Anioł recenzja

Pragnienie bycia aniołem

Autor: @KlaudusS ·3 minuty
2012-03-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
" Freya Harrison zawsze chciała być aniołem. Odkąd sięgała pamięcią, pragnęła, by w miejscu ramion wyrosły jej skrzydła, zamiast zabawek wolała aureolę. Marzenia chyba się spełniają, bo kiedy skończyła osiem lat, odwiedził ją anioł "

Książka opowiada o dziewczynie, która gdy była mała widziała anioły. Trafiła przez to do szpitala, a lekarze robili wszystko przez kilka lat, by wyciągnąć ją z tej "choroby". Mówili jej, że to tylko wyobraźnia. Ze szpitala wyszła dopiero będąc nastolatką. Zaczynała nowe życie. Wmówiła sobie, że anioły nie istnieją i nigdy nie istniały. Po jakimś czasie poznała Amy i jej świtę. Zaprzyjaźniły się. Amy Carr to znana w całej szkole nastolatka. Należała do grona tych osób, które wysługiwały się innymi. Brat ją przed jej przyjaciółką ostrzegał, lecz ona uważała, że ona jest bez zastrzeżeń. Wszystko dobrze się układa. Pewnego dnia Freya widzi czarnego, mrocznego anioła. Kryje się za tym pewna tajemnica, która wkrótce zmieni jej życie.


Odkąd pierwszy raz dowiedziałam się o tej książce, powiedziałam sobie, że muszą ją koniecznie przeczytać. Zazwyczaj wybieram tak książki, by wpadły mi w gust. Był jeden problem nie miałam gdzie ją dostać. Na szczęście teraz współpracuje z wydawnictwem Nasza Księgarnia i otrzymałam tą pozycję do recenzji. Czekałam na nią z niecierpliwieniem. Musiałam bardzo długo czekać, ale się opłaciło. Już początek był obiecujący, ale jak doszłam do końca, to uświadomiłam sobie, że spodziewałam się całkiem czegoś innego. Książka mnie zaskoczyła, ale oczywiście w najlepszym tego słowa znaczeniu.

Bardzo polubiłam główną bohaterkę, mimo że nie podobało mi się jej towarzystwo. Wkrótce jednak doświadczyłam jej odwagi, bohaterstwa, pragnienia niesienia dobra. Czasem nie rozumiałam jej zachowania, a nawet trochę się zawiodłam. Tyle że właśnie o to chodzi, że nawet w literaturze nikt nie powinien być idealny. I to mi się podobało, że bohaterowie popełniali błędy i niektórzy je poprawiali inni z nimi dalej żyli. W końcu jedni są tymi dobrymi, ale muszą być i Ci źli.

Polubiłam też brata Freyi. Luke to bardzo miły, koleżeński, ale i pomocny nastolatek. W książce są fragmenty o nim, jego toku myślenia i sytuacjach, w których się znalazł. Bardzo się cieszę, że autorka urozmaiciła swoją opowieść właśnie tą postacią. Uważam tak, ponieważ pokazał jak bardzo zależy mu na dobru drugiego człowieka i jeśli zrobi komuś krzywdę, nawet w obronie to bardzo tego żałuje. Wiedział co jest złe, opiekował się swoim ojcem, który widział prawie tylko córkę, co da się racjonalnie wytłumaczyć. Luke był człowiekiem odpowiedzialnym, co mi bardzo się podobało.

Myślę, że powinnam wspomnieć jeszcze o jednej postaci. Jest nią Stephanie. Dziewczyna, która przyszła do nowej szkoły. Ludzie od razu poszczegali ją jako dziwadło, lecz ona się nie poddawała. Gdy próbowała przestawić się jak najlepiej klasie,wypowiedziała złe słowa. Zaczęła mówić o aniołach. Freya wszystko rozumiała i chciała, by ta nowa przestała gadać, bo wszystko pogorszy. Ta brnęła w tym dalej, a klasa śmiała się i z niej drwiła. Ta cała sytuacja wywołała lawinę kolejnych...

Polecam bardzo tą książkę, ponieważ bardzo dobrze się ją czyta. Ja osobiście nie mogłam się od niej oderwać. Czytałam ją w szkole na przerwach i nawet na lekcjach się zdarzyło, na zajęciach dodatkowych, a później zaraz po przyjściu ze szkoły. Opowieść o dziewczynie widzącej anioły bardzo mnie zaciekawiła i dlatego za wszelką cenę musiałam wiedzieć co dzieje się dalej.

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Nasz Księgarnia ;)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-03-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Anioł
Anioł
Cliff McNish
5.8/10

Od razu pokochała jego skrzydła: giętkie pióra, ich koniuszki tak delikatne jak poblask zachodu słońca. Freya wpatrywała się w nie, czując, jak ogarnia ją tęsknota za niezmierzonymi przestrzeniami. A ...

Komentarze
Anioł
Anioł
Cliff McNish
5.8/10
Od razu pokochała jego skrzydła: giętkie pióra, ich koniuszki tak delikatne jak poblask zachodu słońca. Freya wpatrywała się w nie, czując, jak ogarnia ją tęsknota za niezmierzonymi przestrzeniami. A ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy człowiek może uratować Anioła..? Cliff McNish nie należy może do grona najbardziej poczytnych i znanych pisarzy współczesnych. A szkoda. Każdą kolejną jego powieść czytam z nieukrywaną przyjemno...

@patrycja.lukaszyk @patrycja.lukaszyk

Cliff McNish to autor znany z powieści adresowanych dla młodzieży. Dziś chciałabym przedstawić pozycję, która nadaje się dla osób w każdym wieku. Freya to czternastolatka, która widzi anioły. Przyspa...

@ciarolka @ciarolka

Pozostałe recenzje @KlaudusS

Fortuna i namiętności. Klątwa
Gutowska-Adamczyk a powieść historyczna

Z twórczości pani Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk znam dobrze pozycje typowe dla młodzieży. Już od pierwszej przeczytanej książki byłam pewna, że z miłą chęcią będę czytać...

Recenzja książki Fortuna i namiętności. Klątwa
Wróć, jeśli pamiętasz
"Straty w ludziach"

Jak to jest stracić wszystkich, na którym nam tak bardzo zależało? Taką wiedzę posiadają jedynie niektórzy. Pewne jest jednak dla każdego, że ból, jaki pozostawia ich st...

Recenzja książki Wróć, jeśli pamiętasz

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl