Nieposkromiona. Alex recenzja

"Victorię w życiu zdradzono wiele razy, ale po raz pierwszy to ona będzie musiała zdobyć czyjeś zaufanie, aby osiągnąć zamierzony cel. Podpisanie umowy z Alexem do złudzenia przypominało kontrakt z diabłem. Praca dla człowieka bezwzględnego i bezdusznego wydaje się prawdziwą drogą przez piekło. Dziewczyna podchodzi do swojej misji z ogromną zawziętością, która z czasem zostaje poddana próbie. Jednak życie w fortecy Alexa nie do końca jest tak straszne, jak tego oczekiwała. Kobieta nieświadomie staje się częścią zespołu i rodziny, doświadczając uczuć, których nie zaznała w dzieciństwie. Na jej drodze pojawiają się przeszkody, które diametralnie zmieniają postrzeganie całej sytuacji.

Każdy z możliwych wyborów doprowadzi ją do złamanego serca…

Czy dziewczyna podąży śladem miłości i przywiązania?

Czy lojalność wobec męża okaże się jednak błędem?

„Nieposkromiona – Alex” to kontynuacja pikantnej opowieści o tym, jak burzliwe bywa życie na pograniczu prawa. Miłość wśród gangsterów okazuje się przepisem na prawdziwie emocjonujący rollercoaster!"

W tej części Victoria wykonuje plan, który przygotował jej mąż – Slade. Rozpoczyna pracę u Alexa i musi podpisać z nim umowę, która okazuje się istnym cyrografem. Nasza bohaterka znajduje się w samym środku bestialskiego mafijnego świata i wbrew wszelkim przeciwnościom musi zdobyć zaufanie bossa, by Slade mógł zrealizować swoją zemstę. Po drodze wyjdzie na jaw mnóstwo tajemnic z przeszłości. Vicky zostanie też postawiona przed trudnym wyborem. Co to będzie? Zachęcam do lektury!
Czytając ten tom czułam się, jakbym była na kolejce górskiej – otrzymałam taki zastrzyk adrenaliny, że hej. Tu akcja nie zwalnia ani na chwilę, a jej zwrotów mamy pokaźną dawkę. Brutalne przestępcze środowisko staje się dla głównej bohaterki codziennością. I kiedy z pozoru powinno być tylko niebezpiecznie i bezdusznie, dziewczyna wśród bliskich Alexa odnajduje to, czego nie zaznała przez całe swoje nastoletnie i dorosłe życie – namiastkę ciepła rodzinnego ogniska. Wątek macierzyństwa wzruszył mnie totalnie. Staje ona też przed trudnym wyborem między Slade’em a Alexem. O obu mężczyznach dowiaduje się coraz więcej, co kompletnie burzy jej postrzeganie. I szczerze nie tylko jej, momentami miałam wrażenie, że oczy wyskoczą mi z orbit. Kiedy przeczytałam epilog, wypadły mi całkowicie. Takiego zakończenia nie spodziewałam się i czekam na kontynuację!
Autorka ma świetny styl, jej książki się wręcz połyka, a stworzone historie są super. Ogromnie polecam tę serię i gwarantuję, że nie będziecie się nudzić.