[…] -Czym jest dla ciebie szczęście? -pyta chłopak. To samo chciała wiedzieć Roza. Wtedy nie wiedziałam, co to w ogóle znaczy, ale dzisiaj….
W tej chwili szczęście oznacza dla mnie poczucie wewnętrznej wolności i siły w niereagowaniu emocjonalnie na to wszystko, czego zmienić nie mogę- wyznaje
(…) A dla ciebie czym jest szczęście?
Po prostu wolnością- odpowiada.- I też dopiero do tego dążę - dodaje […]
A dla Was czym jest szczęście?
Patricia, Noah, Nassim. Trójka bohaterów mniej lub bardziej doświadczona przez życie. Każdy z nich przeżywa swe demony na swoj sposób, próbując z większym lub mniejszym skutkiem żyć normalnie. Patricia żyje z ojcem alkoholikiem, próbując go na wszelkie sposoby z tego wyciągnąć, zapominając czasem o swoich pragnieniach i uczuciach. Nassim nadopiekuńczy, starający się panować nad wszystkim i czuwać. I wreszcie Noah, żyjący pod presją ojca, nie wpasowujący się w jego standardy, dający upust swym emocjom poprzez zadawanie sobie bólu. Tych troje tak bardzo różnych, a sobie podobnych. Czy pozwolą sobie na wolność? Na bycie szczęśliwymi? Zapraszam do czytania.
To moje już drugie spotkanie z piórem autorki. I muszę powiedzieć, że całkiem udane. Jestem zachwycona tą historią od samego początku do samego końca. Autorka sprawiła mi istny rollercoaster emocji. Byłam raz zszokowana, raz śmiałam się do łez. Raz bałam się o życie bohaterów, raz miałam ogień na całym ciele i policzkach. Tej książki nie da się po prostu odłożyć. Wciąga niczym wir w wodzie. Czytasz, czytasz, bo chcesz wiedzieć co dalej. Co się dzieje z bohaterami, ich emocjami i uczuciami. Moje serce przez cała książkę biło przyspieszonym rytmem, żeby na sam koniec stanąć. Bo końcówka spowodowała totalny szok i zaniemówienie. Nie mogłam się podnieść po tym co przeczytałam. Kochana autorko liczę na drugą część.
Jednakże to nie tylko historia powodująca nadmiar emocji, ogień na ciele, ale to też historia o tym, co przeżywają nastolatki, z czym się zmagają, gdy dopadnie ich ogrom emocji. Gdy spotkają się z problemem, z którym nie umieją sobie poradzić,z tym, że czasem wpadają w złe towarzystwo, w złe miejsce, gdzie mogą być anonimowi, gdzie mogą poczuć się akceptowani, ale czy to, aby bezpieczne?. A czasem wyładują swą złość na sobie samym. I tutaj pojawia się rola przyjaciela. Nie takiego, który będzie pocieszał i starał się być terapeutą, ale osobą, której będzie się mogło wygadać, posiedzieć w ciszy i która pomoże czasem nakierować nas na dobre tory. Bo przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak się lata. Uważam, że jest to ważny temat i cieszę się, że autorka go poruszyła i znakomicie go przedstawiła mimo iż to bardzo trudne i poruszające.
Co więcej ta historia otworzyła mi oczy na pewne sprawy, spojrzałam na swoje życie z innej perspektywy. Z perspektywy tego, że pewne sprawy muszę puścić wolno i pozwolić działać Wszechświatowi, który potrafi robić cuda. Myślę, że każdy z nas powinien przeczytać tą historię, która może pomoże coś zmienić, zatrzymać się i spojrzeć na życie z drugiej strony.
A ja dziękuję autorce za zaufanie i możliwość objęcia patronatem tej pozycji.
Życie Patrici kręci się głównie dookoła szkoły i ojca alkoholika. Po odejściu matki dziewczyna nie potrafi odnaleźć się w nowej sytuacji i za wszelką cenę pragnie wyciągnąć z nałogu mężczyznę. Jednak...
Życie Patrici kręci się głównie dookoła szkoły i ojca alkoholika. Po odejściu matki dziewczyna nie potrafi odnaleźć się w nowej sytuacji i za wszelką cenę pragnie wyciągnąć z nałogu mężczyznę. Jednak...
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA " Po prostu zaufaj" ~ Grażyna A. Adamska - strona autorska Patrica to młoda dziewczyna, która wiele w życiu przeszła. Można by rzec, że jej zdrowie psychiczne jest dalekie ...
@Zaczytany.pingwinek
Pozostałe recenzje @kasia.rosiek88
Gniew
Recenzja booktour […] Mówią, że jeżeli nie ryzykujesz, nie pijesz szampana. Ja uważam, że jeżeli nie zaryzykujesz, nigdy nie pokonasz swoich granic[…] Rozdzierająca s...
Recenzja […] Słowa zawsze ranią bardziej niż jakakolwiek broń. Mógłby dostać milion ciosów od niego i nie przejąłby się tym. Mógłby dostać kulą albo nożem- to nic. Jedn...