Drzwi o trzech zamkach recenzja

Przygoda w kwantowym świecie

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @asiaczytasia ·1 minuta
2022-10-20
Skomentuj
6 Polubień
Wraz z Sonią Fernandez-Vidal zapraszam was na przygodę w kwantowym świecie. Żeby się tam dostać będziemy musieli pokonać drzwi o trzech zamkach. No dobrze, będę precyzyjna. Nie my a Niko - bohater powieści, która ma dokładnie taki tytuł „Drzwi o trzech zamkach”. Za przewodników będzie miał elfa Eldwena i wróżkę Quinonę. Co go czeka w równoległym świecie, w którym – jak się okazuje – przebywa nielegalnie? Niko przekona się, jakie możliwości daje fizyka, jakie faszynujące są jej prawa. Na własnej skórze doświadczy teleportacji, obejrzy mecz między materią a antymaterią, napije się radioaktywnej herbatki, pozna względność czasu i wiele, wiele innych.

Sonia Fernadez-Vidal wyjątkowo sprawnie i pomysłowo połączyła literaturą fantastyczno-przygodową z nauką. Niko przechodzi do równoległego świata. Poznaje w nim obce istoty – niektóre groźne, a z niektórymi się zaprzyjaźnia. W toku wydarzeń okazuje się, że nie znalazł się tam przypadkowo. Ma do wykonania misję.

Jednak to nie element przygody jest najlepszy w tej publikacji. Mianowicie Niko musi poznać prawa rządzące miejscem, w którym się znajduje. I tu zaczyna się zabawa. Sonia Fernadez-Vidal bardzo pomysłowo wplotła w fabułę elementy fizyki. Kwarki (czy inne skwarki), prędkość światła, teoria względności, splątane cząstki – to tylko kilka przykładów zagadnień, które autorka zamieściła w powieści. Niezwykłe jest to, jak perfekcyjnie się z nią zgrały. Ta historia jest tak skonstruowana, że dialogi prezentujące naukowe pojęcia czy teorie są naturalne, a ich kontekst i przytoczone przykłady tak genialne, że same zostają w głowie. Do tego dochodzi kilka świetnych zagadek logicznych, przy których trzeba mieć się na baczność.

Nauki ścisłe to zmora wielu dzieciaków. Dlatego ich nauka często ogranicza się do „zakuć, zdać, zapomnieć”. Niewątpliwie fizyka czy chemia to trudne dziedziny, jednak fascynujące, bo tłumaczą świat (a nawet wszechświat). Szkoda, że niewielu nauczycieli potrafi z pasją prezentować podręcznikowe zagadnienia. Dlatego publikacje takie jak „Drzwi o trzech zamkach” są tak pożądane. Uczą, bawią, ale przede wszystkim rozbudzają ciekawość. Tacy pisarze, jak Sonia Fernadez-Vidal wciągają literaturę i naukę w inny wymiar. W wymiar, w którym humaniści i ścisłowcy rozwijają się ręka w rękę , w którym i czytanie, i wiedza są dla wszystkich.

Książka dla dzieci w wieku 10+

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drzwi o trzech zamkach
2 wydania
Drzwi o trzech zamkach
Sonia Fernández-Vidal
8/10

Najpierw na suficie w pokoju Nika wyświetliła się tajemnicza wiadomość. Potem po drodze do szkoły chłopak dostrzegł dziwny dom z drzwiami o trzech zamkach. Przeczuwał, że dzieje się coś nietypowego, ...

Komentarze
Drzwi o trzech zamkach
2 wydania
Drzwi o trzech zamkach
Sonia Fernández-Vidal
8/10
Najpierw na suficie w pokoju Nika wyświetliła się tajemnicza wiadomość. Potem po drodze do szkoły chłopak dostrzegł dziwny dom z drzwiami o trzech zamkach. Przeczuwał, że dzieje się coś nietypowego, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czternastoletni Niko - z pozoru zwyczajny chłopak.Nie wyróżnia się niczym na tle swoich rówieśników, jest raczej klasowym wyrzutkiem. Jednak przede wszystkim jest strasznie ciekawski. Pewnego dnia po...

@podrozeantosi @podrozeantosi

Książka „Drzwi o trzech zamkach” autorstwa Sonii Fernández-Vidal to fascynująca powieść, która łączy w sobie elementy fantasy, przygody i fizyki kwantowej, tworząc unikalne doświadczenie czytelnicze....

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Bez litości
Czas zapłacić za błędy

Uważaj na każdym kroku, bo kolejne pokolenie może zapłacić za twoje błędy. Boleśnie doświadczył tego komisarz Jakub Dalberg. Powieść „Bez litości”, której jest głównym b...

Recenzja książki Bez litości
Zalety bycia niewidzialnym
Listy do Przyjaciela

Charlie, bohater powieści „Zalety bycia niewidzialnym”, wkracza w okres dojrzewania. Dowiaduje się czym jest przyjaźń, pierwsze zauroczenia, ale też imprezy i używki. Je...

Recenzja książki Zalety bycia niewidzialnym

Nowe recenzje

Miliarder
Miliarder
@Aga_M_B:

"Miliarder" szwedzkiego pisarza Thomasa Eriksona to elektryzujący nietuzinkowy kryminał z dobrym suspensem i niełatwą ...

Recenzja książki Miliarder
Śledztwo diabła
Diabeł
@teskonieczna:

„Śledztwo diabła” to ósmy tom serii diabelskiej z Kubą Sobańskim. Każdy, kto czytał poprzednie części z pewnością się...

Recenzja książki Śledztwo diabła
Zanim zabijesz moją śmierć
Niepokojąco prawdopopodobne...
@beatazet:

"Zanim zabijesz moją śmierć" Ryszarda Oleszkowicza to wciągający thriller, który zagłębia się w świat rosyjskich służb ...

Recenzja książki Zanim zabijesz moją śmierć
© 2007 - 2024 nakanapie.pl