Suma uśmiechów recenzja

Recenzja patronacka

Autor: @kobiecakawiarnia ·2 minuty
2021-01-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Przede wszystkim, na wstępie bardzo chcemy podziękować Wydawnictwu Oficynka, za możliwość objęcia patronatem medialnym "Sumę uśmiechów", która miała niedawno swoją premierę i na której skupi się dzisiejsza recenzja.

Zacznę od tego, że "Suma uśmiechów" to książka, której fabuła kręci się wokół sytuacji z życia wziętych. Główny bohater Michał, stoi na życiowym zakręcie i próbuje zrozumieć, czemu jego życie wygląda w taki, a nie inny sposób i pragnie coś zmienić na lepsze. Ma on prawie trzydzieści lat na karku, kobietę z którą niegdyś łączyło go uczucie, a teraz jak sam twierdzi łączy go jedynie kredyt jaki będą spłacać przez kolejne lata. Ma również pracę i szefową, która wpadła mu oko, tak jak on wpadł jej, a przynajmniej jej zachowanie na to wskazuje i pozwala mu snuć wyobrażenia o tym, jakby to było gdyby... Ostatecznie jednak, bieg poszczególnych wydarzeń sprawia, że Michał musi zastanowić się nad tym, czego tak naprawdę oczekuje od swojej codzienności, jak i podjąć decyzje, które mogą zaważyć na nadchodzącej przyszłości.

Ta książka, to typowa obyczajówka. Jak wiecie, po takie nie sięgam często, bo to nie jest mój gatunek, ale "Sumę uśmiechów" przeczytałam w jedno popołudnie. Jest to książka cienka, bo liczy sobie nieco ponad 200 stron, ale nie zmienia to faktu, że czyta się ją naprawdę dobrze i nie można narzekać bo jest naprawdę świetna, a aktualne perypetie głównego bohatera, przeplatają się ze wspomnieniami z młodych lat, kiedy to poznał swoją obecną partnerkę, studiował i stawiał pierwsze kroki w dorosłym życiu z dala od rodziców. Jego teraźniejsze życie kręci się zaś wokół pracy, związku i próby naprostowania tego, co zaczęło się sypać. Michał wie czego chce od życia i z biegiem czasu zaczyna do niego docierać, że uśmiechy na twarzach innych osób, oraz ich optymistyczne podejście do życia, nie wynikają z tego, że mają oni wiele, ale z faktu, że potrafią się cieszyć tym co mają, nawet jeśli są to drobnostki. Obrazuje to świetnie jeden z rozdziałów, w którym główny bohater rozmawia ze swoim starszym sąsiadem i ten tłumaczy mu, co sprawia, że potrafi się uśmiechać każdego dnia. W tej książce nie brak również zwrotów akcji. Co ciekawe znalazł się wątek, którego w ogóle się nie spodziewałam, ale który wzbudził lekki niepokój i rodził pytania, jak skończy się ta historia.

Reasumując, jest to naprawdę fajna książka, po którą warto sięgnąć, zwłaszcza jeśli jesteście z grona tych książkoholików, którzy uwielbiają historie obyczajowe i mające w sobie jakieś przesłanie, którym można się kierować. Wówczas jestem przekonana, że przypadnie Wam ona do gustu, skoro przypadła również mnie. A tymczasem, dwa egzemplarze tego tytułu, już niedługo trafią na rozdanie, dlatego wypatrujcie posta na instagramie!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Suma uśmiechów
Suma uśmiechów
Hubert Enerlich
6.5/10

Niezwykłe zwykłe życie Michał znajduje się na życiowym zakręcie. Traci pracę, w miłości też coś idzie nie tak. Musi zacząć wszystko od nowa. Jak ma się do tego zabrać? Jest zupełnie pogubiony… Su...

Komentarze
Suma uśmiechów
Suma uśmiechów
Hubert Enerlich
6.5/10
Niezwykłe zwykłe życie Michał znajduje się na życiowym zakręcie. Traci pracę, w miłości też coś idzie nie tak. Musi zacząć wszystko od nowa. Jak ma się do tego zabrać? Jest zupełnie pogubiony… Su...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po "Sumę uśmiechów" Huberta Enerlicha sięgnęłam, ponieważ opis niewiele mi mówił, a ciekawa byłam co takiego na temat "niezwykłego zwykłego życia" ma do powiedzenia pan Enerlich. Książka nie jest...

@Katarzyna_Wasowicz @Katarzyna_Wasowicz

„Szczęście bierze się z tego, co człowiek ma w duszy, a nie z tego co musi zdobyć, czy zrobić”. Debiut powieści jest skazany na sukces lub na porażkę. To zależy do tego, co czytelnik l...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

Pozostałe recenzje @kobiecakawiarnia

Zaopiekuj się mną
Porusza ważne kwestie jakimi jest choroba, strata, śmierć i próba zaczęcia życia od nowa

Na wstępie przede wszystkim chcę podziękować serwisowi nakanapie.pl za możliwość poznania kolejnej świetnej książki, w ramach współpracy z klubem recenzenta. Kiedy przeg...

Recenzja książki Zaopiekuj się mną
Mój przyjaciel gangster
Książka jest doskonałym debiutem

„Mój przyjaciel gangster” rzucił mi się w oczy w serwisie nakanapie.pl i od razu przykuł moją uwagę, bo sam opis obiecuje nam dobry kryminał pomieszany z thrillerem, nad...

Recenzja książki Mój przyjaciel gangster

Nowe recenzje

Bóg nie jest wielki
Powstawanie nowej religii
@almos:

Powróciłem po latach do książki jednego z apostołów Nowego Ateizmu i muszę powiedzieć, że jest to trudna lektura. Rzecz...

Recenzja książki Bóg nie jest wielki
Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Wiktor i Hanka
@gulinka:

Marzec. Na drzewach pojawiają się pierwsze pączki. W powietrzu czuć nadchodzącą wiosnę. Świeże kolory zaczynają zastępo...

Recenzja książki Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
© 2007 - 2024 nakanapie.pl