Ratownicy czasu recenzja

Przygoda o jakiej marzy każdy dzieciak

Autor: @marek.wasinski.king ·3 minuty
2020-12-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wyobraźcie sobie, że siedzicie na lekcji, belfer niemiłosiernie przynudza, a wy rozmyślacie o multum możliwości ciekawszego spędzenia czasu. W takiej sytuacji trzeba po prostu przetrwać 45 minut choć wydają się one ciągnąć w nieskończoność. Ale co jeśli ta codzienna szkolna nuda może zamienić się w niezwykłą przygodę, w trakcie której nauka staje się najfajniejszą rozrywką na świecie? Dalibyście się zabrać w podróż do odległego miejsca i czasu z gadającym kotem z przyszłości, bo ja z pewnością.

Powyższy scenariusz, to uproszczony wstęp do fabuły najnowszej książki Justyny Drzewickiej, autorki uznanego cyklu fantasy „Niepowszedni”. Tym razem jednak wątki fantasy ogranicza do minimum i stawia na historię i moim zdaniem jest to strzał w dziesiątkę. Poznajmy zatem „Ratowników czasu”.

Fantastyczny jest już sam pomysł na wprowadzenie nas w historię, którą opowiada książka. Zaczynamy bowiem od planu zdjęciowego gdzie kręcona jest reklama przełomowego wynalazku. I już w tym miejscu autorka daje nam pewne znaki co do tego w jakim kierunku będzie podążać fabuła „Ratowników czasu”. Zatem już po przeczytaniu prologu, zdacie sobie sprawę, że czeka was bardzo pomysłowa opowieść!

Tytułowi bohaterowie, to niezwykła grupa składająca się z dwójki przyjaciół i… kota! No nie do końca kota, ale o tym dowiecie się już z lektury. Zdradzę wam tylko, że jest to bardzo charakterna postać, która nie owija w bawełnę, lubi psoty i nierzadko uważa się za geniusza. Najważniejsze miejsce w tej historii zajmują jednak Daniel i Sara, dwójka nastolatków, uczniowie Szkoły Podstawowej im. Mikołaja Kopernika.

Daniel to fan muzyki i zapalony perkusista. Chłopak naprawdę nie przepada za lekcjami historii, a przede wszystkim za nauczycielem tego przedmiotu. Lubi za to dobrze przemyślany dowcip i bardzo zwraca uwagę na kwestie higieny osobistej. Sara, to z kolei dziewczyna o niezwykłe wyobraźni, przyszła pani pisarka, ciekawska jak mało kto miłośniczka mody. Bohaterów łączy przyjaźń i częste wizyty w gabinecie pana Dyrektora, a wkrótce połączy ich także czas.

Dwójka zupełnie nie spodziewa się, że kolejna rozmowa z wyżej wspomnianym dyrektorem, będzie początkiem niezwykłej przygody, przygody o jakiej niejedno dziecko może pomarzyć. Pojawia się wielki tunel, z tunelu wychodzi kot, kot potrafi mówić i przybywa z przyszłości! Proponuje on im podróż w czasie do przeszłości, a po ostrożnym przemyśleniu wszystkich za i przeciw Sara i Daniel przystają na jego propozycję i w ten oto sposób zaczyna się najlepsza zabawa w ich życiu.

Celem podróży naszych bohaterów zostaje XV w. Bolonia, gdzie zamierzają spotkać patrona ich szkoły, jednego z najwybitniejszych polskich uczonych, człowieka który „wstrzymał Słońce, ruszył Ziemię”, czyli Mikołaja Kopernika i to wokół astronoma i jego czasów studenckich kręcą się „Ratownicy czasu”.

Fantastycznie przedstawiają się relacje między poszczególnymi postaciami, zarówno te momenty gdy się kłócą i przekomarzają, odkrywają nową rzeczywistość, znajdują się w stresujących okolicznościach jak i w chwilach zupełnie przyziemnych. Czuć między nimi chemię nawet jeśli nie zawsze się ze sobą dogadują. Dużą rolę odgrywa w tym poczucie humoru i muszę przyznać, że autorka świetnie odnajduje się w młodzieżowych klimatach, zarówno jeśli chodzi o zachowania nastolatków jak i o język jakim się posługują.

Pani Drzewicka nie stara się zarzucać nas datami i definicjami, robiąc ze swojego najnowszego literackiego dziecka wykład na temat Mikołaja Kopernika. Wszelkie ciekawostki, pojęcia, opisy miejsc, postaci i wydarzeń historycznych oraz XV w. kultury wypadają bardzo naturalnie i wzbogacają fabułę, a co ważniejsze, są naprawdę przydatne gdy coraz dalej posuwamy się w lekturze i próbujemy sami odgadnąć dalsze losy bohaterów.

Książka nie tylko posiada bogatą bibliografię, która pozwoli wam bliżej zapoznać się z najbardziej interesującymi kwestiami, ale jest również wzbogacona o pełne poczucia humoru ilustracje opowiadanych przez autorkę wydarzeń. Na każdej z ponad trzystu sześćdziesięciu stron czuć włożoną w „Ratowników czasu” pasję i ciężką pracę, owocujące historią, od której naprawdę ciężko się oderwać.

W nauce można znaleźć świetną zabawę, choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy! Nawet znienawidzony przez nas szkolny przedmiot w odpowiedni sposób nam zaprezentowany potrafi nas wciągnąć, zaskoczyć, a w szczególności zaciekawić. W przypadku „Ratowników czasu” takim przedmiotem jest oczywiście historia, ale to nie wszystko. Książka pobudza naszą wyobraźnię i pokazuje, że frajdę można mieć nie tylko siedząc przy komputerze, przed telewizorem, czy z oczami wlepionymi w telefon, lecz także dzięki odkrywaniu otaczającego nas świata! Wystarczy tylko spróbować, a może jak Daniel i Sara znajdziecie się częścią niesamowitej historii!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ratownicy czasu
Ratownicy czasu
Justyna Drzewicka
8.6/10
Cykl: Ratownicy czasu, tom 1

Bohaterowie serii to dwójka współczesnych trzynastolatków, Sara i Daniel, którzy zostają zabrani w podróż do przeszłości przez sympatycznego nicponia z 2118 roku. Można by go nazwać humanoidem, gdyby...

Komentarze
Ratownicy czasu
Ratownicy czasu
Justyna Drzewicka
8.6/10
Cykl: Ratownicy czasu, tom 1
Bohaterowie serii to dwójka współczesnych trzynastolatków, Sara i Daniel, którzy zostają zabrani w podróż do przeszłości przez sympatycznego nicponia z 2118 roku. Można by go nazwać humanoidem, gdyby...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wątek podróży w czasie jest tym wątkiem w powieściach, który lubię najbardziej. Bez wahania sięgnęłam więc po książkę Justyny Drzewickiej „Ratownicy czasu”, która rozpoczyna cykl pod tym samym tytułe...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Nigdy specjalnie nie byłam zainteresowana historią, a już tymbardziej podczas edukacji szkolnej. Jednak wszystko się zmienia, człowiek dorasta do pewnych rzeczy, jest ciekawszy, bardziej świadomy. T...

@blizej_ksiazek @blizej_ksiazek

Pozostałe recenzje @marek.wasinski.king

Heroines Game #1
Recenzja pierwszego tomu mangi "Heroines Game"

Żyjemy w czasach, gdy twórcy coraz częściej sięgają do klasyki, opowiadając znane nam historie w zupełnie nowy sposób. Efekty bywają różne. Jednakże, jednym z dobrych pr...

Recenzja książki Heroines Game #1
Plecy, które chcę kopnąć
Recenzja książki

Okres dojrzewania dla wielu młodych ludzi jest czasem tworzenia wspaniałych wspomnień i przyjaźni na całe życie. Pełen jest radosnych chwil i chciałoby się by trwał jak ...

Recenzja książki Plecy, które chcę kopnąć

Nowe recenzje

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?
@asiaczytasia:

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje w...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci
Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
Sześcienny świat.
@Littlevitch:

Frigiel i Fluffy. Strażnik. Turniej trzech narodów. Tom 1, choć to książka o dość długim tytule, to jest nie oficjalny...

Recenzja książki Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl