SZTUKĄ NIE JEST OPRZEĆ SIĘ POKUSIE, SZTUKĄ JEST WIEDZIEĆ, KIEDY JEJ ULEC... SMAK POKUSY JEST NIESAMOWICIE INTENSYWNY GDY DWA SERCA BIJĄ W CUDOWNYM RYTMIE MIŁOŚCI...
Dokładnie cztery lata temu w ogóle nie sięgnęłabym po żaden polski debiut w literaturze kobiecej.- Dlaczego?- Ponieważ sądziłam, że będą one podobne do książek takich jak: DOM NAD ROZLEWISKIEM, czy książki autorstwa pani Grocholi. Będą nudne, sztampowe oraz nie zadowolą mnie jako zagorzałej czytelniczki. Jednak wszystko się zmieniło, gdy sięgnęłam zupełnie przypadkowo po książki autorstwa tajemniczej autorki K.N. Haner i się zakochałam. Poczułam się jak nowo narodzona. Ta dzika iskra podczas czytania. Te książki były zupełnie inne. Biły od nich emocje, zmysłowość i magnetyczna energia, by zostać pochłoniętym przez lekturę powieści. Pamiętam, że wtedy powiedziałam do siebie: „I to się nazywa polski debiut w literaturze kobiecej.” - Od tamtej pory sięgam po debiuty, których historie są naprawdę intrygujące i warte przeczytania. Tym razem też tak było.
„ SMAK POKUSY” to naprawdę gorący debiut utrzymany w amerykańsko-hiszpańskim klimacie. Z dużą szczyptą erotyki. Romans głównych bohaterów jest nieziemsko namiętny i subtelny zarazem, który z czasem przerodzi się w coś więcej. Także z pewnością fani erotyki będą zachwyceni, tak samo jak ja byłam tą niesamowita historią. Tak! Tak! Nie będę ukrywać, że treść zawarta w tej książce jest właśnie skierowana do fanów romansów i erotyki.
Autorka książki, która tworzy pod pseudonimem Riva Scott, stworzyła naprawdę genialna historię. Bohaterowie są pełni temperamentu, prawdziwi, emocjonalni, waleczni, odważni, itd. Są jak ogień i woda. Z każdą kolejna strona po prostu chce się poznać ich dalsze losy, i jak one się potoczą. Książkę naprawdę przyjemnie się czyta.
Na początku chciałabym trochę omówić, dlaczego fabuła, aż tak bardzo jest rozbudowana. No nic dziwnego, bo książka liczy sobie 500 stron, lecz podczas czytania lektury tej powieści w ogóle się tego nie odczuwa. Jednakże mamy możliwość poznania tej historii z obu perspektyw. (Rii i Cartera). A nie będę przed wami ukrywała, że w książce dużo się dzieje. Nawet jeśli chodzi o gorące sceny miedzy głównymi bohaterami. No muszę przyznać, że autorka doskonale poradziła sobie z ich opisaniem. A jak dobrze wiecie nie one nie są łatwe do opisu. A tak po za tym, to akcja książki jest wartka, spójna, logiczna i pełna zwrotów akcji. No kolejny emocjonalny i romantyczny rollercoaster jak się patrzy. A ja takie historie książkowe kocham!
Miłośnikom tego gatunku z pewnością przypadnie do gustu piękna historia romantycznej miłości Rii i Cartera.
Teraz pokrótce nakreślę Wam główne postacie tej powieści. Nasza bohaterka Ria to prawdziwa temperamentna młoda dziewczyna. No nic dziwnego, ponieważ w jej żyłach płynie hiszpańska krew. Dziewczyna twardo stąpa po ziemi i wie czego chce od życia. Jednak to życie dało jej nieźle w kość i to tuż po śmierci ojca. Dla młodszego rodzeństwa, które kocha ponad wszystko i zrobiła by dla niego wszystko. Zaopiekowała się nimi. Wychowała je, ponieważ na rodzoną matkę nie mogła liczyć. Choć to właśnie ich matka powinna się zająć swoimi dziećmi, a nie młoda dziewczyna zastępować im ją. Jednak ich matka- No powiem to dość brutalnie- Olała ich. Zostawiła troje swoich pociech. Odeszła.- Na całe szczęście już nie uczestniczy w ich życiu. Cała trójka znakomicie radzi sobie bez niej. Nikt nie wie gdzie jest i co się z nią dzieje. Rodzeństwo z pewnością nie chce tego wiedzieć. Już dość przez nią wycierpieli. Tak własna matka przysporzyła chyba więcej cierpienia swoim dzieciom niż nie jeden obcy, którego by spotkali na swej drodze. Ria podjęła pracę w restauracji przyjaciela jej zmarłego ojca. Pracuje tam jako szef kuchni. Nawet całkiem dobrze sobie radzi. Teraz przyszedł czas by jej ukochane rodzeństwo poszło swoja drogą. Właśnie za niedługo wyjeżdżają na wymarzone studia, a Rii trudno będzie się z nimi rozstać. Lecz cała trójka zawsze może na siebie liczyć nie zależnie gdzie będę w danym momencie. Jednak najtrudniejsze będzie dopiero przed nią, ponieważ nie ma pojęcia co dalej z przyszłością.
Z kolei Carter to obrzydliwie bogaty biznesmen i kawaler, który czeka na tę jedyną u swego boku. I będą żyli długo i szczęśliwie. Choć nie jedna chciałaby go tylko dla siebie. Tak naprawdę to Carter był tylko raz zakochany. Pojawiła się taka jedna w jego życiu. Carter wiązał z nią wielkie nadzieje na wspólna przyszłość. Lecz z czasem ta, która miała być Panią Green okazała się podłą suką. A Carter zamknął swe serce na prawdziwą miłość. Wszystko zmienia się w dniu, w którym mężczyzna odwiedza restaurację w której pracuje piękna Ria i właśnie wtedy dochodzi między nimi do scysji.Tak oto ta dwójka się pozna i nie będzie mogła o sobie zapomnieć. Ria o Carterze. A Carter o Rii. Carter dowie się,że Ria jest przyjaciółką jego współpracownika i przyjaciela, który tę dwójkę ze sobą poznał. Może dobrze się jednak stało, że ta dwójka wpadła na siebie przypadkiem. Ta dwójka jest jak ogień i woda. Są przeciwieństwami, a przeciwieństwa się przyciągają. A szczególnie, gdy pierwsze skrzypce gra miłość. A miłość to przecież najpiękniejszy SMAK POKUSY...
MOI KOCHANI...Zachęcam do lektury!!!