Pół roku na Saturnie recenzja

Bohaterka książki, Polka studiująca w Korei, dowiaduje się, że następny semestr ma wolny od zajęć. Mieszka w niezwykłym miejscu, ma pieniądze i wspierających ją przyjaciół. Co robi? Zamiast zwolnić tempo i odpocząć wybiera się w podróż w głąb siebie.

Dziewczyna z dnia na dzień się zmienia. Chce się stać skarbnicą wiedzy o kulturze i filmach. Próbuje zostać hipiską, scenarzystką, chce zostać gwiazdą (chociaż na to ostatnie głos rozsądku podpowiada, że jest za stara) oraz codziennie dokupuje książki, które mają jej w tym pomóc. Ostatecznie żadnej z nich nie otwiera, bo wiedze zgłębia tylko na Youtubie. Ta historia pozwala poczuć na własnej skórze emocje bohaterki takie jak ekscytacja, smutek, otępienie, radość, motywację do działania a nawet chwilowo nadzieję, że jako człowiek jesteśmy w stanie „wylevelować” wszystkie umiejętności jakie można posiadać, że możemy albo nawet musimy chcieć więcej, mieć więcej. Głównie jednak czujemy zagubienie spowodowane mnogością rozwiązań oraz źródeł informacji w Internecie. Ja podczas lektury również przechodziłam swoją autorefleksję...

Niestety w pewnym momencie moja ekscytacja treścią się zmniejszyła, a końcowych decyzji bohaterki zupełnie nie rozumiem.

Ciężko mi powiedzieć jak bardzo ta książka stała się mi bliska. Jest naprawdę unikatowa, niesamowita, wyjątkowa i ważna. Wiele rozmyślań jakby wyjęte z mojej głowy. Miałam wrażenie, że to podsumowanie wszystkich moich psychologicznych rozterek w życiu. Napisana lekkim piórem, momentami zabawna. Do strony siedemdziesiątej książkę mam pełną znaczników i gdybym mogła zaznaczyłabym całą treść.

Korea Południowa to tylko wyjątkowe i piękne tło dla całego przekazu ponieważ ten temat dotyczy wszystkich młodych ludzi na całym świecie.

Okładka jest piękna w swojej prostocie i intrygujący opis z tyłu, który oddaje treść.

„Czy czytam książkę, bo to sprawia mi przyjemność czy czuję przyjemność spełnionego obowiązku?” – cytat z książki. Na te i wiele innych pytań bohaterka stara się odpowiedzieć. Zachęcam do przeczytania, bo na prawdę warto.