Mała Tarmosia. Co w norze piszczy? recenzja

Przyjemnej zabawy i mnóstwa śmiechu podczas gimnastyki języka ;)

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @paulina2701 ·1 minuta
2023-08-22
Skomentuj
12 Polubień
"Mała Tarmosia. Co w norze piszczy?" to przyjemna i pouczająca opowiastka o rodzinie borsuków. Młody czytelnik dowiaduje się kilku faktów o tych fascynujących zwierzętach, a przy okazji ma szansę zastanowić się nad poznaną historią i spróbować wyciągnąć wnioski. Osobiście bardzo polubiłam dziadka Skjoldura, którego osoba wnosi do przygody nieco humoru.

Autorem książki jest Tomasz Samojlik - znany z wielu publikacji o tematyce przyrodniczej (m.in. z cyklu "Umarły las" i "Bardzo dzika opowieść"). Z racji doświadczenia w pisaniu dla dzieci ten popularyzator przyrody zgrabnie przeplata wątki edukacyjne ze zwykłymi, codziennymi sytuacjami i zachowaniem. Nie bez znaczenia jest również oprawa graficzna. Choć lata swojego dzieciństwa mam dawno za sobą, to nadal uwielbiam rysunki w książkach. Co dopiero dzieci, które są szczególnie wymagającymi odbiorcami! Na szczęście Ania Grzyb świetnie poradziła sobie z wyzwaniem i nie sądzę, by któryś młody czytelnik obojętnie przeszedł koło samej okładki. Nie wspomnę nawet o wnętrzu książki ;)

Ciekawa historyjka wzbogacona subtelnie podanymi informacjami na temat borsuków, a do tego odrobina tajemniczości. Wszystko to wspaniale komponuje się z uroczymi ilustracjami tych przesympatycznych zwierząt. To jednak okazuje się zaledwie drobnostką w stosunku do ćwiczeń zaproponowanych na końcu książeczki. Mój kilkulatek miał niesamowitą frajdę wykonując zaproponowaną gimnastykę języka. Ja też się przy tym nieźle uśmiałam :D

Tego typu literatura sprawia, że dzieci chętnie sięgają również po inne publikacje, ponieważ odpowiednia zachęta i rozbudzenie ciekawości z pewnością zaowocuje w przyszłości większym zainteresowaniem książkami. Przytoczona tematyka przy okazji uwrażliwia najmłodszych na piękno otaczającego świata, różnorodność wśród zwierząt i roślin, a odpowiednio pokierowana dyskusja z młodym człowiekiem po zakończeniu lektury ma szansę przynieść dodatkowe korzyści. To jednak już zostaje w gestii nas - dorosłych.

Przyjemnej zabawy i mnóstwa śmiechu podczas gimnastyki buzi i języka ;)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-18
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mała Tarmosia. Co w norze piszczy?
Mała Tarmosia. Co w norze piszczy?
Tomasz Samojlik
8/10
Seria: Mała Tarmosia

Nowa przyrodnicza seria dla dzieci w wieku przedszkolnym, autorstwa Tomasza Samojlika z ilustracjami Ani Grzyb. Poznaj małą Tarmosię, jej niezwykłą borsuczą rodzinę i ich przyjaciół! Borsuczka Tar...

Komentarze
Mała Tarmosia. Co w norze piszczy?
Mała Tarmosia. Co w norze piszczy?
Tomasz Samojlik
8/10
Seria: Mała Tarmosia
Nowa przyrodnicza seria dla dzieci w wieku przedszkolnym, autorstwa Tomasza Samojlika z ilustracjami Ani Grzyb. Poznaj małą Tarmosię, jej niezwykłą borsuczą rodzinę i ich przyjaciół! Borsuczka Tar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @paulina2701

Nie Mój Alzheimer
Alzheimer to nie tylko problemy z pamięcią...

"Nie Mój Alzheimer" to książka, która opisuje chorobę z perspektywy nie samej osoby nią dotkniętej, lecz z punktu widzenia bliskich, którzy obserwują kolejne zmiany w za...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer
Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu
Dobry plan przede wszystkim, a życie i tak go zweryfikuje ;)

"Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu. 300 mądrych pytań i praktycznych odpowiedzi" to druga część publikacji na temat odporności. Tym razem jednak treści są zebran...

Recenzja książki Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu

Nowe recenzje

Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
Pan Slaughter
Trzyma poziom!
@czytanie.na...:

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszy...

Recenzja książki Pan Slaughter
© 2007 - 2024 nakanapie.pl