Almond recenzja

Poruszająca historia o to, co tak naprawdę definiuje człowieka 🌸

Autor: @burgundowezycie ·3 minuty
2024-08-21
Skomentuj
1 Polubienie
Recenzja w akcji czytelniczej „Cosy places - twój ulubiony zakątek po sąsiedzku”

Pierwszą książką o jakiej chce Wam opowiedzieć w ramach naszej akcji z @kawka.nad.ksiazka jest „Almond” Won-Pyung Sohn. Zanim jednak opowiem Wam do jakiego komfortowego miejsca zabiera nas główny bohater, nakreślę Wam krótko fabułę tej historii.

Fabuła koncentruje się na życiu Yunjae, chłopca, który cierpi na aleksytymię, zaburzenie, które uniemożliwia mu odczuwanie i wyrażanie emocji. Od najmłodszych lat Yunjae był odmienny, co wpłynęło na jego relacje z innymi ludźmi. Jego życie jest naznaczone samotnością i niezrozumieniem ze strony rówieśników, co czyni go outsiderem zarówno w szkole, jak i w życiu codziennym. Jego jedynym oparciem jest jego matka i babcia, które z oddaniem próbują pomóc mu w nawiązywaniu kontaktów międzyludzkich, ucząc go właściwych reakcji i „imitowania” emocji za pomocą karteczek z napisami takimi jak „śmiech” czy „płacz”.

Wszystko zmienia się w dniu szesnastych urodzin Yunjae, kiedy jego matka i babcia padają ofiarą brutalnego napadu. Yunjae staje się świadkiem tego przerażającego zdarzenia, ale nie potrafi na nie zareagować, oglądając wszystko z beznamiętną obojętnością. To traumatyczne wydarzenie zabiera mu jedyne osoby, które rozumiały jego odmienność i próbowały go wspierać. Babcia ginie na miejscu, a matka, która przeżyła atak, zapada w śpiączkę. Od tego momentu Yunjae zostaje całkowicie sam, zmuszony do radzenia sobie z nową rzeczywistością bez emocjonalnego wsparcia.

„Dobrze się czułem w naszym domu-antykwariacie.”

Yunjae, który wszędzie czuje się samotny i nierozumiany przez rówieśników, znajduje ukojenie w antykwariacie założonym przez jego matkę, o którego otwarciu ona zawsze marzyła. To tam Yunjae czuje się bezpieczny i przyjęty taki jaki jest. To tam może przestać udawać, że „czuje emocje” i po prostu być w pełni sobą.

„ciągnęło mnie do zapachu starych książek. Gdy poczułem go po raz pierwszy, wydał mi się natychmiast znajomy. Otwierałem książki i wąchałem je, kiedy tylko mogłem”

„Książki zabierały mnie w miejsca, do jakich nie miałem dostępu inną drogą. Były pełne wyznań ludzi, których nigdy nie spotkałem, i opowieści o wydarzeniach będących dla mnie tajemnicą. Pomiędzy okładkami znajdowałem nieodczuwane przez siebie emocje oraz niedoświadczone przez siebie losy.”

Zgromadzone przez jego matkę książki, które czyta pachną dla niego bezpieczeństwem, a historie, które poznaje przybliżają mu uczucia i emocje, których nie zna. Dzięki nim, podczas czytania jest „normalny”. Gdy zostaje sierotą miejsce te staje się dla niego schronieniem, ale i ostoją pewnej stabilności.
Pewnego dnia antykwariat odwiedza Gon, chłopak z przykleją etykietą „agresywny” „nadpobudliwy”. Odwiedza on to miejsce w poszukiwaniu określonego typu książek i to one stają się dla nich pretekstem do rozmowy i początkiem do nieszablonowej, ale niezaprzeczalnie prawdziwej przyjaźni.

„Almond” to poruszająca i pełna mądrości historia, która na pewno zostanie ze mną na dłużej. To historia o dorastaniu w trudnych warunkach, miłości, braku akceptacji oraz o samotności wśród ludzi, na którą swoim niezrozumieniem możemy skazać innych. To historia pięknej relacji, która choć zaczęła się od przemocy i traumy doszła do prawdziwej przyjaźń i istoty empatii.

„Almond” to książka, która stawia pytania, o to, co tak naprawdę definiuje człowieka – czy są to emocje, jakie odczuwamy, czy może nasze czyny i relacje z innymi. Jest refleksją nad kondycją ludzką, potrzebą akceptacji w świecie, która często odrzuca to, co nieznane i inne. Wreszcie to opowieść o tym, że to my swoją akceptacją, chęcią zrozumienia drugiego człowieka i sporzenia na niego w nieco innych sposób niż reszta, tworzymy miejsca, które poźniej inni nazywają cosy places.

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @wydawnictwomova (współpraca reklamowa) 🩷.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Almond
Almond
Sohn Won-Pyung
7.9/10

Wielokrotnie nagradzany koreański bestseller, rekomendowany przez BTS – najpopularniejszy boys band na świecie. „Almond” to powieść uznana przez krytyków za wybitną historię o dorastaniu pośród ro...

Komentarze
Almond
Almond
Sohn Won-Pyung
7.9/10
Wielokrotnie nagradzany koreański bestseller, rekomendowany przez BTS – najpopularniejszy boys band na świecie. „Almond” to powieść uznana przez krytyków za wybitną historię o dorastaniu pośród ro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Almond", którego autorem jest Won-Pyung Sohn jest jedną z tych pozycji, które potrafią poruszyć niezwykle poważne tematy przy jednoczesnej niewiarygodnej lekkości czytania, co nie zdarza się często....

@ksiazkowerecenzjenabi @ksiazkowerecenzjenabi

Yunjae cierpi na aleksytymię i nie potrafi przeżywać żadnych emocji. Nie wie co to strach, radość i smutek. Pewnego dnia, matka i babcia padają ofiarami brutalnej napaści. Chłopiec zostaje sam. Ale w...

@sweet_emily_and_her_world @sweet_emily_and_her_world

Pozostałe recenzje @burgundowezycie

Mi się podoba. Cyberbaba i hopchatka
Biwak w lesie bez rodziców, pragnienie nielimitowanego dostępu do technologii i podejrzana starsza pani 🧸🏕️🎮

„Cyberbaba i hopchatka” to kolejna perełka w dorobku Rafała Kosika – autora, który niezmiennie potrafi zachwycać i angażować młodszych czytelników, ale i tych starszych,...

Recenzja książki Mi się podoba. Cyberbaba i hopchatka
Portret mordercy
Wigilijna noc, toksyczne relacje rodzinne, kulminacja emocji i morderstwo, które wydaje się być rozwiązaniem 🕵🏻‍♀️🎄❄️

Anne Meredith w „Portrecie mordercy” przenosi nas do lat trzydziestych XX wieku, w śnieżną scenerię angielskiego dworu King’s Poplars, gdzie rodzinne spotkanie wigilijne...

Recenzja książki Portret mordercy

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl