Ponadnaturalne recenzja

Zachwycam się piękną i tajemniczą okładką, która zdobi dosyć krótką , liczącą 108 stron książkę, młodego, debiutującego autora Fabiana Kobiałki.

Muszę przyznać, że zarys fabuły jest niezwykle ciekawy, a historia ma ogromny potencjał i byłaby to prawdziwa petarda, gdyby pan Kobiałka trochę bardziej rozbudował postaci i opisy. Fakt, że lekturę czytało mi się szybko i przyjemnie, jednak wielu rzeczy musiałam się domyślić sama. Akcja tej dynamicznej opowieści ma miejsce w USA i naszpikowana jest wieloma wątkami.

Bohaterowie Fabian i jego kolega Konrad uczą się w ostatniej klasie gimnazjum. Obaj uwielbiają ekspedycje do pobliskich lasów otaczające miasteczko Green Wild. Usłyszana od dziadka, tajemnicza historia powoduje, że chłopcy narażają się na wielkie niebezpieczeństwo. W wypadku Fabian powinien zginąć, lecz dziwnym zbiegiem okoliczności, nic mu się nie stało i dodatkowo ujawniły się jego ponadnaturalne moce.

Jakim cudem ten chłopak zdobył moc i czy mu coś zagraża? Kto na niego poluje? Z kim lub czym przyjdzie mu się zmierzyć? Co kryją w sobie lasy okalające miasteczko? Czy chłopcy zwyciężą zło?

Kocham fantasy i ta książka niezmiernie mnie zaciekawiła. Widać, że autor jest niezmiernie utalentowany i ma ogromną fantazję, jednak musi jeszcze popracować nad swoim stylem i bardziej rozbudować fabułę.

Ja na pewno chętnie sięgnę po kolejne jego książki, bo muszę przyznać, że uwielbiam takie mroczne, aż duszne od tajemnic klimaty. Podoba mi się pędząca akcja i jak w książce stale się dzieje. Na nudę nie można tu narzekać.

Was kochani zachęcam do sięgnięcia po tę intrygującą pozycję, byście sami poznali pióro tego pisarza, zaczytali się w tej opowieści i wyrobili sobie własne zdanie. W jesienny wieczór na pewno znajdziecie wolną godzinkę na przeczytanie „Ponadnaturalne”. Chętnie poznam wasze zdanie, więc podzielcie się ze mną wrażeniami.

Dziękuję za tę książkę @wydawnictwoborgis . Podziwiam i doceniam waszą pracę oraz, że dajecie młodym debiutantom szansę na zaistnienie na rynku literackim.