Niewola recenzja

Pierwszy raz miałam okazję czytać książkę Pam Godwin i o kurczaki to była naprawdę rewelacyjna historia, ale uprzedzam, że nie należy do lekkich.

Camila miała siedemnaście lat, gdy została porwana i zakuta w kajdany. Dziesięć lat po swojej ucieczce nadal nie może zrzucić kajdan. Jej celem i codziennością jest walka z handlarzami ludźmi. Jest tak bardzo nastawiona na walkę, że nie cofnie się przed niczym.
Nawet sama dobrowolnie założy ponownie kajdany.
Powrót do życia w niewoli to dla niej największy koszmar, ale jedyna możliwość by zrealizować założony plan. Dopracowany w najmniejszych szczegółach. Nie przewidziała tylko jednego - tego, że na jej drodze stanie ten, któremu oddała serce jako nastolatka.
Matias jest jeszcze bardziej przystojny i charyzmatyczny, z aurą niebywałej tajemniczości. Po latach ich ścieżki się przecinają ponownie, ale nie tak jak by tego chciała Camila.
Matias ma ją ponownie - związaną i na kolanach. Misja, którą realizuje Camila staje pod znakiem zapytania. Co zrobi Matias? Czy będzie trzymał ją w kajdanach?

To jedna z historii, które trzymają i odpychają jednocześnie. Ma w sobie mrok, który odpycha, można poczuć niesmak, ale nie odkłada się jej ani na moment, bo jednocześnie trzyma w swoich mackach.
Bohaterowie są wręcz genialnie wykreowani, zarówno pod względem psychicznym jak i fizycznym. Ich fizyczność jest wręcz namacalna, a psychika jest wielowarstwowa i bardzo złożona. Dla mnie to majstersztyk - niewiarygodna, zachwycająca i przerażająca podróż po meandrach ludzkiej psychiki. Do ostatniej kartki niczego nie można być pewnym i przewidzieć co też siedzi im w głowach.
Czyta się ją szybko i zapartym tchem, a bałagan w głowie ma się taki sam jak główna bohaterka. Sceny seksu zarówno te wymuszone jak i te dobrowolne są mocne, niesamowicie szczegółowe. Nie jest to historia dla każdego, to mocny i zaskakujący romans dark, zaskakującym finałem. Fani tego gatunku będą zachwyceni ;-) ja przezywam takie historie i są one niesamowite. Autorka zyskała kolejną czytelniczkę.