Przychodzimy do was trochę z czymś innym niż do tej pory, a mianowicie z tomem pierwszym- „Niebieski kot. Dziewczyna w masce." Łukasza Janowicza . Sklasyfikowana książka jest jako kryminał jednak ja lubię się troszkę czepiać i przyznam, że narzucenie tego gatunku nie współgra mi do końca z treścią zawartą w książce. Moim zdaniem niektórymi sytuacjami autor wychodzi poza granicę rasowego kryminału doprawiając go cechami innych gatunków.
Przychodzimy do was trochę z czymś innym niż do tej pory, a mianowicie z tomem pierwszym- „Niebieski kot. Dziewczyna w masce." Łukasza Janowicza . Sklasyfikowana książka jest jako kryminał jednak ja lubię się troszkę czepiać i przyznam, że narzucenie tego gatunku nie współgra mi do końca z treścią zawartą w książce. Moim zdaniem niektórymi sytuacjami autor wychodzi poza granicę rasowego kryminału doprawiając go cechami innych gatunków.
Sandra Sobecka to 16- letnia buntowniczka. Pochodzi z patologicznego domu -matka alkoholiczka, ojciec ciągle w rozjazdach. W dniu rozpoczęcia szkoły średniej dostaje na telefon tajemniczą wiadomość. Sandra zostaje zaszantażowana- musi włamać się do komputera Marka Kosińskiego – skorumpowanego senatora i wykraść poufne informacje. W przeciwnym razie nadawca wiadomości doniesie na nią na policji za czyny Sandry z przeszłości dotyczące hakerstwa. Kto jest po drugiej stronie telefonu? Skąd wie o dotychczasowych działaniach Sandry? Sporo pytań. Czy na wszystkie otrzymamy odpowiedzi w pierwszym tomie?
Książka brutalna, spora ilość przerażających opisów dotyczących przemocy seksualnej. Wielowątkowa. Wzbudzająca skrajne emocje.
Jednym z wielu tematów poruszanym w książce jest przemoc seksualna w sierocińcu- motyw często poruszany w książkach, do którego nie potrafię podejść obojętnie. Krzywda wyrządzana dzieciom zasługuje na najgorszą karę. Jednak nie był to jedyny temat który wzbudził we mnie obrzydzenie. Gdy zaczęłam łączyć fakty i coś z drugim się mi spięło doznałam chwilowego szoku. Nie zdradzę o co chodzi!!
Bohaterka nie miała łatwego dzieciństwa. Wychowała się w rodzinie patologicznej, nie dostając od rodziców żadnego wsparcia. Dlatego zamknęła się w sobie i znalazła swój świat w komputerze. Czy dotychczasowe działania hakerskie pokierowały Sandrę na zagrażające jej życiu ścieżki?
Autor w idealny sposób namalował nam tę historię ukazując ciemne, ponure barwy- jakimi otaczała się Sandra. Dzięki temu można było poczuć to co czuje odrzucona przez otoczenie dziewczyna. Czy nowe towarzystwo wyciągnie do Sandry pomocną, przyjacielską dłoń? Zaskoczy was przebieg wydarzeń. Według mnie nie wszystko potoczyło się fair.
Zakończenie? Zakończenie otwarte. Czeka na dalszą część. Do ostatniej strony, ba- do ostatniej kropki- dzieje się „coś". Po ostatnim wydarzeniu, które ma miejsce w lekturze, mam skrajne odczucia co do dalszych losów. Nie potrafię rozgryźć autora jak poprowadzi dalsze losy bohaterów. Z jednej strony jest wątpliwy happy end-z drugiej jednak nie wierzę że mogło by się zakończyć źle. Zobaczymy co w następnym tomie popełni autor.
Za dnia uczennica warszawskiego liceum, w nocy utalentowana hakerka. W dniu rozpoczęcia roku szkolnego dziewczyna dostaje wiadomość od anonimowego nadawcy. To obróci jej życie osto osiemdziesiąt stop...
Przyznaję się, po przeczytaniu tytułu tracę zainteresowanie resztą. Na dokładkę tytuł jest powtórzony na początku wypowiedzi. Książka przestaje mnie intrygować.
Za dnia uczennica warszawskiego liceum, w nocy utalentowana hakerka. W dniu rozpoczęcia roku szkolnego dziewczyna dostaje wiadomość od anonimowego nadawcy. To obróci jej życie osto osiemdziesiąt stop...
Początek książki trochę kojarzy mi się z filmem „Eagle Eye”, z amerykańskim dreszczowcem wyreżyserowanym przez Caruso, gdzie Jerry odbiera telefon i zaczyna się akcja... Sandra Sobecka, szesna...
@jagodabuch
Nowe recenzje
"Samotność ma swoje dobre strony"
@ksiazkiagi:
Na pewnym pastwisku w miejscowości Glennkill zostaje znaleziony martwy pasterz. Panna Maple (podobieństwo do nazwiska d...