Obiecaj, że warto recenzja

"Obiecaj że warto"

Druga książka autorki i drugi raz historia stworzona przez Monikę, skradła moje serce. Książka która jest bardzo życiowa, nie brakuje w niej dramatów, porażek czy też przewrotnego losu. Bohaterzy nie mieli łatwego życia, jednak razem próbują stworzyć związek, nie będzie to łatwa droga jaką muszą pokonać ale będzie warto.
Spotykają się przypadkiem, jednak iskrzy od razu. Damon obiecuję, że jeszcze się spotkają i chociaż czasami szczęściu trzeba pomóc, ich drogo ponownie się schodzą. On prezes firmy logistycznej, ona ceniona przedstawicielka handlowa. Zaczynają wspolprace, jednak nie tylko o pracę tu chodzi. I chociaż mogłoby się wydawać, że ich znajomość rozwija się w bardzo szybkim tempie, jednak, gdy ludzie mają bagaż ciężkich doświadczeń i chcą zmienić swoje życie, stawiają wszystko na jedną kartę. On chce stworzyć prawdziwy związek, ma dość przygód z których wychodzi potrurbowany. Ona nie potrafi zaufać mężczyźnie. Czy ten związek ma szansę się udać? Czy będzie warto zaryzykować? Jednak miłość i zaufanie, to nie wszystko z czym muszą zmierzyć się bohaterowie. Przeszłość dosięga ich szybciej niż by tego chcieli. Jak potocza się losy Damiana i Weroniki?

Tego już musicie dowiedzieć się sami.
Książka, która jest emocjonalna bomba. Od uśmiechu na twarzy do łez. Dawno już nie odczuwałam strachu przed czytaniem. Tak, bałam się, że końcu ta bomba wybuchnie, a moje serce się rozpadnie od nadmiaru wrażeń. Przekręcając kolejna stronę bałam się że tego co przeczytam. Ahh jak ja uwielbiam takie emocje w książce, które pobudzają wyobraźnię czytelnika ale także sprawiają że książki nie da się odłożyć. I chociaż początkowo zachowanie bohaterki mnie irytowało, była samolubna i egoistyczna, jednak czułam że jest ona taka z jakiegoś powodu. I miałam rację, w dalszych rozdziałach pokazane zostało dlaczego ona taka jest i pełni rozumiałam jej strach i obawy. Nie miała łatwego życia więc jej ostrożność była wynikiem przeszłości. Damian za to skradł moje serce od samego początku, był bezpośredni, wiedział co chce od życia i systematycznie dążył do celu. Nie zabrakło również namiętnych scen erotycznych, które zostały napisane ze smakiem i wszechobecnym pożądaniem jakie czuli bohaterowie. Mrr było gorąco.
Fabuła w książce została tak skonstruowana, że nie mamy tu tylko wątku miłosnego ale również niebezpieczeństwo i przeszłość która dogania bohatera. Tu przyjdzie stoczyć walkę o życie i to nie jedno. Poziom adrenaliny pod koniec książki podskakuje do maximum, a historia nabiera takiego tempa, że każde przeczytanie zdanie powoduje szybsze bicie serca. Jednak mogę wam obiecać! Warto, sięgnąć po te książkę! A wrażenia będą niezastąpione.