Tytuł : Namaluj mnie
Autor : Patrycja Pelica
Wydawnictwo WasPos
Data premiery : 24 październik 2023
Opis książki :
Wiemy o innych tyle, ile nam pozwolą.
Rok 1995. Do klasy maturalnej Liceum Plastycznego w Supraślu dołącza nowa uczennica. O Idzie nikt nie wie nic pewnego, zresztą ona sama niechętnie o sobie mówi. Tajemnicza dziewczyna od razu przyciąga uwagę niesamowicie zdolnego, a zarazem introwertycznego Aleksandra, a kiedy prosi go, by ją namalował, on nie potrafi odmówić. Ida, jak się okazuje, z pochodzenia Tatarka, fascynuje go coraz bardziej, a ich romans staje się kolejną tajemnicą starego Pałacu Buchholtzów, w którym mieści się szkoła. Planują wyjechać razem na studia, lecz Ida znika bez śladu.
Rok 2014. Alex, znany malarz, wraca do Supraśla na zjazd absolwentów. Kiedy spotyka Idę, próbuje zmusić ją do odpowiedzi, dlaczego ich związek zakończył się bez słowa. Ida okazuje się jednak nie mniej tajemnicza niż w liceum, Aleksander rozpoczyna więc własne śledztwo, plącząc się coraz bardziej w pajęczynę kłamstw, niedomówień i półprawd. Co tak naprawdę wydarzyło się osiemnaście lat temu? Kim była dziewczyna, której portretu nie potrafił dokończyć? I jak tamta pierwsza miłość zmieniła życie ich obojga? Cofając się pamięcią do pierwszego spotkania, stara się zrozumieć, dlaczego ich idealna miłość nie przetrwała. A może nie była wcale taka idealna?
Z Supraśla do Paryża. Słodko-gorzka historia pierwszej miłości. A w tle wielka sztuka, lata dziewięćdziesiąte i muzyka Maanamu oraz Nirvany.
" Liczyłem że nie zauważy moich beznadziejnych prób, gdy szkicowałem ją na odwrocie biletu i ostatniej stronie zeszytu. Jakie było moje zdziwienie, kiedy znalazłem ją w moim pokoju, czekającą przy małej lampce. Spod abażuru sączyło się przytłumione, amarantowe światło. Siedziała na brzegu łóżka, a jej usta, pomalowane owocowym błyszczykiem, lśniły z daleka jak drobinki cukru. Policzki miała zaróżowione od mrozu, a w splątanych włosach topiły się płatki śniegu.
- Widziałam.
- Co?
- Namaluj mnie. Przecież i tak ciągle to robisz. "
Ta malownicza historia opowiada losy uczniów Liceum Sztuk Plastycznych, którzy dopiero odkrywają siebie i swój talent. Zdobywają pierwsze doświadczenia, sukcesy i porażki zawodowe jak i sercowe.
Autorka zabiera nas i w przeszłość i w teraźniejszość. Możemy poznać bohaterów za czasów szkolnych i w czasie kiedy minęło osiemnaście lat po ukończeniu szkoły, kiedy każdy ułożył sobie życie po swojemu.
Ale kiedy Alexander po osiemnastu latach wraca na szkolny zjazd absolwentów i spotyka tam swoją ukochaną Idę, wspomnienia, emocje a przede wszystkim ból wracają i wcale nie są mniej znośne niż wtedy.
Czy chłopak otrzyma odpowiedzi na nurtujące go pytanie "Dlaczego?"
Czy Ida otworzy się przed nim i wyjaśni mu dlaczego tak nagle zniknęła?
Wspaniała historia, która przenosi nas do lat dziewięćdziesiątych, gdzie mogłoby się wydawać, że wtedy ludzie żyli bardziej, bez internetu i telefonów.
Bardzo zaintrygowała mnie wzmianka o historii Tatarów. (Na pewno przyjżę się jej bliżej).
Fabuła jest bardzo spójna, mimo przenoszenia w czasie, co swoją drogą jest bardzo ciekawym pomysłem, ponieważ możemy zagłębić się w historię bohaterów i ich wyborów.
Podsumowując, książka bardzo mi się podobała i szczerze mogę ją każdemu polecić.
Dziękuję wydawnictwu i autorce za zaufanie i egzemplarz recenzencki 💜
#książkoweimpresje