"Jeśli wciąż tańczysz z diabłem, nie możesz być zdziwiony, że jesteś w piekle."
Znacie serię Baleary Grety Eden? Jeśli jeszcze nie mieliście okazji jej poznać gorąco wam ją polecam. Jedyna w swoim rodzaju, pełna emocji, namiętności i ciętego humoru. Połączenie doskonałe.
Należysz do mnie to trzeci tom tej serii.
Patrick Alvarez - Talavera zarządza kasynami należącymi do rodziny Vitiellich na wybrzeżu Morza Śródziemnego. Gdy jednak konkurencja za mocno zapędza się na jego teren opracowuje plan mający na celu przejęcie terytorium rywala. Potrzebna jest tylko odpowiednia przynęta.
Patrickowi wpada w oko "nieudany projekt" Ethana - Anja. Piękna, temperamentna i zadziorna Polka. Tylko trzeba ją najpierw oswoić... A to okaże się niełatwym zadaniem.
Cóż to była za niesamowita historia. Anję polubiłam od samego początku. Jest to taki typ bohaterki, który kocham najbardziej. Z nią nie sposób się nudzić.
"- Rycerze orderu ortalionu nadciągają - mruknęłam pod nosem.
Powiodłam wzrokiem za grupką łysych, najprawdopodobniej kiboli, którzy silni są tylko w grupie. Ich herbem były trzy paski Adidasa, a mottem "Jebać policję!". Prawdziwi Polacy. Tacy, co to chlubili się byciem potomkami polskich husarzy. Obowiązkowy element ich "munduru" stanowiła oczywiście koszulka z flagą i napisem "Bóg, Honor, Ojczyzna". Chociaż osobiście wolałam wersję: "Bób, homar, włoszczyzna."
Nieszablonowe myślenie Anji, jej cięte riposty i przekomarzanie z Patrickiem sprawiały, że przez ponad połowę książki miałam ochotę płakać ze śmiechu.
"- Zabierzesz mnie na randkę z potańcówką , Marco? - spytałam ze złością.
Kiedy się nie odezwał, podniosłam na niego wzrok. Miał taką minę, jakby chciał się zapaść pod ziemię.
- Nieważne, sama się zabiorę! - warknęłam. - Obaj jesteście bezużyteczni.
- Nie to mówiłaś dzisiejszej nocy.
Arogancki uśmieszek Patricka był irytujący! Spojrzałam na niego z politowaniem.
- Nie zachowuj się jak boski dar dla kobiet. Darem był orgazm, ty jesteś tylko posłańcem!".
Cóż mogę dodać - autorka idealnie trafiła w mój gust, jeśli chodzi o postacie.
Sama historia wciągnęła mnie od pierwszej strony i powiem wam, że wcale nie miałam ochoty jej odkładać.
Kocham książki, które pochłaniają mnie do tego stopnia, że rzeczywistość schodzi na dalszy plan.
Uwielbiam kreację wszystkich bohaterów serii Baleary. Mężczyźni są przystojni, tajemniczy, brutalni (jednak nie w stosunku do kobiety, na której im zależy) i seksowni. Sceny erotyczne są przedstawione ze smakiem. Jednak to kobiety stanowią niewątpliwy jej atut. Silne, po przejściach, które niejedną z nas by złamały, a jednak one potrafiły zmierzyć się ze swoimi demonami. I co najważniejsze miały wsparcie ze strony swojego partnera.
Każda z par serii Baleary sprawia, że wprost możemy zobaczyć iskry przeskakujące pomiędzy bohaterami, a kartki powieści prawie stają w płomieniach, gdy dwa silne charaktery się ze sobą ścierają.
Podobnie jest w przypadku Patricka i Anji.
To jeszcze nie koniec przygód naszych bohaterów. Z Patrickiem i Anją spotkamy się w kolejnym tomie i już nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła poznać ciąg dalszy tej historii.
Ta seria to absolutny "must have" dla wielbicielek ogromnych emocji, ciętych ripost, humoru i przyspieszonego bicia serca.
Polecam gorąco.