Niezamknięte drzwi recenzja

Gdy podczas wykonywania zdjęć do nowego serialu zupełnie bez śladu znika żona scenarzysty i zostaje zabity kierowca ekipy filmowej, pojawiają się problemy i sprawa do rozwiązania. Okazało się, że kierowca miał problemy z hazardem i narkotykami, nasuwa się myśl, że jego śmierć była powiązana z porachunkami między zorganizowanymi grupami przestępczymi. Jednak to nie jest jedyna hipoteza. Następną jest to, że ktoś koniecznie chciał przerwać zdjęcia i pracę nad produkcją serialu, a to sugeruje nowych podejrzanych…

Tę sprawę dostała Nastia Kamieńska, okazuje się ona być wyjątkowo trudna. Nastia musi zmierzyć się z warunkami, z którymi przyjdzie jej pracować. Po przejściu na emeryturę pułkownika Gordiejewa nie potrafi ona znaleźć wspólnego języka z nowym przełożonym, co przekłada się na niechęć do pracy. Musi ona podjąć decyzje, czy zostać na swoim miejscu i zająć się sprawą, czy może jednak odejść ze służby…

Dawno nie czytałam tak obszernej książki. Akcja jest naprawdę ciekawa i trzyma w napięciu. Co rozdział byłam ciekawsza, jak potoczy się sprawa ze zniknięciem żony scenarzysty i zabiciem kierowcy i kto stoi za tym wszystkim.

Zagadka do rozwiązania była naprawdę ciekawa i była trudna, nasuwało się dużo rzeczy i pytań z każdym kolejnym dniem, a w końcu trzeba było skleić to w całość. Miałam pewne swoje przypuszczenia, kilka osób już podejrzewałam…

Ta historia nie dawała mi spokoju, bardzo się w nią wciągnęłam. Książka była dla mnie naprawdę miłym oderwaniem się od dotychczasowych lektur, które mam w zwyczaju czytać. Był to mój pierwszy kryminał i ogromnie się cieszę, że trafiłam na Aleksandrę Marinie, zwaną carycą rosyjskiego kryminału. Bardzo spodobała mi się rola Nastii, jako dorosłej kobiety, która pracuje w wydziale zabójstw, musi się wykazać i być silna, szczególnie wtedy, gdy dane jest jej zmierzyć się z nowym przełożonym, co wydawało się być dla niej naprawdę trudne, zważywszy na to, jak bardzo przyzwyczaiła się do jego poprzednika. Każdy bohater książki odgrywa ważną rolę i bardzo spodobało mi się ich zestawienie, to że każdy z nich jest inny, mają inne charaktery, a jednak będą musieli działać wspólnie, jeśli chcą uzyskać trop i odpowiedzi. Kto wie, czy owa książka nie zapoczątkuje mojej miłości do kryminału? 🔪🩸