Nieposkromiona. Slade recenzja

"Miała naprawdę trudny charakter, doskonale wiedział, z czego to wynikało. Z samej natury była buntowniczką, a problemy z jej młodszym bratem tylko podsycały ogień, który nieustannie płonął w jej sercu."

Victoria od najmłodszych lat miała do czynienia z brutalnym światem, jako trzynastolatka była świadkiem morderstwa rodziców. Ukształtowało ją to na wojowniczkę i zarazem opiekunkę młodszego brata. Nasza bohaterka bierze udział w podziemnych walkach w klatce. Na jej nieszczęście podczas jednej z walk zostaje zauważona przez Slade. Mężczyzna stwierdza, że kobieta idealnie nada się jako narzędzie do zrealizowania jego planu zemsty. Victoria zostaje więc porwana i zmuszona do ślubu. 😱

Czy uda się poskromić waleczny charakter kobiety? I nakłonić ją do współpracy?

Po przeczytaniu Laiko Medis wiedziałam, że chcę poznać pozostałe historie spod pióra autorki. Cieszę się, że sięgnęłam po książkę o Nieposkromionej. To była jedna z lepszych pozycji, jakie ostatnio przeczytałam. 🥰

Główna bohaterka to uparta i charakterna postać. Zaimponowała mi swoją znajomością sztuk walki. Mimo zmęczenia i bólu potrafiła racjonalnie myśleć. Przebiegła w swoim działaniu. Od samego początku ją polubiłam. Coraz częściej trafiam na bohaterki w moim guście. 🤗

Slade to tajemniczym i niebezpieczny człowiek, bez skrupułów chciał wykorzystać Victorię do swoich osobistych celów. Im dalej tym coraz bardziej tracił w moich oczach, jego niezdecydowanie było irytujące. Myślałam, że w pewnym momencie się opamiętał, jednak on mnie znów zaskoczył swoim zachowaniem. Nie zapomnę mu tego, chyba że w kolejnym tomie się zrehabilituje. 😅

Autorka bardzo dobrze opisała wszelkie chwyty i uniki wykorzystywane w różnych sztukach walki. Czytając opisy walk i treningów, miałam wrażenie jakbym stała obok i wszystko widziała na własne oczy.

Od samego początku fabuła wciąga czytelnika w swój świat. Książkę przeczytałam na raz, tak bardzo mnie pochłonęła. Autorka w bardzo przyjemny i przystępny sposób napisała historię, obok której nie da się przejść obojętnie. Poznajemy zarówno punkt widzenia Victorii, jak i Slade. W tej sposób możemy dokładniej poznać ich myśli i motywy, jakimi się kierują. Zakończenie pozostawia nam nutkę niedowierzania i ciekawości. Nie spodziewałam się osób, które pojawiły się na końcu. Jak to dobrze, że mam drugi tom pod ręką. 😅

Polecam Wam ogromnie. 🥰 Bawiłam się wyśmienicie podczas lektury przygód bohaterów.