Szachownica recenzja

Patryk i Karen wybierają się na wycieczkę do Stanów Zjednoczonych. Tam trafiają na aukcję w Muzeum Historii i Kultury w Richmond, na której wystawiona jest na sprzedaż tajemnicza skrzynka pochodząca ze Szczecina. Karen zaciekawiona artefaktem bierze udział w aukcji i kupuje tajemniczy artefakt. Według legend jest to kuferek łowcy wampirów, obecnie na jego zawartość składają się krucyfiks, dwa różańce, flakonik, w którym prawdopodobnie była kiedyś woda święcona oraz pięć srebrnych kul do pistoletu. Z kuferkiem wiąże się pewna tajemnica… Prawdziwa zawartość szkatuły zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Kuferkiem jest także zainteresowana inna kobieta, która pokrótce opowiada Patrykowi i Karen historię szkatuły. Dziewczyna postanawia odwiedzić plantację, na której artefakt był przechowywany przez wiele lat. Karen i Patryk nie podejrzewają nawet w jakie kłopoty się pakują…

Jakie tajemnice związane ze szkatułą uda im się odkryć? Czy odnajdą prawdziwą zawartość kuferka?

Jeżeli jesteście ciekawi odpowiedzi na te pytania to serdecznie polecam Wam tę książkę.

„Szachownica” to naprawdę wciągająca powieść łącząca w sobie elementy sensacji, thrillera, kryminału, romansu historycznego i przygody. W książce współczesność przeplata się z przeszłością, poznajemy historię sprzed dwustu lat. Autor miał bardzo ciekawy pomysł na tę historię. Fabuła tak mnie wciągnęła, że nie mogłam się od niej oderwać. Autor opiera się na prawdziwych wydarzeniach i umiejętnie łączy je z fikcją literacką. Książka wciąga już od pierwszych stron i trzyma w napięciu aż do samego końca. Cała historia pełna jest zagadek, tajemnic, które próbują rozwiązać zarówno bohaterowie współcześni jak i ci z przeszłości. Razem z tymi bohaterami przenosimy się w miejsca, które mają swój jedyny, niepodważalny klimat. Nie jestem wielką fanką książek historycznych ale ta powieść bardzo mi się podobała. Polecam z całego serca nie tylko miłośnikom historii ale także tym którzy lubią książki przygodowe.

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Leszka Hermana, ale na pewno nie ostanie. Chętnie przeczytam inne książki tego autora.