Mimo, że książka ta została napisana w dwóch tomach w 1926r. to nic nie straciła na swojej aktualności. Przez wiele lat nie była wznawiana i w wielu bibliotekach nie była dostępna. Dopiero pod koniec ub. roku Wydawnictwo Universitas zebrało oba tomy w jeden i wydało fantastyczną pozycję, która obowiązkowo powinna się znależć na półce każdego miłośnika historii, ale także na półce każdego Polaka. Wiele osób może zniechęcić spora objętość książki (ponad 900 s.), autorstwo trzech wybitnych historyków oraz okładka, która chociaż moim zdaniem idealnie pasuje do treści, to jednak dla przeciętnego czytelnika może zbytnio kojarzyć się z podręcznikami do historii ze szkolnej ławy. Ale to wszystko to pozory. Jeżeli sięgniecie po Dzieje Polski średniowiecznej i zatopicie się w lekturze, a przy tym lubicie historię, przeżyjecie prawdziwą przygodę. Jeżeli nawet nie jesteście fanami historii, także musicie dać sie uwieść Grodeckiemu, Zachorowskiemu i Dąbrowskiemu.
Materiał zebrany przez autorów obejmuje okres od Polski pogańskiej, poprzez kształtowanie się państwa polskiego, okres dzielnicowy, bardzo burzliwą historię wieku XIII i rządy Władysława Łokietka, odbudowę państwa przez Kazimierza Wielkiego, okres bezkrólewia, panowanie Jagiellonów, aż po rok 1506.
Sporo materiału, fakt, ale jest on tak zaserwowany, że lektura i przedzieranie się przez gąszcze naszej skomplikowanej skądinąd historii jest nie tylko przyjemnością, ale wręcz fascynującą przygodą.
Mimo iż podręcznik liczy prawie 90 lat, absolutnie nie jest anachroniczny. Autorzy skupili się przede wszystkim na dziejach politycznych i to one stanowią trzon ich pracy, ale materiał zawarty w książce absolutnie nie nudzi, wręcz przeciwnie. Dodatkowym atutem jest język, barwny, wręcz trójwymiarowy. Tak, tak właśnie bym go nazwała. Czytając kolejne rozdziały mamy wrażenie czytania wspaniałej opowieści o historii naszego kraju.
Ale trzeba pamiętać, że nie jest to bajka, jest to podręcznik akademicki i biblia dla osób pasjonujących się historią. Wszystkie więc fakty, mimo barwnego języka, podane są rzetelnie, informacje poparte bogatą bibliografią, indeksem, przypisami. Co dla mnie szczególnie ważne, przypisy znajdują się u doły strony, nie trzeba więc szukać na końcu książki, co zawsze (przynajmniej dla mnie) jest sporym utrudnieniem i często zniechęca mnie do korzystania z przypisów.
Jeżeli któryś z autorów prezentował na jakikolwiek temat pogląd odbiegający od obowiązującego w okresie, gdy książka powstawała, jest on rzetelnie wytłumaczony.
Cenne są także przypisy od wydawcy, także znajdujące się u dołu strony.
W wielu rozdziałach znajdziemy bardzo ciekawe teorie, wnioski i interpretacje faktów, które na pewną mogą zainspirować współczesnych czytelników do samodzielnego analizowania i myślenia. Gorąco zachęcam do lektury.