Gorące lato. Grzeszne opowieści recenzja

Recenzja:
„Gorące lato” to zbiór opowiadań dziesięciu autorek. Każde opowiadanie jest inne, ale skupia się na tej samej tematyce, a mianowicie miłość i wakacje. Najbardziej w pamięci zapadła mi historia Pani Grajdy pt „Moja wielka grecka przygoda”, ponieważ akcja dzieje się w wymarzonej Chanii do której miałam lecieć w tym roku, ale przez pandemie Koronawirusa plany się posypały.
Trzeba również pochwalić Annę Szafrańską, bardzo mi jej opowiadanie przypadło do gustu, takie lekkie New Adult. Agata Suchocka z zakończeniem zaszalała, szokujące i bardzo nieprzewidywalne, nie spodziewałam się tego po tej historii.
Natomiast Anna Langner mnie rozśmieszyła pewną sceną w pociągu dotyczącą książek. Pozwolę sobie zacytować: „Jeśli nie chcesz, by ludzie gapili się dziwnie, bo czytasz erotyki, włóż książkę
w okładkę innej. Będziesz mieć spokój” - dobry pomysł!!
Bardzo pragnę by Marta Staniszewska napisała kontynuację swojego opowiadania. Urzekła mnie historia Grace i Patricka, taka życiowa i pełna uczuć oraz emocji.
Muszę przeczytać książki autorek Anny Wolf, Agnieszki Lingas- Łoniewskiej, Alicji Sinickiej, Agaty Suchockiej, Agnieszki Siepielskiej i Pauliny Świst, ponieważ bardzo podobały mi się tych Pań opowiadania.
Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ rzuciła mi się w oczy piękna i letnia okładka. Powiem szczerze, że pierwszy raz mam do czynienia z antologią. Nigdy nie czytałam tego typu powieści.
Dzięki niej mogłam poznać wiele autorek, gdyż znałam tylko Panią Grajdę i Panią Staniszewską.
Mogłam dzięki tej książce odpłynąć myślami do gorącej Grecji i Czarnogóry, a także na Dominikanę i słoneczne Hawaje oraz do Polskich miast, m.in. Kołobrzegu.
Książka napisana z humorem, ale porusza wiele ważnych kwestii samotność, zdradę, chorobę
i amnezję. Historie bardzo dobrze napisane, chwilami rozśmieszały, ale także były smutne momenty. Zżyłam się z bohaterami. Każda wyżej wymieniona autorka pisze na swój sposób. Przedstawiają różne portrety psychologiczne bohaterów. Powieści pełne pięknych opisów Grecji, Czarnogóry, Dominikany i Polski. Doskonała historia na letnie wieczory. Również wyjeżdżam na wakacje i stwierdziłam po przeczytaniu, że każdy z nas może przeżyć takie przygody jak w tej książce. Polecam.