Dama ciężkich obyczajów recenzja

Książki Marty Obuch to gwarancja dobrego humoru i zabawy.
Tak było i w przypadku "Damy ciężkich obyczajów".

Lilianna, główna bohaterka, to artystka - wiolonczelistka. Chwilowo zaczęła jej doskwierać samotność, więc postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Zaczepia mężczyzn na ulicy w poszukiwaniu tego jedynego i w związku z tym zostaje wzięta za prostytutkę. Tak właśnie uznał "Wiśnia", a właściwie Witek Wiśniewski, policjant działający pod przykrywką. Jego z kolei Lilianna, oceniając po wyglądzie, zaklasyfikowała do kategorii: przestępca, mafioso.
Ale to dopiero początek tej komedii omyłek. W tle mamy intrygę kryminalną związaną z okradzeniem ciotki Lidki, starszej ale dziarskiej pani Czesławy. Jeśli do tych pań dołączy jeszcze kuzynka Iwonka, którą koniecznie trzeba odchudzić, to mamy niezłą mieszankę wybuchową! Przy tak doborowym "królestwie kobiet" to i komisarz Marchewka nic nie poradzi, a prawie cała śląska mafia będzie uciekać w popłochu w poszukiwaniu... toalety!

A tajemnicza kradzież oszczędności cioci Czesi? Drżyjcie przestępcy, gdy do akcji wkraczają te dzielne i pomysłowe niewiasty. Na pewno nic nie ujdzie wam na sucho! Kobiety nie cofną się przed niczym, byle ich ulubiona ciotka odzyskała pieniądze, na które całe życie oszczędzała, by zrealizować swoje wielki marzenie i otworzyć ogród zapachów. Zresztą te kobiece wizerunki w powieści są świetnie nakreślone, budzące sympatię od pierwszych stron nie tylko swoją żywiołowością, ale też i autentycznością, szczerością uczuć, przychylnym nastawieniem do świata. Zatem
wielkim atutem "Damy ciężkich obyczajów" jest jej niepowtarzalny koloryt wykreowany przez autorkę za pomocą galerii nietuzinkowych, interesujących postaci oraz niekonwencjonalnego, lekkiego języka.

Dynamiczna, wartka fabuła plus wyraziste kreacje bohaterów, cięte dialogi i humor pojawiający się właściwie na każdej stronie książki to niezaprzeczalne walory tej powieści.

Pragniecie odpoczynku po ciężkim dniu albo oczekujecie lekkiej, zabawnej, wakacyjnej lektury na czas urlopu, polecam "Damę ciężkich obyczajów". Dobra zabawa i niekontrolowane wybuchy śmiechu gwarantowane!