Płonący lód. Gra pozorów recenzja

Recenzja

Autor: @ksiazkawautobusie ·1 minuta
2021-05-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Płonący lód”po raz drugi gości w moich skromnych czytelniczych progach. Tym razem jednak miałam okazję przeczytać „Grę pozorów”, gdzie owszem spotkamy dobrze znanych nam bohaterów, ale nie są oni głównymi postaciami w tej historii. Jesteście ciekawi czy ta książka przypadła mi do gustu? O tym już za moment

Autorki wykreowały postać Mikayli skrytej, młodej dziewczyny, która dla dobra swojej rodziny, a przede wszystkim dla swojej młodszej siostrzyczki, jest gotowa poświęcić wszystko, łączenie z własnym szczęściem i skrywanymi marzeniami. Ima się każdej dorywczej pracy, odkładając każdy zarobiony grosz. Dodatkowo jej głównym priorytetem jest również utrzymanie wysokiej średniej, aby nie stracić akademickiego stypendium. Stroni od ludzi i zdecydowanie nie jest typową studentką, która odlicza godziny do następnej imprezy.

Nico natomiast to wschodząca gwiazda hokeja. To chłopak, który zawsze zdobywa to co chce. Na brak zainteresowania u płci przeciwnej nie narzeka. Ba! Szczyci się tym, że nie jest typem pantoflarza i nigdy nie da się usidlić jednej pannie. Zresztą dziewczyny same do niego lgną, niczym pszczoły do miodu. Jednakże, gdy spotyka pewną rudą dziewczynę, nie może sobie wybić jej sobie z głowy. Po raz pierwszy młoda kobieta nie jest nim zainteresowana. Czy Nico zmieni swoje nastawienie do kobiet? Czy Mikayla w końcu mu ulegnie i da zaprosić się, chociaż na randkę? Czy dwa zupełnie różne światy mają szansę na prawdziwy happy end?

Muszę przyznać, że czytając „Płonący lód” bardzo fajnie się bawiłam. Dawno nie czytałam takich książek, co podziałało dla mnie odżywczo i świeżo. Całą historię po prostu się wciąga i nawet na moment nie można jej odłożyć. Nie brakuje w niej miłości, namiętności, wzajemnego pożądania. Kolejne zwroty akcji, silna determinacja bohaterów do osiągnięcia wyznaczonych celów oraz ogromne poświęcenie dla dobra ukochanej osoby stanowią idealne tło całej opowieści. Wzajemne przyciąganie Miki i Nico dodaje treści nutki pikanterii. Jeżeli lubicie takie książki a do tego osadzone w studenckim kampusie to pozycja wprost idealna dla Was. Z całą pewnością zaczytacie się w niej. Ja oczywiście polecam i czekam na kolejne tomy autorek.

Za świetnie spędzony czas dziękuję przede wszystkim współautorce Anie Rose.



Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Płonący lód. Gra pozorów
Płonący lód. Gra pozorów
Monika Rępalska, Ana Rose
8.5/10
Cykl: Płonący lód, tom 2

MIKAYLA Życie nigdy mnie nie rozpieszczało. Wiecznie skryta w cieniu brata bliźniaka, gwiazdy hokeja i dumy rodziców. Teraz oboje wkraczamy w studenckie życie, mierząc się z nową rzeczywistością. NI...

Komentarze
Płonący lód. Gra pozorów
Płonący lód. Gra pozorów
Monika Rępalska, Ana Rose
8.5/10
Cykl: Płonący lód, tom 2
MIKAYLA Życie nigdy mnie nie rozpieszczało. Wiecznie skryta w cieniu brata bliźniaka, gwiazdy hokeja i dumy rodziców. Teraz oboje wkraczamy w studenckie życie, mierząc się z nową rzeczywistością. NI...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„PŁONĄCY LÓD. GRA POZORÓW” Ana Rose Monika Rępalska Wydawnictwo WasPos Dzisiaj przychodzę do was z recenzją powieści wspaniałego duetuautorek Rose i Rępalskiej „Płonący lód. Gra pozorów”. Książka p...

@mommy_and_books @mommy_and_books

MIKAYLA Życie nigdy mnie nie rozpieszczało. Wiecznie skryta w cieniu brata bliźniaka, gwiazdy hokeja i dumy rodziców. Teraz oboje wkraczamy w studenckie życie, mierząc się z nową rzeczywistością. NIC...

@nikolajablonska37 @nikolajablonska37

Pozostałe recenzje @ksiazkawautobusie

Patrz ze mną w gwiazdy
Recenzja

#Współpraca reklamowa O tym, że przyjaźń jest ważna, wie każdy z nas, ale ta w wieku nastoletnim jest szczególna. To waśnie wtedy przyjaciele dzielą się swoimi doświa...

Recenzja książki Patrz ze mną w gwiazdy
(Nie)poskromiony Bart
Recenzja

Moje Kochane Moliki wrzesień z reguły jest miesiącem pełnym różnych wyzwań i obowiązków, liczyłam, iż mimo wszystko znajdę również czas na kolejne czytelnicze podróże. N...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl