Pamiętnik recenzja

Na "Pamiętnik" trafiłam przypadkiem w bibliotece publicznej. Motyw przewodni dwojga ludzi - miłość wzajemna, zakazana, niemożliwa a jednak silna, ponad wszystko. Pokazuje samotność głównych bohaterów, ich przeżycia i uczucia w chwili kiedy są rozdzieleni, kiedy nie wiedzą, że będzie dane im się jeszcze spotkać. Na podstawie losów Noah i Allie, możemy stwierdzić, że jeżeli dwoje ludzi się kocha prawdziwie, to nic nie jest w stanie tego uczucia zdławić. Może czasami być lekko przygaszone, ale tli się... aby we właściwej chwili wybuchnąć ogromnym płomieniem. Ci młodzi właśnie pokochali się jako nastolatkowie, byli z dwóch różnych światów: ona - dziewczyna z dobrego domu, on - biedny chłopak z sąsiedztwa. Lato ich połączyło i lato ich rozdzieliło. Teoretycznie i praktycznie szczęście nie było im pisane. Mijają lata... Allie ma narzeczonego, oczywiście z wyższych sfer, Noah jest sam... Przypadek sprawia, że znów się spotykają.... Co tym razem los dla nich przygotował? Czy spotkanie po latach będzie tylko kolejnym epizodem w ich historii a może zwiastuje diametralne zmiany? (tego nie zdradzę).
Książka jest napisana łatwym i zrozumiałym językiem. Szybko i przyjemnie się ją czyta (ja pochłonęłam ją w dwa dni). W sam raz na letnie słoneczne dni dla relaksu, jak i dodająca otuchy w jesienne wieczory... Niby to jest romans, ale napisany tak, że odpowiednia doza emocji oraz nastrój książki, podnosi nam ciśnienie, tak, że momentami jesteśmy źli, za chwilę chce nam się płakać, aby znów się uśmiechać... Mimo, że początek jest dość nieciekawy to akcja dalej się tak rozkręca, że chcemy jeszcze więcej i więcej. Gdy docieramy do ostatniej strony lektury, mamy żal że to już koniec. "Pamiętnik" daje nam też do myślenia: czy warto podporządkować się wszystkim dookoła kosztem własnego szczęścia? Gdzie jest moje miejsce? Czy to czego chcą ode mnie najbliżsi są dla mnie dobre? Może czasem upór i determinacja się opłaca? Czym jest miłość? Aby odpowiedzieć sobie na te pytania zapraszam do lektury.