Studnia życzeń recenzja

Wirginia ma ponad 50 aktywnych kopalń węgla, a jej porty są wiodącymi eksporterami amerykańskiego węgla. Jednak większość energii elektrycznej w Wirginii wytwarza gaz ziemny, który sprowadzany jest głównie z wybrzeża Zatoki Perskiej i z regionów Appalachów. Znaczącym źródłem energii elektrycznej są także elektrownie jądrowe

Appalachy (ang. Appalachian Mountains, fr. Appalaches) – Łańcuch Górski we wschodniej części Ameryki Północnej, w USA i Kanadzie.

Studnia życzeń, Davida Baldacci'ego. Jak w większości moich przygód czytelniczych trafiłam na tę książkę przypadkiem, kiedyś gdzieś ktoś mi ją po prostu dał w prezencie, odczekała swoje, aż nadeszła jej wiekopomna chwila...
To nie ja szukałam jej, ale to ona szukała mnie!



Niesamowita historia osadzona w Południowych Górach Wirginii. Pewna okoliczność sprawiła, że dwójka dzieci pozostała bez sprawnego opiekuna, sędziwa praprababka mieszkająca samotnie w górach postanowiła przygarnąć Lou i Oza, razem z matką, która zapadła w niby śpiączkę, niby apatię, przynajmniej żyła.

Dwójka przestraszonych dzieci ruszyła w podróż po swoje nowe życie. Stopniowo przywykli do swoich codziennych obowiązków, każdy dorosły zdaje sobie sprawę, że kiedyś na wsi dzieci pracowały nie wiele lżej, aby pomagać w gospodarstwie rodzicom, dziadkom.
Poznali wiejskie przysmaki, wcale nie gorsze od miejskich.
Czytając bardzo mi było żal tych dzieci, jednak z każdą kolejną stroną, zamknąwszy oczy widziałam ich upór i opiekę starszej siostry nad młodszym bratem, sama mam dwóch młodszych braci więc doskonale rozumiem Lou. Opowieść w moim uznaniu jest bardzo prawdziwa, cieszę się niezmiernie, że dzieci znalazły dom i nie musiały tułać się po sierocińcach lub co gorsza nie zostały rozdzielone.
Odkładając książkę na chwilę nie mogłam przestać myśleć jak zachowa się Lou, jak się skończy ta historia.

Jestem przekonana, że z czasem Lou sama sobie uświadomiła jak bardzo jest podobna do swojej praprababki, będącej jej imienniczką.
piękna historia o miłości, lojalności, walce o rodzinę i swoje dziedzictwo!
Bardzo podobała mi się realność wykreowanych postaci, czytając możemy uosabiać się z poszczególną postacią, i ku naszemu zaskoczeniu może okazać się bardzo podobna do nas samych z przeszłości bądź teraźniejszości.
Miłość, odwaga i hardość ducha są to rzeczy, uczucia, które towarzyszą nam przez całe nasze życie.
Tylko i wyłącznie od nas samych zależy, jak bardzo wczujemy się w przypisaną nam rolę przez los..
Polecam z czystym sercem, swój egzemplarz odkładam w swojej biblioteczce na półkę pt. Na przyszłość.