Drodzy czytelnicy
Niedawno przedstawiałam Wam wywiad z Kamilą Mitek, autorką książki „ Pożar w mojej głowie”.
Książka jest wydana pod moim patronatem medialnym „ Zaczytany świat Moni” z czego jestem niezmiernie dumna. W tym miejscu chciałabym podziękować autorce Kamili Mitek oraz wydawnictwu Oficyna R, za zaufanie 😊
Dziś podążam do Was z recenzją tej książki.
„ Pożar w głowie” trzydziestokilkuletniej Dory- głównej bohaterki toczy się na wielu płaszczyznach. Zarówno tej zawodowej jak i osobistej. Utrata taty w wieku 15 lat, pojawienie się ojczyma, dyskryminacja w pracy spowodowały, że Dorota nie potrafi poprawnie sformułować swoich myśli na temat otaczającego ją świata.
Akcja powieści związana jest ze środowiskiem strażackim. Dora bowiem jest strażaczką. Jej dowódca Rysiek często daje jej odczuć, że dziewczyny w straży nie mają nic do szukania. Wszystko się zmienia, kiedy komendant wysyła ich na wspólny wyjazd. Obóz dla trudnej młodzieży- to tam zmienia się zarówno myślenie jak i życie głównej bohaterki.
Czy ugasi pożar w swojej głowie? Odnajdzie miłość która ją zawiodła? Tego dowiecie się czytając książkę!
Książka jest podzielona, na fragmenty oddzielone piktogramem róży, ja osobiście wolę rozdziały. Osobiście bardziej mnie mobilizują do czytania. ( coś w stylu „ skończę rozdział i idę z psem”). Ale to pozostawiam do subiektywnej oceny.
Autorka porusza w książce wiele tematów, na które w dzisiejszych czasach należałoby zwrócić uwagę. Pierwszym z nich jest szukanie męskiego dojrzałego wzorca u życiowego partnera.
Dora ma przyjaciółkę- Zochę Chłopczyca: bojówki i znoszony T-shirt to jej dewiza. Niby nie obchodzi ją, co myślą o niej inni, a jednak oczekuje akceptacji i szuka miłości. Robi wszystko by znaleźć odpowiedniego kandydata i stworzyć szczęśliwy związek. Kategoria wiekowa, w której gustuje Zośka to 50+ ! Dlaczego? -odpowiedź znajdziecie w tekście!
W książce ukazana jest również trudna relacja Dory z ojczymem. Dorota nosi w sercu ogromną zadrę jaką jest śmierć ojca, który był dla niej wszystkim. W dodatku odkryła, że mama ukrywa przed nią jakąś rodzinną tajemnice. Tajemnicę, która całkowicie odmieni życie głównej bohaterki.
Rysiek z Dorą, mają bojowe zadanie. 3 tygodniowy obóz dla trudnej młodzieży. Poznajemy tam Gotte, jedną z uczestniczek. Dziewczynka nie radzi sobie z problemami, więc odreagowuje poprzez samookaleczanie. Bardzo się cieszę, że Kamila poruszyła w swojej książce ten temat. Tym bardziej, że ta historia zakończyła się happy endem.
Myślę, że książka jest świetnym materiałem zarówno dla dorosłych jak i dla młodzieży. Autorka pisze prostym, łatwym w odbiorze językiem. Dzięki temu książkę się dosłownie „ pożera”.
Coś dla siebie w tej powieści znajdą również miłośnicy poezji, bowiem Kamila w swej książce umieściła również wiersze i teksty piosenek- oczywiście swojego autorstwa. Te drugie szczególnie przypadły mi do gustu. Oto fragment jednej z nich
„ Rób to, w co wierzysz. Rób to co kochasz. Nie wątp w swoje marzenia, idź swoją drogą zbieraj przyjaźnie i nowe wrażenia”
Jedyne co mi w tekstach piosenek przeszkadzało, to ich zapis. Lepiej wyglądały by napisane w ten sposób:
„ Rób to, w co wierzysz.
Rób to co kochasz.
Nie wątp w swoje marzenia,
idź swoją drogą zbieraj
przyjaźnie i nowe wrażenia”
Autorka ma ogromne poczucie humoru. Ja osobiście w wielu momentach książki uśmiałam się do łez. Miałam również momenty w których zakręciła mi się łza w oku. Ciekawa jestem czy was też poruszy scena z pucharem dziadka. No nic, nie będę zdradzać więcej szczegółów, bo myślę że książka jest warta uwagi.
Skłoni was do refleksji, a zarazem rozbawi do łez. Z czystym sumieniem polecić książkę Kamili Mitek- „Pożar w mojej głowie”.
Czekam na wasze opinie 😊