60 recenzja

W tej historii poznacie Walerije, rosyjską modelkę, zwyciężczynię programu Models One. Walerija prowadzi bardzo intensywne życie, pełne narkotyków, przypadkowego seksu z dużą ilością alkoholu. Jest też Dawid, tajemniczy przystojniak. Razem wyjeżdżają do Hiszpanii..Dawid stawia jej ultimatum. Ona musi wybrać pomiędzy miłością, a życiem, które zostawiła w Warszawie. Kolejnym bohaterem jest Adam, prokurator, który za wszelką cenę chce awansu, a po trupach idzie do celu.

Każdy z bohaterów w tej książce ma ciężki bagaż doświadczeń za sobą. Niewyleczone traumy, powracają jak koszmar w najmniej spodziewanym momencie. Od samego początku dostajemy rąbek tajemnicy od każdej z postaci, co sprawiło, że po prostu musiałam wiedzieć co będzie dalej, i byłam ciekawa, jak potoczy się ich los.

Walerija choć na początku mnie denerwowała , to z czasem przekonałam się do niej, i nawet polubiłam ją za indywidualizm, ale była też bardzo naiwna, a to jej największa wada.

Dawid to taki typowy bad boy, narkotyki, łamanie prawa to jego ulubione zajęcie. Między nimi na początku może i wyczuwałam chemię, ale miałam wrażenie, że ta ich znajomość nie skończy się happy endem.

Adam... Jejuu! Powiem wam, że ta postać przyprawiała mnie o gęsią skórkę i miałam ochotę gościa ukatrupić. Jednak przyszedł taki moment w którym płakałam razem z nim. Ale tylko po to, żeby zaraz znowu go nienawidzić. Okropny typek, o którym chce szybko zapomnieć. 🙈

Autorka zdała egzamin z wykreowania postaci w 100%. Każda ma wady, zalety i wzbudza wiele emocji.

Myślę, że to dobrze napisany, debiutancki romans, z dużą dawką sensacji. Nie zabrakło tutaj akcji, czy gorących scen. Momentami wydawało mi się wszystkiego za dużo, ale takie było ich życie - intensywne.

"Każdy nasz krok niesie jakieś konsekwencje. Jedne przynoszą pozytywy, inne mogą zniszczyć nam życie".

Blaski i cienie popularności, potyczki prokuratorskie, gwałty, problemy z używkami. Nie są to łatwe tematy i ta książka jest dosyć trudna. Czy ludzie na "wyższym" szczeblu są zawsze o krok do przodu przed tymi "niżej"? A może właśnie karma wraca do każdego? Przekonajcie się!