„Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto! Postaci twojej zazdroszczą anieli, A duszę gorszą masz, gorszą niżeli!...” Któż lepiej określiłby osobowość kobiety, niż wieszcz? Adam Mickiewicz dosadnie podsumował kobiece wdzięki w zestawieniu z kobiecym charakterkiem. Rozszyfrował, zdemaskował i nie pozostawił żadnych wątpliwości. Piękne i charakterne, urocze i zadziorne, takie pozostawiają po sobie ślad, działając na mężczyzn i kobiety, zapadają w pamięć, przechodząc do historii jako legenda. O takich właśnie kobietach, z charakterem, pasją, z zadziorem, książkę napisała Elisabeth Kerri Mahon, a dla polskich słuchaczy przeczytał ją Maciej Orłowski.
Na początku był blog. Autorka zamieszczała tam notki o niepospolitych paniach, które wywarły spore piętno, wrażenie, pozostawiły po sobie ślad dla potomnych. Później przyszła myśl, by coś, co okazało się sukcesem i zyskało fanów, zebrać, złożyć i wydać w formie książki. W ten sposób powstały „Skandalistki. Historie kobiet niepokornych”.
Audiobook do krótkich nie należy (trwa 10 godz. 18 min). Nie nastawiajcie się zatem na szybko kończące się słuchowisko. Usłyszycie w nim o dziesiątkach kobiet, które wywarły ogromny wpływ na innych ludzi, żyjąc w najróżniejszych czasach i miejscach. Od starożytności, aż po czasy współczesne, od Europy po Afrykę. Silne, zdesperowane, niezależne, wojownicze, zadziorne, z charakterem. Ile kobiet, tyle różnorodnych postaw. Ile kobiet, tyle niesamowitych historii. Posłuchacie tu o królowych i prostaczkach, uwodzicielkach i pospolitych prostytutkach, agentkach, władczyniach, wojowniczkach. Wszystkie łączy wspólna cecha: niepospolitość, często połączona z niepospolitą urodą. Wszystkie wywoływały żywe dyskusje, większość kojarzono ze skandalem. Wśród pań, o których opowieść snuł będzie ciepłym, miękkim głosem Maciej Orłowski, znalazły się m.in. Kleopatra, Caroline Lamb, Zelda Fitzgerald, Anna Boleyn, Amelia Earhart, Frida Kahlo i wiele, wiele innych intrygujących postaci. Nie usłyszycie natomiast ni słowa o naszej rodaczce Marii Curie-Skłodowskiej, wbrew temu, co zapewnia blurb. Dowiecie się natomiast, o której z pań mawiano, że gdyby była białym mężczyzną, zostałaby prezydentem Stanów Zjednoczonych, albo w jaki sposób obsesji na punkcie Byrona nabawiła się jego kochanka. Dowiecie się także, która z pięknych pań była w XIX wieku kimś porównywalnym do dzisiejszej Angeliny Joli. Nie obędzie się i bez informacji o związkach damsko-męskich, damsko-damskich, trójkątach, czworokątach i innych konstelacjach.
Audiobook jest bardzo zróżnicowany, bo każda z pań, która znalazła miejsce wśród bohaterek „Skandalistek...” to postać nietuzinkowa, zajmująca się zawodowo, czy pasjonująca zupełnie innymi rzeczami. Co prawda mam wrażenie, że dobór ich jest dość przypadkowy, albo nie do końca przekonał mnie klucz wg którego panie skompletowała autorka. Nie zmienia to jednak faktu, że są to postacie ciekawe.
Będzie zatem i o pasjach i o uczuciach, i o związkach. Dramaty i radości, ludzkie uczucia, zajęcia i zacięcia. Informacje o pirackim fachu w damskim wykonaniu (równie krwawym i brutalnym, co męski), pilotowaniu samolotów i wszelkich podniebnych maszyn, czy o rządzeniu Egiptem i Rzymem u boku Juliusza Cezara.
Także z tej książki dowiecie się o ekscentrycznych zachowaniach jej bohaterek, rozbieraniu się do rosołu podczas wizyt u znajomych i zażywaniu kąpieli w cudzych wannach. Alkohol będzie lał się litrami, będą i inne, mocniejsze używki. Będą dramatyczne historie, na przemian przeplatane z opowieściami o szczęśliwych, spełnionych zawodowo kobietach. Idealistki kontra egoistki. Symbole seksu kontra symbole empatii. Ciekawe anegdoty, mrożące krew w żyłach opowieści, wzruszające, czasem zapierające dech w piersiach. Postawy godne pozazdroszczenia lub pasje warte zachodu. Czasem dramaty wyciskające łzy, niesprawiedliwość i krzywda wołająca o pomstę do nieba, wywołująca wściekłość i bezsilność. Znajdą się i panie o wątpliwych postawach moralnych, prostytutki, łowczynie cudzych mężów i ich majątków, orędowniczki voo-doo (przynajmniej w oczach zabobonnego ludu).
Zachęcam do poznania „Skandalistek...” Będąc kobietą odkryjecie, że w każdej z nas tkwi choćby namiastka z rzeczonych skandalistek. Tę prawdę odkryją i wasi mężczyźni.
I choć pewnie większość z nas nie zmieni świata, nie zawojuje otoczenia, to każda z nas ma zadatek na to, by być wyjątkową i niepowtarzalną jak One, jak tytułowe Skandalistki. I z tym przesłaniem odsyłam wszystkich do wysłuchania książki. I choć w zachwyt, czy ekstazę nie wpadłam, muszę przyznać, że książka do lektur przyjemnych należała, a co najważniejsze dała mi okazję do poznania kobiet, o których wcześniej nigdy nie słyszałam (z wyjątkami o których słyszy się od najmłodszych już lat).