Martwy punkt recenzja

Prawda czy fałsz?

Autor: @jorja ·2 minuty
2023-10-10
Skomentuj
24 Polubienia
Bardzo lubię czytać reportaże również z gatunku true crime, a jeśli stworzył go dziennikarz śledczy, to już żadna siła nie zniechęci mnie do lektury. Martwy punkt traktuje o śledztwie, o którym było bardzo głośno. Przez jakiś czas prawie cała Polska żyła sprawą bestialsko zamordowanej nastoletniej Iwony Cygan. Leżący w Małopolsce Szczucin był na ustach wszystkich.
Co się takiego wydarzyło, że dziewczyna nie dotarła do domu po wieczornym spotkaniu z przyjaciółką?

Reportaż zaczyna się zwyczajowo od przedstawienia sylwetki Iwony, jej charakteru i upodobań. Później następuje próba odtworzenia ostatnich godzin jej życia, opis z sekcji zwłok, weryfikacji podejrzanych. Im dalej jednak w las, tym szerzej otwierałam oczy. To o czym można się dowiedzieć z kart książki, całkowicie różni się od doniesień medialnych dotyczących Iwony Cygan. Wypłynęły na wierzch sprzeczności, kontrowersyjne zachowania niektórych świadków, osób prowadzących lub nadzorujących sprawę. Wyszły na jaw nadużycia, zaniechania, zaniedbania, ignorowanie dowodów, wykorzystywanie śledztwa do własnych celów, manipulowanie opinią publiczną, a i szef krakowskiego Archiwum X nie okazał się tak krystaliczny, za jakiego chciał uchodzić.
W czasie lektury mogliśmy zapoznać się z fragmentami akt sądowych, przesłuchań świadków i podejrzanych, policyjnych notatek i opinii ekspertów. Research przeprowadzony przez Mateusza Baczyńskiego wydaje się rzeczowy i rzetelny. Dziennikarz skrupulatnie starał się oddzielić ziarno od plew, pokazać nagą prawdę bez żadnych ubarwień. Ważne też, że nie pokusił się o stawianie własnych hipotez, co sprawia, że wszystko, co przedstawił, jest wiarygodne. Nie bał się zadawać trudnych pytań, a przecież wyszły na jaw powiązania niektórych policjantów i prokuratorów z władzą. Wiadomo nie od dziś, że jeśli w sprawy wtrącają się politycy, niezależnie od opcji partyjnej, tam zrobi się zamieszanie. Blask fleszy może nie tylko spowolnić śledztwo, co skierować je na ślepe tory niszcząc poprzednią pracę i ustalenia.

Czytając Martwy punkt, odczuwałam cały wachlarz emocji. Niedowierzanie, niesmak, rozgoryczenie, smutek i strach, że żyję na świecie, na którym sprawiedliwość przestaje mieć znaczenie. Jestem pełna podziwu, że Mateusz Baczyński zdołał przebrnąć przez akta, które liczą się już w kilometrach, że miał siłę, by zmierzyć się ze sprawą, w której ewidentnie coś nie gra i w której może nigdy nie dowiemy się, kto pozbawił życia Iwonę Cygan. Nikt mimo upływu lat nie jest nawet o krok bliżej poznania prawdy, domysły wciąż wirują w powietrzu...

Martwy punkt to poruszające true crime tylko, że jeszcze niestety bez zakończenia. Sprawa cały czas jest w toku...
Czy podejrzani rzeczywiście są sprawcami?
Czy w końcu sprawiedliwości stanie się zadość?
Czy kiedyś prawda wyjdzie na jaw?

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Ringier Axel Springer

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-05
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Martwy punkt
Martwy punkt
Mateusz Baczyński
6.7/10

Spektakularne śledztwo, czy kłamstwo, w które uwierzyła cała Polska? W sierpniu 1998 roku w bestialski sposób zamordowano 17-letnią Iwonę Cygan z małopolskiego Szczucina. Ciało brutalnie pobitej i...

Komentarze
Martwy punkt
Martwy punkt
Mateusz Baczyński
6.7/10
Spektakularne śledztwo, czy kłamstwo, w które uwierzyła cała Polska? W sierpniu 1998 roku w bestialski sposób zamordowano 17-letnią Iwonę Cygan z małopolskiego Szczucina. Ciało brutalnie pobitej i...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na temat zabójstwa Iwony Cygan narosło sporo mitów, a jeszcze więcej pytań. W dalszym ciągu nie ma jednoznacznej odpowiedzi, co stało się w pewną sierpniową noc. Kilku podejrzanych, setki godzin prze...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @jorja

Nie musisz być szalony, żeby tu pracować
Z życia wzięte

Marzenia, które mieliśmy jako dzieciaki dotyczące tego, kim będziemy w dorosłym życiu, w większości przypadków się nie sprawdziły. Przynajmniej moje. Miałam kilka pomysł...

Recenzja książki Nie musisz być szalony, żeby tu pracować
Wilczyca
Walka o przetrwanie

„Nic jej nie powstrzyma, znajdzie sprawcę […] a znajdzie go na pewno. Przecież ona nigdy nie odpuszcza, nigdy nie zbacza z raz obranej drogi, jest dzika i niebezpieczna....

Recenzja książki Wilczyca

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl