Ballada o nieszczęśliwej miłości recenzja

Powrót do Cudownej Północy

Autor: @jorja ·2 minuty
2023-08-11
Skomentuj
24 Polubienia
„Wierzyła, że życie jest jak opowieść z nienapisanym zakończeniem, i dlatego przyszłość każdego człowieka ma nieskończenie wiele wersji”.

Od niedawna zmienił się mój gust czytelniczy na tyle, że zaczęłam sięgać po książki, na które jeszcze ze dwa lata temu bym nie spojrzała. Powoli odkrywam przyjemność obcowania z fantastyką. Jedną z moich ulubionych autorek, od której zresztą owa przygoda się zaczęła, jest Stephanie Garber. Jej cykl Caraval mnie urzekł, a najnowsza seria Baśń o złamanym sercu utwierdziła w przekonaniu, że takiego relaksu i oderwania od codziennych problemów w literaturze szukam. Na drugą część cyklu przyszło mi trochę poczekać, ale w końcu mogłam się zabrać za lekturę.

Ponownie spotykamy rezolutną Evangelinę Fox zadomowioną już w Cudownej Północy. Po ostatnich przygodach obiecała sobie, że stanie się kowalem swojego losu i samodzielnie zadba o szczęście i miłość. Z pewnością już nie zaufa Jacksowi ani nie zawrze z nim żadnego układu, bo ostatnio kiepsko na tym wyszła. Na ukochanego męża ktoś rzucił klątwę, która sprawiała, że z miłości zaczął na nią polować, chcąc pozbawić ją życia. Jakby tego było mało, klątwa była lustrzana, czyli jej ból i rany były odczuwane również przez niego. Sama postanowiła poszukać odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób można zdjąć zmyślne i straszne zaklęcie.
Jednak przewrotny los miał względem niej inne plany. Na jej drodze znów postawił przebiegłego Mojra Księcia Serc. Również demony przeszłości nie dały o sobie zapomnieć. Znów w jej życiu pojawiła się pierwsza miłość, która teraz ma zasiąść na tronie, zastępując jej męża w pełnieniu obowiązków króla. By odzyskać utraconą miłość, szczęście i spokój ducha ponownie musi zawrzeć szyki z Mojrem. Wyrusza z nim w pełną niebezpieczeństw podróż w poszukiwaniu magicznych kamieni, które mogą zmienić wszystko, nie tylko jej los...

Ballada o nieszczęśliwej miłości ku mojej wielkiej uldze okazała się dobrą, trzymającą poziom kontynuacją. Momentami nawet lepszą i jeszcze ciekawszą niż poprzedniczka. Zanurzyłam się w świecie magii niczym w wannie pełnej cudowanie pachnącej piany. Fabuła osnuta jest wokół legendy o zamkniętym portalu Valorni, magicznych kamieniach o silnych mocach: pomyślności, prawdy, młodości i szczęśliwości oraz wokół baśni o łuczniku i lisiczce, którą matka opowiadała Evangelinie w dzieciństwie, a której zakończenia nikt nie zna.

Jak zwykle Mojr wzbudzał we mnie całą masę emocji zarówno negatywnych, jak i pozytywnych. Mimo iż jest czarnym charakterem, nie sposób go nie polubić za cięty język, uszczypliwości, inteligencję. Jacks potrafi być czarujący i odpychający jednocześnie. W tej części otrzymujemy wyjaśnienie jego zachowania, bo Autorka odkrywa przed nami jego ponurą i smutną przeszłość, przez co jego postać staje się jeszcze bliższa sercu.

Stephanie Garber przeniosła mnie w świat pełen magii, zaklęć, klątw, mitów, ballad, ale i zwykłych dobrze nam znanych ludzkich odruchów: zawiści, chęci zemsty, kłamstw, niedomówień, ale i miłości. Takiej prawdziwej, która daje siłę do walki z problemami i nadzieję na spełnienie się niemożliwego. Jest to piękna ballada o utracie, nadziei, poświęceniu, oddaniu, przyjaźni, odwadze.

Jestem bardzo zadowolona z lektury i już niecierpliwie oczekuję III tomu trylogii. Zakończenie bowiem zwaliło mnie z nóg i rozdrażniło. Autorka pozostawiła w tak niejasnym i opłakanym położeniu moich ulubionych bohaterów, że najchętniej bezzwłocznie chwyciłabym za następną część.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję PORADNI K

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-06
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ballada o nieszczęśliwej miłości
Ballada o nieszczęśliwej miłości
Stephanie Garber
8.1/10
Cykl: Baśń o złamanym sercu, tom 2

Evangelina i Książę Serc powracają, a z nimi oszałamiająca kraina Cudownej Północy. Przygotuj się na wyskokową mieszankę zakazanej magii i namiętności! Po przejściach z uwodzicielskim Księciem Serc ...

Komentarze
Ballada o nieszczęśliwej miłości
Ballada o nieszczęśliwej miłości
Stephanie Garber
8.1/10
Cykl: Baśń o złamanym sercu, tom 2
Evangelina i Książę Serc powracają, a z nimi oszałamiająca kraina Cudownej Północy. Przygotuj się na wyskokową mieszankę zakazanej magii i namiętności! Po przejściach z uwodzicielskim Księciem Serc ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ledwo co wstawiłam recenzję pierwszego tomu, a tu już recenzja drugiego 😂 🕸️ PRZESZŁOŚĆ JACKSA - jejku, co tu się działo! Ta część pozwoliła nam na poznanie przeszłości Jacksa, bo Evangelina uparcie...

@wybrednabooktok @wybrednabooktok

Twórczość Stephanie Garber miałam okazję poznać, kiedy ukazała się w Polsce jej zachwycająca trylogia „Caraval”, a później „Baśń o złamanym sercu”, która z jednej strony jest osobną powieścią, z drug...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pozostałe recenzje @jorja

Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Ten ostatni rok

Zastanawiacie się czasem, jak to będzie, gdy poczujecie, że życie powoli już się wymyka z rąk, że choroba mimo leczenia i wszelkich starań zaczyna zwyciężać? Ja u kresu ...

Recenzja książki Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Nasza wielka świąteczna ucieczka
Babski wypad

Zakładaliście się kiedyś o coś, a potem zupełnie o tym zapomnieliście? Czasem się rzuca słowa na wiatr, a po czasie one do nas wracają w najmniej odpowiednim momencie. N...

Recenzja książki Nasza wielka świąteczna ucieczka

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?..
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl