Pocałunek Anioła Ciemności recenzja

„Pocałunek Anioła Ciemności”
Niesamowita książka, która wciąga już od pierwszych stron. Tajemnice, symbole, zagadki a przede wszystkim walka.
Pojedynki nie tylko z siłami zła- bezbożnymi i obserwatorami, ale głównie z samym sobą.
Bitwa o pokonanie własnych słabości. Wojna w imię dobra.
Tego wszystkiego możemy doświadczyć na kartach tej książki. Nasza główna bohaterka Billi jest członkinią elitarnego zakonu templariuszy, którzy strzegą swojego największego skarbu- lustra.
Jest ona poddawana wielu próbom, aby stać się pełnoprawnym członkiem zakonu. Nie jest jej łatwo odnaleźć się w nowej sytuacji, ciężko jest się wyzbyć uczuć. Dookoła niej szerzą się ból, śmierć, zło, a mistrzem zakonu i pogromcą wszystkich piekielnych mocy jest jej ojciec.
Chyba nie jest to łatwa sytuacja.
Książkę czytałam z niesamowitym spokojem, powoli po stronie wgłębiając się w życie Bilqis, tak brzmi prawdziwe imię Billi, która posiada pakistańskie korzenie.
Musze przyznać, że bardzo szanuję tę bohaterkę. Nie łatwo jest z dnia na dzień walczyć z wrogami i to nie byle jakimi, dosłownie rzecz biorąc z piekła rodem. Podziwiam ją za upór, odwagę, determinację. Każdy z nas czasami złe chwile, ona też takie miała.

„Czy mogłaby powiedzieć, że ma już dosyć? Że chce żyć normalnie? Mieć przyjaciół?
Nie zbierać siniaków? Nie mieć koszmarów? Nie, nie dano jej wyboru.”

Tysiące wyrzeczeń, bólu, skarg, towarzyszących jej każdego dnia, wszystko po to by spełnić swoją misję, nie dla siebie, nie dla ojca, tylko dla świata. Wszystkie problemy należy przyjąć z podniesioną głową, bo tylko wtedy jesteśmy zwycięzcami.
Życie templariuszy jest ciężkie, ale można poczuć satysfakcje.

„Na początku była podekscytowana, stała się częścią czegoś niesamowitego, mistycznego, częścią legendy.”

Heroizm i potęga, takie rzeczowniki przychodzą mi na myśl po przeczytaniu tej książki. Chociaż moja wiedza na temat tego tajemniczego zakonu opiera się jedynie na wiadomościach wyniesionych z lekcji historii, to dzisiaj podczas czytania tej lektury, stałam się jej częścią, częścią mistycznego świata, pełnego wielkich i bohaterskich rycerzy.
Książkę zaliczam do bardzo dobrych. Napisana w ciekawy sposób, w zwykły i prosty dostępny dla każdego czytelnika, bez względu na wiek. Zawiera w sobie bardzo interesujące opowieści. Każdy z nas znajdzie w niej wszystko to czego zapragnie, począwszy od wątków historycznych po sceny romantyczne. Przeczytanie jej było ciekawym doświadczeniem.

„Musi być bezlitosna, musi zabijać, nie dano jej wyboru.”