Pożyczony narzeczony recenzja

🌟RECENZJA PRZEDPREMIEROWA PATRONACKA🌟

Dziękuję @autorkajoanna oraz @wydawnictwoniezwykle za zaufanie 🥰

"Widziałam już wymarzony scenariusz tego zdarzenia. Napisałabym w książce,że wargi mężczyzny zmiażdżyły moje,zanim jakiekolwiek inne słowa opuściły nasze usta. Sapnelabym gdy jego język otarł by się o mój. Natychmiast zaczęłabym odwzajemniać pocałunek, napotykając każde uderzenie jego języka. Smakowałby słodko,gorąco. Jeknelabym z przyjemności, owijając mu ramiona wokół szyi."

"Tak długo, jak jesteś przy mnie, reszta świata może się pieprzyć."

⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐

Laura jest ambitna kobietą, odnosząca sukcesy zawodowe. Dosyć szybko opuściła rodzinne gniazdo i rozwinęła karierę. Niestety w miłości szczęście już tak nie sprzyja kobiecie. Zostaje porzucona przez narzeczonego. Aleksander bez słowa pakuje swoje rzeczy,a na odchodne mówi tylko,że zakochał się w kimś innym... 💔

To spory cios dla Laury. Teraz jednak martwi się jedynie tym,że nie ma partnera na coroczne rodzinne wczasy w Aspen. Najbliżsi bardzo naciskali na to,by kobieta w końcu przywiozła jakiegoś mężczyznę że sobą.

Laura czując presję, żali się przyjaciółce. Ta wpada na pomysł, by Jej chłopak pojechał z Laura i udawał Jej narzeczonego. Jak cudownie,prawda...? Plan wydaje się dosyć prosty i realny... Ważne by rodzina uwierzyła,że to prawda.

Tylko co, gdy "narzeczonym" ma być mężczyzną, który był Jej prześladowca szkolnym? Czy wytrzymają że sobą miesiąc czasu?

Takiej Joanny Balickiej jeszcze nie znacie! Zapewniam Was kochani. Osobiście nie raz się śmiałam,nie raz płakałam. Historia idealna na Walentynki ❤️ Ale nie tylko!

Sposób,w jaki wykreowana została postać Laury jak dla mnie jest idealny. Dobra, pomocną, skromna, nieco hmm... Niezdarna? Trudno mi to określić. Czasami mówiła lub robiła nieświadomie takie rzeczy, że pękałam ze śmiechu. Jeśli jednak osobiście miałabym przez to przejść to pewnie usychalabym z zażenowania 😅

To jak Laura i Aron zbliżają się do siebie jest niezwykłe. Nie wiem jak Asia to robi, ale zawsze opiszę sytuację w taki sposób, że człowiek chce to przeżyć osobiście ❤️

Zakochałam się chwilowo w Aronię😍Tak,zdecydowanie. Mimo, że na początku nie pałam do Niego sympatia bo zachowywał się jak ostatni palant... Z czasem jednak zmieniłam o Nim zdanie. Okazał się zupełnie inna osoba niż by się mogło wydawać.

Swoją drogą co to za kobieta, która sama z siebie wysyła własnego chłopa na miesiąc,daleko wraz ze swoją przyjaciółką??? No co za kobieta?🤯

Ostatnie kilkadziesiąt stron książki Was rozwali, tego bądźcie pewni🤯 Historia niezwykła. Pełna radości, ale te smutku. Jak to w życiu - nie może być zbyt łatwo. Coś musi się w końcu spierdolić... Za to kochamy Asię❤️ Daje Nam najprawdziwsze emocje❤️