Prawdziwe życie recenzja

Prawdziwe życie

Autor: @Jezynka ·2 minuty
2020-06-19
Skomentuj
2 Polubienia
Ta książka to znakomity przykład że w literaturze, tak ja w życiu, często mniej znaczy więcej. "Prawdziwe życie" Adeline Dieudonné to zaledwie 200 -stronicowa publikacja która jest wręcz gęsta od emocji, nie dająca czytelnikowi chwili wytchnienia w trakcie czytania.
Od zawsze byłam entuzjastką książek gdzie przy użyciu minimalnej ilości słów autor potrafi przekazać głębię uczuć i wstrząsnąć swoim odbiorcą.
To nie jest łatwe dlatego też zewsząd otacza nas ogrom literatury średniej jakości za to rozpisanej na setki stron.
"Prawdziwe życie" to książka ze wszech miar oszczędna: oszczędny jest język powieści i sposób narracji co tylko potęguje jej przekaz. To opowieść o próbie wyrwania się z kręgu przemocy, przezwyciężenia spirali strachu który to strach paraliżuje ofiary. Adeline Dieudonné poprzez postać głównej bohaterki stara się pokazać że każdy mam wewnętrzną siłę która pozwala zmienić wydawałoby się nieuchronne przeznaczenie.

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać że autorka portretuje zwykłą rodzinę: ojciec, matka, dwójka uroczych dzieci - starsza dziewczynka i młodszy chłopak. Jednak w ich domu, między czterema ścianami mieszka bestia która sprowokowana sieje ból i zniszczenie.
Agresywny ojciec biję swoją żonę a dzieci są świadkami tych aktów przemocy. Jedyne chwile wytchnienia to te gdy wyjeżdża on na polowania. Trofea z tych wypraw mają w domu swój specjalny pokój gdzie wypchane budzą podziw myśliwego i przestrach reszty rodziny.
Bierna matka nie jest w stanie przeciwstawić się oprawcy. Rodzeństwo wiec musi polegać na sobie. Jednak pewnego dnia, pod wpływem tragicznego zdarzenia którego są świadkami ich relacja zaczyna się zmieniać. Chłopczyk odsuwa się od siostry i zaczyna zacieśniać więź z ojcem co przeraża dziewczynkę. Jej celem staje się uratowania brata przed zgubnym wpływem a to wymaga nie tylko determinacji ale też wiedzy bo jedynym sposobem jest cofnięcie się w czasie. Dziewczynka zaczyna więc z zapałem zgłębiać tajniki fizyki aby móc tego dokonać. Jej pasja staje się kluczem do wyzwolenia nie tylko jej samej ale i reszty rodziny spod rządów ojca tyrana. I choć nie udaje jej się zbudować pojazdu rodem z "Powrotu do przyszłości" to i tak osiąga swój cel.

"Prawdziwe życie" to historia która na długo zostanie w mojej pamięci. Jeśli szukacie wytchnienia od kilkuset stronicowych powieści o niczym sięgnijcie po tę książkę. Polecam!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prawdziwe życie
Prawdziwe życie
Adeline Dieudonne
7.7/10
Seria: Kairos

W domu są cztery pokoje: dziewczynki, jej brata, rodziców i trupów. To trofea taty: sarny, jelenie i dziki. A w kącie szczerzy zęby wypchana hiena. Matkę paraliżuje strach przed ojcem, który odzyskuj...

Komentarze
Prawdziwe życie
Prawdziwe życie
Adeline Dieudonne
7.7/10
Seria: Kairos
W domu są cztery pokoje: dziewczynki, jej brata, rodziców i trupów. To trofea taty: sarny, jelenie i dziki. A w kącie szczerzy zęby wypchana hiena. Matkę paraliżuje strach przed ojcem, który odzyskuj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwsze co przyciągnęło mój wzrok w tej książce? Okładka. Zdecydowanie. Wilki od zawsze były dla mnie tajemnicą i czymś, co z ogromnym zainteresowaniem chciałam zgłębiać. Po lekturze "Prawdziwego ży...

@werka751 @werka751

Ta książka mną wstrząsnęła. Przeczytałam ją w 1 dzień (a pomimo jej małej objętości rozplanowałam to sobie na 3 dni), ponieważ nie byłam w stanie się od niej oderwać. Jest przepełniona napięciem. Jed...

@sanaecozy @sanaecozy

Pozostałe recenzje @Jezynka

Obserwatorium
Obserwatiorum

Nie jestem specjalną miłośniczką gór. Moim największym osiągnięciem jest doczłapanie się Śnieżkę ze szkolną wycieczką, co utwierdziło mnie w przekonaniu iż nie jest to r...

Recenzja książki Obserwatorium
Krew z krwi
Krew z krwi

Kiedy byłam w ciąży to się bałam: porodu, tego jak dziecko wywróci mój poukładany świat do góry nogami, jak wpłynie na relacje drugą połową. Gdy urodziłam syna strach ni...

Recenzja książki Krew z krwi

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl