Łyżeczka recenzja

„PRZECZYTAJ, ZANIM ZABIJESZ SWOJĄ MATKĘ” *

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Rudolfina ·3 minuty
2024-11-15
4 komentarze
29 Polubień
Długo broniłam się przed tą książką. Izabela Szylko ani razu nie zawiodła mojego zaufania, więc nie miałam obaw, że powieść będzie słaba. Obawiałam się tematu. Nie lubię damskich obyczajówek i unikam jak ognia książek będących wiwisekcją toksycznych relacji międzyludzkich, bo zgadzam się z zasadą przypisywaną Marii Skłodowskiej-Curie: „Smutne książki można wytrzymać, tylko kiedy się jest młodym”.

Moje obawy okazały się nieuzasadnione. Izabela Szylko potrafi poruszać trudne tematy w lekkiej formie, ba!, niektóre sceny są tak komediowe, że od razu przypominają się wszystkie dowcipy o teściowych. Sęk w tym, że kiedy przychodzi do zakończenia, śmiech zastyga wam w gardle i dochodzicie do wniosku, że życie może i bywa farsą, ale lepiej w takim spektaklu nie odgrywać głównej roli.

W skrócie: to opowieść o matce, która próbuje zawłaszczyć życie córki, stosując szantaż emocjonalny, i o córce, która próbuje się przed tym bronić, ale bardzo ciężko jej to idzie, bo walczy nie tylko z matką, lecz również z własnym poczuciem odpowiedzialności. Słowa autorki lepiej oddadzą istotę problemu niż moje komentarze:

„To dokładnie tak, jakby twój najlepszy towarzysz broni, który stał zawsze przy twoim boku, i na którego mogłeś liczyć w absolutnie każdej, nawet wymagającej poświęcenia życia sytuacji, niespodziewanie wyciągnął broń i zaczął strzelać do ciebie. Najpierw, oczywiście, w to nie wierzysz. Pomyłka, przypadek, zbieg okoliczności, on przecież nie mógł tego zrobić. Ale on znowu do ciebie strzela. Krzyczysz – „Przestań, to przecież ja, nie widzisz!?”. Nie pomaga, on dobrze wie, do kogo strzela. Ukrywasz się przed gąszczem kul, ciągle mając nadzieję, że to jakiś zły sen, chwilowa niepoczytalność, która zaraz minie. Ale on znajduje cię w twojej kryjówce i dalej strzela. I wtedy zdajesz sobie sprawę, że ty również musisz sięgnąć po broń. I masz tylko jedno wyjście – musisz strzelić, żeby samemu przeżyć. Co robisz?”

Słuchałam tej książki w formie audiobooka, który jest mini-słuchowiskiem, z muzyką i podziałem na role. Grażyna Barszczewska interpretuje postać matki koncertowo. Niesamowite, jak wiele można osiągnąć tylko głosem. To postać, która owszem, irytuje, ale również budzi współczucie. Można ją zrozumieć, choć niekoniecznie wybaczyć. Na jej tle Małgorzata Buczkowska w roli córki wypada raczej blado, a Ksawery Szlenkier w roli męża jest tylko figurantem. Ale mąż w ogóle mało ma w tej książce do powiedzenia, więc może taki był zamysł. Ale nawet, dla samej Barszczewskiej warto tę książkę przyswoić w formie dźwiękowej, albo przerzucać się na e-book, od czasu do czasu, bo nakład papierowy już dawno wyczerpany.

Tę powieść najbardziej docenią osoby, które będą w jakiś sposób identyfikować się z główną bohaterką i jej problemami. Jeżeli jednak wasze relacje z rodzicielkami były lub wciąż są świetne, albo tylko poprawne, ta lektura może nie zrobić na was piorunującego wrażenia. Naprawdę, są takie matki? – możecie zapytać z niedowierzaniem. Naprawdę, tak trudno się od nich uwolnić? Z tego co przeczytałam we wcześniejszych recenzjach – tak, naprawdę. Co chwila któraś z recenzentek przyznaje się: to ja, to o mnie i mojej matce ta historia, to mnie moja matka w ten sposób zniszczyła życie.

Dobrze, że są takie książki. Może dzięki nim czytelniczki, które biernie godzą się na to, aby matki ingerowały ich życie, sięgną po broń i strzelą. Oczywiście umownie. Chodzi przecież o to, żeby zdobyć się na odwagę, skorzystać z doświadczeń innych i uwolnić się, póki jest jeszcze na to czas.

*hasło z okładki książki

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-15
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Łyżeczka
2 wydania
Łyżeczka
Izabela Szylko
7.6/10

Czy kiedykolwiek myśleliście o tym, żeby zabić własną matkę? Majka też nie. Nigdy. A jednak to zrobiła. Nie musicie jej usprawiedliwiać. Nie starajcie się wybaczyć. Wystarczy, że spróbujecie ją zrozum...

Komentarze
@gala26
@gala26 · około miesiąca temu
Są historie, które trafiają prosto w nasze serce. 😒❤
× 2
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · około miesiąca temu
Wciąż ją pamiętam, chociaż czytałam "wieki temu"
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · około miesiąca temu
Też coś czuję, że długo we mnie posiedzi…
× 1
@Antytoksyna
@Antytoksyna · około miesiąca temu
Koniecznie muszę przeczytać.
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · około miesiąca temu
Mocne to.
× 2
@Asamitt
@Asamitt · 25 dni temu
To musi być dobra książka.
× 1
@Rudolfina
@Rudolfina · 24 dni temu
Jest😊
Łyżeczka
2 wydania
Łyżeczka
Izabela Szylko
7.6/10
Czy kiedykolwiek myśleliście o tym, żeby zabić własną matkę? Majka też nie. Nigdy. A jednak to zrobiła. Nie musicie jej usprawiedliwiać. Nie starajcie się wybaczyć. Wystarczy, że spróbujecie ją zrozum...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Rudolfina

Nikczemny narrator
RAKI NA BEZRYBIU

To bez dwóch zdań jest powieść z kluczem. Jeśli ktoś ten klucz zna, będzie mieć dużą frajdę z lektury. Tylko niektóre z występujących w książce postaci, co do zasady już...

Recenzja książki Nikczemny narrator
Błękitna godzina
ARS LONGA, VITA BREVIS

ARS LONGA, VITA BREVIS Mojemu pokoleniu nie trzeba było tłumaczyć tej łacińskiej sentencji (mówię o osobach z maturą). Dziś wydawca tej książki decyduje się przełożyć t...

Recenzja książki Błękitna godzina

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl