Pieśń o Achillesie recenzja

Nie przepadałam za mitami, ale jestem szczęśliwa, że sięgnęłam po tą książkę. Zmieniła moją opinię o 180 stopni. Akcja odbywa się w latach starożytnych w Grecji. Opowiada mit o Achillesie, ale napisany współczesnym językiem. Książka pisana jest punktem widzenia Patroklosa, czyli kochanka Achillesa. Jest tu lekki motyw enemies to lovers, którym jestem zachwycona. Ta książka sprawiła, że przepłakałam i zarwałam kilka nocy. Bardzo mnie wciągnęła.

Achilles to zwinny, szybki, grecki wojownik, nazywany "najlepszym z Greków"
Patroklos to kochanek Achillesa, znany jedynie, jako towarzysz Achillesa

Akcja zaczyna się, gdy Patroklos, który zostaje wyrzucony przez ojca znajduje schronienie u ojca Achillesa i tam zaczyna nowy etap w życiu. Nie był on konfliktowym dzieckiem. Zaatakował on chłopca, który zabrał mu kości podczas gry. Nie fartownie upadł na kamień i stracił życie. W zamku przebywa mnóstwo różnych dzieci, które tak jak Patroklos zostały wyrzucone i porzucone przez swoich rodziców. Większość czasu trzyma się z dala od innych. Podczas pewnego posiłku dosiada się do niego książę Achilles i tym samym zmienia status Patroklosa. Może nie zostaje lubiany, ale na pewno zauważony. Wszyscy pozostali chłopcy stają się bardzo zazdrośni o to, że cichy chłopak zyskał uwagę Achillesa, a pozostali, którzy starali się wiele czasu nadal muszą to robić. Od tej chwili Patroklos i Achilles zostają przyjaciółmi i tak zaczyna się ich wielka przygoda. Po latach rozpoczyna się wojna trojańska. Król Troi porwał piękną Helenę i wszyscy wezwani są do odbicia jej. Los nieuchronnie pcha kochanków w ogień walki. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej po usłyszeniu proroctwa, które mówi o krótkim życiu Achillesa, ale wielkiej chwale po nim. Patroklos nie może się z tym pogodzić i szuka sposobów na ocalenie przyjaciela.

Książkę mogę polecić każdemu. Nie trzeba przepadać za mitologią, aby ją przeczytać. Jestem pewna, że jeśli sięgnie po nią osoba nie przepadająca za mitologią to pokocha ją tak samo, jak osoba, która ją uwielbia. Ja właśnie dzięki niej zakochałam się w mitach <33