Wzór na miłość recenzja

Projekt DuetDNA

Autor: @jorja ·1 minuta
2022-06-17
Skomentuj
16 Polubień
Pod pseudonimem Christina Lauren ukrywają się przyjaciółki zżyte ze sobą od wielu lat i mające na swoim koncie już kilka powieści z gatunku romansu obyczajowego. Przeczytałam już dwie ich książki, które przyniosły mi odprężenie i poprawiły nastrój. Co proponują tym razem?

Jess jest statystykiem. Analizuje i robi zestawienia. Nie zna słowa przepadek, nie wierzy w zbiegi okoliczności. Zwariowana i samotna przyjaciółka Fizzy namawia ją do wzięcia udziału w przedsięwzięciu firmy GeneticAlly. Ich głównym celem jest dopasowanie par na podstawie ich profilu genetycznego oraz kryteriów, które tworzy badana osoba. Wbrew wszelkiej logice okazało się, że założyciel i pomysłodawca projektu i Jess mając 98% dopasowania.
Czy to tylko gra, by firma mogła z impetem wejść na rynek i podbić świat swoim innowacyjnym pomysłem?
Czy miłość rzeczywiście może zaistnieć, a może w grę wchodzą ogromne pieniądze, dla których po prostu trzeba się poświecić?

„DuetDNA może nas do siebie zbliżyć, ale nie może sprawić, że się w sobie zakochamy. Nie może znać ani twojej, ani mojej przeszłości, ani przewidzieć, co nas odstraszy albo co skłoni do tego, żeby być razem. Wszystko to zależy od nas, a nie od jakiegoś algorytmu”.

W stosunku do tego typu książek nie mam absolutnie żadnych oczekiwań. Jednak na tym tytule się trochę zawiodłam. Znając wcześniejsze historie stworzone przez duet, liczyłam na bardziej ironiczne i cięte poczucie humoru, na więcej gagów i scen sytuacyjnych wywołujących niekontrolowane wybuchy śmiechu. A tu im dalej, tym nudniej i nudniej. W dodatku sceny miłosne były zbyt częste i nie tak subtelne, jak w poprzednich historiach. Stworzone były z mniejszym smakiem (no, chyba że to ja już tetryczeję). Uważam, że Wzór na miłość jest najsłabszą książką w ich dorobku. Owszem nawet przyjemnie się czytało, ale zostawiło u mnie pewien niedosyt.

Jeśli zastanawiacie się nad wyborem lektury na zbliżające się upalne, leniwe weekendy to koniecznie sięgnijcie po ten tytuł. Jednak nie oczekujcie lektury, która zwali Was z nóg. To jest w miarę przyzwoite czytadło na plażę, na ogrodowy leżak, do kawy pitej na świeżym powietrzu itp.
Mimo wszystko książka niesie za sobą wiekopomne pytanie: czy miłość jest czymś, co można zmierzyć i zbadać?

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję PORADNI K.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-13
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wzór na miłość
Wzór na miłość
"Christina Lauren"
7.7/10

Autorki bestsellerów Podróż nieślubna i Miłość na święta – duet tworzący prawdziwe hity, które szturmem zdobyły serca czytelniczek – Christina Lauren powracają z nową powieścią, którą pokochała Jodi ...

Komentarze
Wzór na miłość
Wzór na miłość
"Christina Lauren"
7.7/10
Autorki bestsellerów Podróż nieślubna i Miłość na święta – duet tworzący prawdziwe hity, które szturmem zdobyły serca czytelniczek – Christina Lauren powracają z nową powieścią, którą pokochała Jodi ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Fenomenalna, mocno otulającą serduszko historia! W obecnych czasach istnieje na prawdę wiele portali randkowych, gdzie można poznać swoją drugą połówkę, jednak co powiecie na to aby pójść o krok dal...

@blossom_minds @blossom_minds

„Kochać drugiego człowieka oznacza wielką pracę nad sobą” Jan Twardowski Przez ostatnie dwa lata portale randkowe były niemal oblegane, a ich zyski wzrosły w samych ...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

Pozostałe recenzje @jorja

Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Ten ostatni rok

Zastanawiacie się czasem, jak to będzie, gdy poczujecie, że życie powoli już się wymyka z rąk, że choroba mimo leczenia i wszelkich starań zaczyna zwyciężać? Ja u kresu ...

Recenzja książki Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Nasza wielka świąteczna ucieczka
Babski wypad

Zakładaliście się kiedyś o coś, a potem zupełnie o tym zapomnieliście? Czasem się rzuca słowa na wiatr, a po czasie one do nas wracają w najmniej odpowiednim momencie. N...

Recenzja książki Nasza wielka świąteczna ucieczka

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl