Poskładaj mnie na nowo recenzja

Autor: Paulina Zalecka

Gdy przez dłuższy czas jest nam wmawiane, że jesteśmy nikim, my w końcu zaczynamy w to wierzyć. Wierzymy w to, bo może ta osoba ma rację? Może to z nami jest coś nie tak. Może to my jesteśmy inni, gorsi. Dziecko słyszące to od dorosłego szybko przyzwyczai się do tego co mówi.

W wielu domach stosowana jest przemoc psychiczna i fizyczna w stosunku do dzieci. W samym 2019 roku było ponad sześć tysięcy zgłoszeń odnośnie przemocy psychicznej, w tym sto osiemdziesiąt zgłoszeń pochodziło od dzieci. Przemoc fizyczną stosuje ponad trzy tysiące, a zgłoszenie w tym akcie zgłosiło sto czterdzieści siedem dzieci. Ludzie boją się o tym rozmawiać. Boją się stanąć w obronie poszkodowanego.

Nasza główna bohaterka Sue była w dzieciństwie ofiarą przemocy domowej. Ojczym znęcał się nad nią co doprowadziło do straszliwych skutków. Matka dziewczyny nic nie widziała. Dopiero pewnego dnia odkryła prawdę. Ten dzień miał być dla Sue wybawieniem, a okazał się jej koszmarem. Gdy w życiu dziewczyny pojawia się Chris, studentka odżywa. Obydwoje chcą nauczyć się żyć. Obydwoje chcą skończyć z przeszłością i zająć się teraźniejszością. Niestety, gdyby obydwoje tylko wiedzieli…

Książka mimo tego, że była dla mnie troszkę za bardzo przewidywalna była dobra. Pokazała mi, że ludzie nie chcą słyszeć, ani widzieć przemocy domowej. Nie reagują, chociaż zapewne wiedzą co się dzieje. To jest dla mnie niewyobrażalne. Nie zgłaszając tego tak naprawdę przystają na to co temu dziecku robi oprawca. Nawet nie tylko dziecku, ale i osobie dorosłej, bo nie tylko młodzież jest ofiarami.

Zabrakło mi czegoś innego niż tylko głównych bohaterów. Książka praktycznie opierała się na nich, na ich problemach, na ich spotkaniach. Jeśli były jakieś sytuacje z innymi osobami zostały zawarte tylko w kilku zdaniach i na tym koniec. Było to męczące, ponieważ wolałabym coś innego niż sielankę dwójki zakochanych w sobie nastolatków. Jeszcze co mi przeszkadzało była sama postawa Chrisa. Od razu wiedział, że Sue będzie jego żoną. Od razu się w niej zakochał bez zamienienia chociażby słowa. Był taką ciepłą kluseczką.

Mimo wszystko książka pokazuje jaki wpływ przemoc domowa ma na ofiarę. Ma problemy z nawiązywaniem kontaktu z ludźmi, ma problemy z dotykiem, nie ufa, nie cieszy się życiem. Historia Sue pokazuje, że powinniśmy reagować. Powinniśmy zapewnić dobre życie tym ludziom. Powinniśmy dbać o dobro ludzi, którzy tego dobra nie zaznały.