Liliana recenzja

Recenzja

Autor: @zmiloscidomroku ·3 minuty
2023-10-07
Skomentuj
1 Polubienie
❦❦ „Nazywam się Liliana Braun. I byłam… jestem… JESTEM ofiarą przemocy domowej. Jestem, bo nigdy nie przestajemy nią być. To się, się częścią nas, częścią naszej historii”.

❦❦ Książka „Liliana” to opowieść o kobiecie, która miała wrażenie, że odnalazła swoje miejsce na świecie u boku kogoś, kto ją bardzo kocha i docenia. Jednak po pewnym czasie idealne małżeństwo zamieniło się w koszmar. Ta historia, choć fikcyjna, rzuca światło na przemoc domową i jej wpływ na psychikę ofiary.

❦❦ Krucha. Niestabilna. Słaba.

❦❦ „Cienka jest granica między miłością a nienawiścią. Między uwielbieniem a plugastwem. Między namiętnością a odrazą. Wystarczy mały krok. I – uwaga – po przekroczeniu linii nie ma odwrotu. Tamta miłość nie wróci”.

❦❦ Z idealnej pary małżeńskiej Liliana i Cameron stali się sobie obcy, a mężczyzna, który miał ją kochać traktował ją jak nic nie znacząca rzecz. Przy kolejnej awanturze mężczyzna próbował ją zabić, Liliana znalazła w sobie siłę i uciekła…

❦❦ "Bo i mnie ktoś pomógł, gdy było źle… (…) Wtedy obiecałam sobie, że jeśli będę mogła, ja też spróbuje dać komuś szansę na lepsze życie".

❦❦ Liliana znalazła miejsce, które miało być przystankiem do nowego życia. Właścicielka klubu była jak anioł stróż – zaproponowała pracę i schronienie, na które Liliana przystała. Opracowała plan, w którym miała wziąć rozwód i zacząć żyć od nowa. Autorka stworzyła niezwykle poruszający obraz walki o przeżycie i odbudowy życia po traumie, który śledziłam z zapartym tchem.

❦❦ „To przy nim zgasłam, zapadłam się w sobie, a moja wiara we własne możliwości pełzała u stóp męża”.

❦❦ Są takie historię, które bolą, bo choć są fikcyjne, wiemy, że sytuację, w której znalazła się główna bohaterka może i w realnym życiu mieć miejsce. Myślę, że to najbardziej bolało, kiedy czytałam tę książkę – nie potrafiłam brać jej na chłodno, choć bardzo się starałam – autorka poruszyła wszystkie możliwe struny w moim sercu. Za co oczywiście duży ukłon w jej stronę. Opowiadając o Lilianie, która próbuje odnaleźć się po traumatycznym związku, autorka pokazała bardzo subtelnie, jak przemoc fizyczna i psychiczna potrafią zniszczyć nie tylko ciało, ale także psychikę człowieka...

❦❦ „(…) byłam wdzięczna za każdy ludzki odruch, za namiastkę dobrego traktowania. Czułam się spragniona takich gestów i potrzebowałam ich bardzo wiele, żeby odzyskać przynajmniej część z tego, co mi odebrano”.


❦❦ W klubie Liliana poznała wielu wspaniałych ludzi, próbowała zacząć od nowa, ale ślady, jakie zostawił w niej mąż były zbyt świeże i za każdym razem dawały o sobie znać. Liliana była kłębkiem nerwów i strachu, choć bardzo się starała nie potrafiła normalnie funkcjonować wśród ludzi. Poznała Lucasa, jednego z tancerzy, między nimi wykreowała się fajna więź, ale kobieta nie potrafiła się przed nim otworzyć. Najbardziej w tej historii zapadła mi właścicielka klubu Ella, która otworzyła nad nią parasol bezpieczeństwa i sprawiła, że się trochę otworzyła, a właściwie obie otworzyły się na siebie. To były takie wzruszające momenty, aż ściskało mnie w środku.

❦❦ Ta historia to jeden wielki kłębek emocji, autorka świetnie pokazała, jaki wpływ na psychikę ma przemoc, jeśli trafi się na kogoś, kto naprawdę jest w sobie zamknięty i choćby bardzo chciał to nie potrafi prosić o pomoc, bo kat jest silniejszy nie tylko fizycznie – ale i psychicznie. W każdym aspekcie potrafi omamić ofiarę. Nigdy nie bądźcie obojętni na jakikolwiek znak przemocy wobec bliskich i obcych. Ja nie potrafiłabym przejść obojętnie. Ta historia długo ze mną zostanie.

❦❦ Sprawdźcie, czy w końcu Liliana doczeka się wymarzonego spokoju, czy będzie ciągle żyła w strachu… Ja ze swojej strony gwarantuje, że pomimo ciężkiej i trudnej tematyki, jest to książka pełna emocji i refleksji nad ludzką siłą i determinacją, która złapała mnie w swoje sidła od pierwszych stron i nie puszczała do samego końca.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Liliana
Liliana
Katarzyna Kasmat-Łyskaniuk
9/10
Cykl: Słabosilna, tom 1

Małżeństwo Liliany i Camerona nie należało do udanych, choć w towarzystwie uważani byli za parę idealną. Za zamkniętymi drzwiami ich pięknego domu rozgrywał się jednak koszmar, który pewnego wieczoru...

Komentarze
Liliana
Liliana
Katarzyna Kasmat-Łyskaniuk
9/10
Cykl: Słabosilna, tom 1
Małżeństwo Liliany i Camerona nie należało do udanych, choć w towarzystwie uważani byli za parę idealną. Za zamkniętymi drzwiami ich pięknego domu rozgrywał się jednak koszmar, który pewnego wieczoru...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

''Liliana'' Katarzyna Kasmat ✧ Nie potrafię pozbierać emocji, które mną targają po przeczytaniu tej powieści. Zawsze wtedy, kiedy opowieść mocno igra z moją emocjonalną stroną, pozwałam sobie na dzi...

@books_.and_.citations @books_.and_.citations

Liliana i Cameron byli idealnym małżeństwem. Piękni, młodzi, udzielający się towarzysko. Każdy patrzył na nich z zazdrością. Jednak zazdrościć nie było czego. Piękne błyszczące jabłko było w środku p...

@carlottad_book @carlottad_book

Pozostałe recenzje @zmiloscidomroku

Miraż
Recenzja

💚 Kryminał z wątkiem obyczajowym 💚 trzeci tom z serii 💚 iluzjonista & policjantka 💚 wiele perspektyw 💚 zaskakujący finał ✨️„Zostało ci… czternaście dni… jedna godzina… ...

Recenzja książki Miraż
Hades. Król Podziemia
Recenzja

💜 Retteling mitu o Hadesie i Persefonie 💜 Różnica wieku 💜 Bogowie przedstawieni jako zwykli ludzie 💜 Pan Mroku 💜 Zakazana, pierwsza miłość ✨️ „Olimpion to ogromna metro...

Recenzja książki Hades. Król Podziemia

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl