Nowa wiadomość recenzja

" To rodzaj toksycznej miłości, nadającej się do leczenia psychiatrycznego. Im trudniej się z tego wydostać, tym bardziej w to wchodzę. Wiem, że w końcu nadejdzie moment, gdy pochłonie mnie to na zawsze."

Ania rozpoczyna swoją pierwszą pracę w firmie spedycyjnej, cudem udało jej się przekonać narzeczonego do tego pomysłu. Nowa praca to kontakt z nowymi ludźmi, nowe spojrzenie na swoje dotychczasowe życie. W pewnym momencie pojawiają się i nowe tajemnice. Z pozoru niewinne wiadomości z poznanym Szymonem zamieniają się w coś poważniejszego. W tle toczy się również niebezpieczna rozgrywka związana z handlem ludźmi. Jak to wszystko się łączy? Czy Ania zdoła uniknąć problemów?

Szara myszka i pewny siebie mężczyzna. Brzmi niegroźnie prawda? Pozory jednak mylą. Nasza bohaterka już od dzieciństwa była psychicznie upokarzana przez rodziców. Z Jakubem nie jest lepiej. Chłopak traktuje ją jak przedmiot i służącą. Żona powinna być przecież posłuszna i słuchać męża. 🤬 Ania nie potrafi przeciwstawić się rodzicom i narzeczonemu. Paraliżuje ją strach przed samotnością. Przekonana, iż nie poradzi sobie sama, żyje w toksycznym związku. Do czasu, aż poznaje tajemniczego Szymona. W dziewczynie coś się zmienia, pęka tama i w ruch idą poważne decyzje. Czy przyniosą pozytywne efekty? To się okaże. 🤔

Autorka stworzyła historię, pełna bólu i cichego cierpienia takiego, o którym się nie mówi. Smutne jednak prawdziwe, takie rzeczy się wokół nas. 🥺 Bardzo przeżywałam wszystko, to co działo się z Anią, od samego początku wytworzyła się między nami więź. Całym sercem kibicowałam jej odnalezienia szczęścia. ✊

A Jakubem miałam ochotę porządnie wstrząsnąć, a nawet czasem pobić. Działał mi okropnie na nerwy. 😤

Czytałam z zapartym tchem losy bohaterów. Melisa ma bardzo przyjemny i lekki styl pisania. Nawet nie zauważyłam, a byłam już na końcu książki. Niespodziewane zwroty akcji gwarantują efekt zaskoczenia. Nie byłam w stanie przewidzieć pewnych wydarzeń. 😊

Mam książkę Melisy na półce, teraz już wiem, że muszę koniecznie ją nadrobić. I czekam z niecierpliwością na kolejne dzieła pisarki. 🥰