Wiosna w różanej przystani recenzja

Powrót do spokojnej przystani

Autor: @Betsy ·2 minuty
2014-09-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Debbie Macomber to poczytna autorka romansów, która na swoim koncie ma przeszło 150 napisanych powieści. Ta liczba robi wrażenie, ale jednocześnie budzi wiele pytań. Między innymi o to, czy są one jakościowo dobre, czy to tylko mała maszynka do zarabiania pieniędzy ckliwymi opowieściami. Kiedy przeczytamy kilka książek tej autorki, z pewnością odniesiemy inne wrażenie. Jej historie to ciepłe opowieści, w których uczucia dobre i negatywne przeplatają się ze sobą. Sielanka i tragedie bohaterów łączą się w jedno, tworząc powieści barwne i wciągające. Podobnie jest z prezentowanym tytułem „Wiosna w różanej przystani”. Tutaj nic nie jest człowiekowi obce…

W tej części po raz kolejny lądujemy w przytulnej przystani Jo Marie Rose. Tym razem jednak, prócz losów głównej bohaterki, poznajemy historie jej gości: małżeństwa Shiversów, którzy w pensjonacie zamierzają świętować swoje złote gody, ich wnuczkę Annie, która po rozstaniu z narzeczonym niespodziewanie przeżywa nowe uczucie, ale również cichą Mary – chorą na raka kobietę, która w obliczu swojego cierpienia postanawia rzucić wszystko i raz jeszcze spotkać mężczyznę swojego życia.

„Wiosna w różanej przystani” to kontynuacja poprzedniej książki DebbieMacomber – „Pensjonat wśród róż”. I o ile pierwsza część była świetna, to ta – wprost prześwietna. Ale po kolei. Zacznijmy może od tego, że ta powieść to splot kilku historii, w których każdy bohater opowiada inną. Tak jak wspomniałam – od sielanki do tragedii, i to tutaj sprawdza się w stu procentach. Nie mamy do czynienia z ckliwym romansem, który zapycha czas czytelniczkom. Każdego rodzaju uczucie jest dobrze ulokowane i dobrze ukazane, dzięki czemu świetnie wpływają na nasz nastrój podczas lektury. Można się śmiało zrelaksować, wczuć w daną sytuację, co nie tylko sprawia frajdę, ale niesamowicie pobudza wyobraźnię. I choć z kartek często bije prostota, to ujmuje czytelnika po całości.

Ten tytuł to pewnego rodzaju ucieczka w spokojne miejsce. Bo Debbie Macomber ma to do siebie, że swoją fabułą potrafi niesamowicie uspokoić wewnętrznie. Człowiek siada do lektury, czyta ją i po prostu przepada. I wszystko za sprawą kilku bohaterów i ich losów. Może dlatego, że często są nam bliskie? Że potrafimy się z nimi utożsamić? Można gdybać do woli, jednak jedno jest pewne – powieści tej autorki potrafią oderwać od rzeczywistości. Wyrywają z chaosu i zatapiają czytelnika w spokojnej lekturze…

„Wiosna w różanej przystani” to z pewnością świetna lektura. Spokojna, lekka i mocno wciągająca. Losy bohaterów zostały ukazane w prosty, acz niebanalny sposób, dlatego nie wydaje nam się, że fabuła to zlep ludzkich porażek. Debbie Macomber po raz kolejny udowodniła, że pisać można o wszystkim i ubrać to w takie słowa, które nie pozwolą nam odłożyć książki aż po jej skończeniu. Przyjemna, czasem smutna, ale również zabawna. Czegóż więcej chcieć? Gorąco polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-09-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wiosna w różanej przystani
Wiosna w różanej przystani
Debbie Macomber
7.5/10
Cykl: Rose Harbor, tom 2

Debbie Macomber powraca z nową powieścią. Pamiętacie Jo Marie, bohaterkę "Pensjonatu wśród róż", która po stracie męża przeniosła się na prowincję i znalazła na niej ukojenie? Na kartach "Wiosny w róż...

Komentarze
Wiosna w różanej przystani
Wiosna w różanej przystani
Debbie Macomber
7.5/10
Cykl: Rose Harbor, tom 2
Debbie Macomber powraca z nową powieścią. Pamiętacie Jo Marie, bohaterkę "Pensjonatu wśród róż", która po stracie męża przeniosła się na prowincję i znalazła na niej ukojenie? Na kartach "Wiosny w róż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Betsy

Druga runda
Warto dać sobie drugą szansę.

Stracić bliską osobę w najmniej oczekiwanym momencie to jedno. Ale jak poradzić sobie później? Czy żałoba ma trwać wiecznie? Jak zrobić krok do przodu, by znów żyć jak...

Recenzja książki Druga runda
Ostatnia prowokacja
Coś zawsze może pójść nie tak...

Powieść detektywistyczna i humor? Takie klimaty uwielbiam. Zwłaszcza, jeśli wątek detektywistyczny jest dobrze rozwinięty – za idealną zagadkę właśnie pokochałam czyta...

Recenzja książki Ostatnia prowokacja

Nowe recenzje

Polanie i Leganie
W życiu należy zawsze żyć zgodnie z prawdą
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek Polanie i Leganie - Joanna Kasprzak Książkę otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzenta z serwisu nakanap...

Recenzja książki Polanie i Leganie
U schyłku czasów
Tam coś się działo…
@szulinska.j...:

Nie sięgam po horrory, ale czasem chyba tak to jest, że książka trafia w nasze ręce niby przypadkiem, ale w sumie z jak...

Recenzja książki U schyłku czasów
Zaprzaniec
"Zaprzaniec" Andrzej Mathiasz
@spiewajacab...:

"Zaprzaniec" Andrzeja Mathiasza jest trzecim tomem serii o przygodach prokuratora Adama Szmyta. Tym razem przenosimy si...

Recenzja książki Zaprzaniec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl