłą akcje. Momenty kiedy nie ma się pojęcia czy bohater śni, czy jest na jawie to możecie sięgnąć po tą obszerną pozycję.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl, za co bardzo dziękuję!