Okup drapieżców recenzja

"- Podróżowanie z tobą jest fascynujące, nawet jeśli często dość ekstremalne..."

Autor: @Gosiarella ·3 minuty
2012-01-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"- Podróżowanie z tobą jest fascynujące, nawet jeśli często dość ekstremalne - stwierdza głowa. "

Wszystkie wizje przyszłości wyjątkowo mnie pociągają. Zaskakują mnie wykreowane światy, które powstały na zgliszczach naszej cywilizacji oraz wyjaśnienia autorów, dlaczego do tego doszło. W przypadku "Okupu drapieżców" byłam wyjątkowo zaskoczona, ponieważ mimo tego, że czytam o przyszłości, to mam wrażenie, jakbym cofnęła się w czasie.

W świecie stworzonym przez Emily Diamand ludzie po Upadku nienawidzą znanej nam technologii i komputerów, wierzą, że to właśnie przez nią doszło do zalania większości lądu. W 2216 roku mocarstwem jest Większa Szkocja, a poza nią zostało z Anglii już tylko Ostatnich Dziesięć Hrabstw, w których ludzie utrzymują się głównie z połowu ryb. Środkami transportu są tutaj jedynie łodzie, które muszę ostrożnie poruszać się miedzy zatopionymi miastami i budynkami, a także uważać na drapieżców.

Główną bohaterką książki jest Lilly Melkun - młoda dziewczyna marząca o byciu kapitanem. Na razie jednak ma tylko malutką łódkę służącą jej do łowienia ryb, jednak wierzy, że jej marzenie wkrótce się spełni, bo przecież to właśnie ją wybrał kot morski. Koty morskie są niezwykłymi szarymi kotami wyczuwającymi niebezpieczeństwa czyhające na morzu, dlatego są niezwykle cenne i pożądane przez wszystkich. Między innymi z tego powodu zginęła babcia Lilly, kiedy drapieżcy zaatakowali ich wioskę. Porwali również córkę premiera - Alexandrę Randall. Ojciec dziewczynki postanawia wcielić wszystkich mieszkańców wioski do wojska oraz wypowiedziec wojnę porywaczom. Na szczęście siostra premiera jest przeciwna tak drastycznemu rozwiązaniu i pragnie zapłacić okup za bratanice, jednak nie ma już w wiosce żadnego zaufanego mężczyzny, który mógłby ten okup przekazać. I w tym momencie wkracza Lilly, która ścina włosy na chłopaka, wykrada okup i wraz z nim udaje się do Lundynu by odszukać kogoś, kto mógłby ją skontaktować z drapieżcami. Los stawia na jej drodze Zepha, który jest synem porywacza.

"- Kocie - mówię - jesteś genialny! Nie zrobiłbyś tego lepiej, nawet gdybyśmy wszystko dokładnie zaplanowali!"

Przyznam wam, że książka jest przepełniona masą różnych wątków, nagłymi zwrotami akcji i właściwie cały czas coś się dzieje, a mimo to bez najmniejszego problemu można się w tym wszystkim odnaleźć. Oczywiście, jak to w tego typu książkach bywa wszystko idealnie się ze sobą splata i umożliwia bohaterom gładko wyjśc z największych opresji. "Okup drapieżców" jest na swój sposób niezwykle oryginalną książką, która z całą siłą wciąga nas w swój świat. Ją się nie czyta, tylko pochłania, a to pochłanianie jest bardzo przyjemne. Styl autorki jest bardzo przyjemny i łatwy w odbiorze. I dużym plusem, jest to, że poznajemy ciąg wydarzeń z dwóch perspektyw - Lilly oraz Zepha.

Lilly, jak już wspominałam jest młodą dziewczyną marzącą o życiu na morzu wraz ze swoim przyjacielem i kotem. Gdy sprawy się komplikują musi udawać chłopca i nawet jej to wychodzi. Jest zaradna i walczy o swoje marzenia, a to lubię w bohaterach. Przyznam, że łatwo jej idzie wzbudzenie w czytelnikach sympatii. Zeph również jest bardzo sympatyczną postacią, jednak nie do końca pozytywną. Emily Diamand świetnie wykreowała Zepha, że mimo jego zachowań i pragnień nie przestajemy go lubić ani na moment. W tej książce jest dużo ciekawych, a przede wszystkim barwnych bohaterów.

Podsumowując książkę polecam nie tylko młodzieży, ale także dorosłym, którzy chcą przeżyć ciekawą i zaskakującą przygodę, z którą raczej nigdy wcześniej nie mieli do czynienia.

Ocena: -5 / 6

„-Ostrożnie! – woła pan Saravanan.- To wszystko to Harry Pottery. Pół tuzina historyków bije się o to, że położyć na nich swoje łapy!”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-01-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Okup drapieżców
Okup drapieżców
Diamand Emily
8.2/10

ZATOPIONA ANGLIA 2216 rok.... Wszystko jest inne. Londyn to miasto biedaków. Mocarstwem jest Większa Szkocja. Na morzu prym wiodą drapieżcy. Ludzie żyją bez technologii i komputerów. Gdy porwana zosta...

Komentarze
Okup drapieżców
Okup drapieżców
Diamand Emily
8.2/10
ZATOPIONA ANGLIA 2216 rok.... Wszystko jest inne. Londyn to miasto biedaków. Mocarstwem jest Większa Szkocja. Na morzu prym wiodą drapieżcy. Ludzie żyją bez technologii i komputerów. Gdy porwana zosta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak wyobrażasz sobie przyszłość? Jak świat będzie wyglądał za sto lub dwieście lat? Pewnie większość z nas uważa, że technologia będzie bardzo rozwinięta, zostaną wynalezione leki na do tej pory nieul...

@April @April

Okup drapieżców" zwyciężył w konkursie The Times na najlepszą książkę młodzieżową fantasy. Dlatego też byłam ciekawa, czy powieść mi się spodoba. Nagroda nie jest zawsze zasłużona, prawda? W tym przyp...

@Czekoladowaa @Czekoladowaa

Pozostałe recenzje @Gosiarella

Dwie królowe
Kobiety tyrana

(...) „Dwie królowe” są najlepszą powieścią Gregory, jaką do tej pory czytałam. Tło polityczno historyczne nie jest zbyt szczegółowo przedstawione, ale w wystarczający s...

Recenzja książki Dwie królowe
Milion słońc
"Błogosławionego" część druga

Gosiarellowa recenzja „W otchłani” całkiem zgrabnie opisywała bohaterów książki (ciekawi i sympatyczni), świat przedstawiony przez autorkę (zapierający dech), czy też ogó...

Recenzja książki Milion słońc

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl